Strona 1 z 1

Obrobione trzpienie zacisku - jakieś pomysły?

: 25 cze 2018, o 18:36
autor: MrTrash
Siema,
Kupiłem w tamtym roku używane zaciski z 1000 K9, z grubymi klockami. Jak co roku trzeba zrobić obsługę hamulców. Widziałem to już wcześniej, ale teraz uświadomiłem sobie jaki to problem :cry: Kupiłem zaciski z obrobionymi trzpieniami, o czym sprzedawca nie poinformował, a zwrotów brak, ale nie ważne teraz już za późno :| Tak to wygląda:
Obrazek
Obrazek
Największym problemem będzie dolna śruba, bo z niej już prawie nic nie zostało. Ma ktoś jakieś pomysły co mogę z tym próbować zrobić?
Wbijanie większego torxa raczej nie wchodzi w grę, bo boję się o ścianki zacisku, które są dosyć cienkie. Może oddać do jakiegoś speca, ale jakiego? Co jakiś czas spsikuję penetratorem, może akurat coś puści. Poza obrobieniem, problemem jest to, że strasznie ciężko je odkręcić, drugiego zacisku nie mogłem ruszyć, bałem się, że też poobrabiam. Tu może penetrator i trochę udaru pomoże...

Re: Obrobione trzpienie zacisku - jakieś pomysły?

: 25 cze 2018, o 20:13
autor: chudy21
wsadzić mniejszą śrubę i przyspawać, potem oczywiście nowe trzpienie

Re: Obrobione trzpienie zacisku - jakieś pomysły?

: 25 cze 2018, o 22:01
autor: matix19
nawiercić w środku jakimś małym wiertłem i wbić torxa, wiercić tak żeby dziura była tam gdzie gwint

Re: Obrobione trzpienie zacisku - jakieś pomysły?

: 27 cze 2018, o 15:39
autor: MrTrash
Niestety nie mam spawarki i ciezko to będzie ogarnąć, ale może podjadę do jakiegoś speca :D Dam znać jak efekty.

Re: Obrobione trzpienie zacisku - jakieś pomysły?

: 27 cze 2018, o 18:09
autor: darecki299
Jakie nawierćic. To jest zwykła śrubka trzyma prowadnice klocków. Albo cienkim przecinakiem ja wyłamać.

Re: Obrobione trzpienie zacisku - jakieś pomysły?

: 27 cze 2018, o 21:38
autor: 515Bartek
albo sprobuj je kombinerkami zlapac przy klockach i delikatnie odkrecisz moze bo one mocno nie siedza

Re: Obrobione trzpienie zacisku - jakieś pomysły?

: 28 cze 2018, o 01:00
autor: MrTrash
Właśnie też nad tym myślałem i będę kombinował. Trochę trudny dostęp do tego jest bo jeszcze blaszka sprężynująca je zasłania od góry i musiałbym ją odgiąć. Sęk w tym, że one są jakby zapieczone, jakby ktoś je na klej wkręcił i przesadził, więc ciężko je ruszyć. Z wyłamaniem to tak średnio potrafię sobie wyobrazić, jeśli dobrze myślę o co Ci chodzi to główki nadal zostną w zacisku :?

Re: Obrobione trzpienie zacisku - jakieś pomysły?

: 28 cze 2018, o 19:04
autor: krzysieklw1980
MrTrash pisze:Właśnie też nad tym myślałem i będę kombinował. Trochę trudny dostęp do tego jest bo jeszcze blaszka sprężynująca je zasłania od góry i musiałbym ją odgiąć. Sęk w tym, że one są jakby zapieczone, jakby ktoś je na klej wkręcił i przesadził, więc ciężko je ruszyć. Z wyłamaniem to tak średnio potrafię sobie wyobrazić, jeśli dobrze myślę o co Ci chodzi to główki nadal zostną w zacisku :?
A wykrętakiem nie dasz rady złapać?
Obrazek

Re: Obrobione trzpienie zacisku - jakieś pomysły?

: 30 cze 2018, o 09:32
autor: QH1
Jak sie to zapieka tak, a i pewnie jakos rozkręcało skoro to ktos kleił, to możesz temat załatwić raz na zawsze, jakbyś nie dał rady odkrecić
- przewiercić to wszystko na wylot i dorobić u tokarza (albo dopasować zimnego moto) sworznie nie na gwint tylko na zapinki albo podtoczone pod sprężynę ...

Do odkrecenia jednak najlepiej spawarka, tylko popodspawaniu przed odkręcaniem trzeba schłodzić.

Re: Obrobione trzpienie zacisku - jakieś pomysły?

: 30 cze 2018, o 11:56
autor: MrTrash
Drugi zacisk odkręcone, górny trzpień też i już wymieniony, ale nadal będę walczył z kolegą z tym dolnym. Śruby jednak nie były na klej, tylko widocznie w ciul czasu nie były ruszane i się zapiekły.
Mam zestaw wykrętaków to niestety jest albo za mały i trzebaby wiercić, albo za duży więc raczej nic tym nie poradzę.
Będę kombinował żeby łapać między klockami jakimiś żabkami, w ostateczności wiercenie, albo ogarnę kogoś z migomatem.