Strona 1 z 3

1998 SRAD 750 od pana Szyszki

: 19 lip 2015, o 15:27
autor: Szyszkovsky
SRADzika kupiłem mocno zaniedbanego w listopadzie 2014. Przez całą zimę przy nim grzebałem. A trochę tego było. Właściwie jazda nim była nieprzyjemna. Miał poprzecieraną wiązkę, brak ładowania, łańcuch skrzypiał i strzelał. Ale teraz odwdzięcza mi się i mimo jego wieku, zostawię go sobie na dłużej.Pomalowałem go plastiDipem i zleciłem profesjonalistom oklejenie kilku elementów folią 3M. Pozwolę sobie zacytować: "Nie sprzedam, będę robić!" :)

Co zrobiłem:
- Alternator po regeneracji;
- nowy regulator napięcia;
- olej i filtr oleju;
- nowe uszczelniacze lagów i olej lagów;
- nowa guma na tył, Metzeler Sportec M3;
- nowe łożyska na tył i gumy zabieraka;
- wyprostowana tylna felga i podmalowana;
- nowe świece i filtr powietrza; (odżył po tym);
- łańcuch przesmarowany Motulem (zrobiło się dziwnie cicho po tym zabiegu :D )


Co zostało:
- Trzeba wymienić łańcuch rozrządu bo napinacz napięty na maks; (kupiony już)
- Albo linka sprzęgła albo coś z samą skrzynią biegów;
- opona na przód


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: 1998 SRAD 750 od pana Szyszki

: 19 lip 2015, o 18:02
autor: Dymcio
Kawał dobrej roboty, przywróciłeś życie dobrej maszynie :D Jeśli chodzi o linkę sprzęgła zobacz czy jest ona dobrze założona.

Re: 1998 SRAD 750 od pana Szyszki

: 13 sie 2015, o 19:50
autor: Szyszkovsky
Dziś rozrząd wymieniony na oryginalnych częściach Suzuki. Zrobił się szybki. Nawet bardzo. Potestowałem go dziś i nie mogłem przestać się uśmiechać. Kręci się znowu do 13.500 obrotów. Nowy łańcuszek DID'a kupiłem w specyfikacji "wzmocniony, cichy". Faktycznie, po wymianie łańcuszka silnik ciszej chodzi. Jak zwykle poleciałem na obwodnicę Trójmiasta. I jak zwykle, kiedy na obwodnicy dojdzie do wypadku to po przeciwnej stronie ludzie zatrzymują się żeby popatrzeć.
Obrazek

Re: 1998 SRAD 750 od pana Szyszki

: 8 cze 2016, o 21:30
autor: Szyszkovsky
Czesc, hej i czolem. Zmian zaszlo bardzo duzo przez zime. Wyciagnalem silnik, zeby zmienic kilka uszczelek. Wymienilem lancuch i zebatki, kupilem OEM linki od przepustnic. Zregenerowalem zaciski przednie i wymienilem klocki, przemalowalem motor na khaki (Zdjecia uaktualnie wkrotce). Wymienilem tarcze i przekladki sprzegla, zmienilem olej na Penrite 10W-50. Mam tez nowy wysprzeglik i manetke sprzegla. W koncu nie mam problemu z biegami. Ale jak zwykle cos musi sie spierniczyc. W zeszlym sezonie krecil sie po wymianie sprzegla do 13.500, a w tym zaczal walic mi ogniem z tlumika i strzelac po odpuszczeniu gazu. Przypominam, mam wtryski. Zero bledow. Coz czynic?

Re: 1998 SRAD 750 od pana Szyszki

: 16 sie 2016, o 21:46
autor: Szyszkovsky
Za cholere nie potrafie robić zdjęć.
Obrazek
Tutaj widać (mam nadzieje) jak naprawiałem wiązke. Zepsute kostki wymieniłem na Super Seal'e a kable poszły w oplot.
Obrazek

Obrazek

Re: 1998 SRAD 750 od pana Szyszki

: 17 sie 2016, o 07:30
autor: SaidJr
Mnostwo pracy, ale efetkt coraz ciekawszy.

Re: 1998 SRAD 750 od pana Szyszki

: 17 sie 2016, o 13:36
autor: Dziadi
na prawdę szacunek :) patrze na takie tematy i aż się wkurwiam,że sam nie potrafię takich rzeczy przy moto robić :(

Re: 1998 SRAD 750 od pana Szyszki

: 17 sie 2016, o 13:55
autor: Szyszkovsky
Dzięki chłopaki :)

Już nie strzela z tłumika. Okazało się że na 4 cylindrze świeca się odkręciła. Dokręciłem ją i problem zniknął. A w piątek rano jadę SRAD'em z Gdyni do Świnoujścia.
W następnej relacji, pokażę jak wykombinowałem Oil Catch Tank własnej roboty.

Re: 1998 SRAD 750 od pana Szyszki

: 17 sie 2016, o 13:58
autor: Dziadi
a po co Ci to ?

Re: 1998 SRAD 750 od pana Szyszki

: 17 sie 2016, o 14:46
autor: Szyszkovsky
Rozgrzej motor, odepnij odme od Air Boxa i przejedź się. Zobaczysz jaka róźnica. Przedmuchy ze skrzyni korbowej dzięki odmie trafiają prosto do dolotu, podnosząc temperaturę zasysanego powietrza, przez co spada moc. Poza tym, airbox jest usyfiony olejem. Odpinając odmę od Air Boxa, obniżasz temperaturę w znacznym stopniu i podnosisz moc. Samo odpięcie odmy spowoduje że będzie Ci śmierdzieć olejem na postoju, no i upierniczysz wszystko olejem. Dlatego też trzeba zrobić jakiś zbiorniczek.

Re: 1998 SRAD 750 od pana Szyszki

: 20 sie 2016, o 21:26
autor: brys
Super pomysł z tym Oil Catch Tankiem! :D
Pokażesz foty swojego? Też będę na dniach z jakimś kombinował. Jak rozumiem ma on mieć też połączenie z airboxem, tak?

Re: 1998 SRAD 750 od pana Szyszki

: 21 sie 2016, o 09:05
autor: Szyszkovsky
Wrzucę jutro albo we wtorek. Jeśli podłączysz wężyk od zbiorniczka do Air Boxa, to zyskasz tyle że będziesz mieć czysty dolot, ale rozgrzane powietrze nadal będzie obniżać Ci moc. Lepiej zrobić ujście do atmosfery, a zbiornik zakończyć takim filterkiem chińskim za 20 pln.
Obrazek

Re: 1998 SRAD 750 od pana Szyszki

: 23 sie 2016, o 11:11
autor: Szyszkovsky
Butelka, nypel przyklejony klejem dwuskładnikowym, filtr za 9,99 i gotowe. Wsad zbiornika to druciaki z Tesco za 2,99.

Obrazek
Obrazek

Re: 1998 SRAD 750 od pana Szyszki

: 23 sie 2016, o 12:36
autor: brys
To będzie stało filtrem do góry? To czemu w sumie nypla by nie zrobić u góry bardziej?
Ja zabiorę się za ten temat w tym tygodniu u siebie, ale jednak zrobię połączenie z airboxem, bo jeszcze więcej powietrza do mieszanki mi nie jest na daną chwilę potrzebne :)

Re: 1998 SRAD 750 od pana Szyszki

: 23 sie 2016, o 15:43
autor: Szyszkovsky
Masz na myśli otwór po odmie w Air Boxie? Zaczopowałem go, nie mam dodatkowego wlotu :)
Co więcej, obkleiłem cały Airbox od zewnątrz folią kominkową. To wytrzymałe aluminium, odbija teraz gorące powietrze odAir Boxa i mam nadzieje żę obniża też temperature zassysanego powietrza. Zrobiłem tak w moim Audi A6 2.8 i jest spora różnica.