Forum Suzuki GSX-R

Jak juz pisałem szukałem i znalazłem..za te kase sprzecik super sie prezentuje..wizualnie i technicznie. Na lawetce przywiozłem bo...dzieciaki mi rekawiczki od moto zgubiły
Wrzucam tez zdjecia mojej poprzedniej suzi...to był sprzecik który wspominam z sentymentem...piekny stan i jazda nim to była bajka...zal było sprzedawac i to na jesień za..smieszną kase poszła w pare godzin do chłopaków z Gorzowa..po sąsiedzku
Zobaczymy jak bedzie z litrem ..fotki nowego wrzuce jutro, bo dzis mi nie wyszly..tosterem robilem.,na razie wrzucam fotki mojej byłej
Motocykl w oryginalnym malowaniu bialo niebieski..fajny wydech ale za głosny ,crshpady, w sumie zadnych udziwnien raczej w oryginale cały.
ten moj nowy literek ma jedna dziwna dla mnie przypadłość...ale moze tak ma byc..otóż wbijam jedynke puszczam sprzegło nie dodajac w ogóle gazu i motocykl nie gasnie tylko rusza powoli..czy to norma w tej pojemnosci czy cos ze sprzegłem,bo ogólnie skrzynia i silnik chodzi perfekto,moze ktos cos powie w tym temacie.Poza tym jednym dziwnym zachowaniem wszystko ok.w 600 tak nie miałem...jak nie dodałem gazu moto gasło.
pozdrawiam

a nie masz 3 tys obrotów ustawionych na jałowym bo to dziwne chyba ze z góry ruszasz

Moje 600 też bez gazu rusza a obroty mam 1200 i to wg mnie normalne

witam. jak najbardziej normalne. w samochodzie jest tak samo. zaczynasz puszczac sprzegło i moto zaczyna jechac .
ps. K1 1000 kozacki sprzet poka foty porównamy z moją :D

Z ciekawości sprawdzałem dziś w swoim da sie pytanie po co?

Moja ma obroty około 1300..i jak puszcze sprzegło to jedzie normalnie bez gazu ja wiem z 5-10km/h sie turla....aha i jeszcze jedno a tego tez nie kumam - rano nawet jak był teraz przmrozek malutki, odpala bez ssania,moja 600 nie odpalala bez ssania jak bylo zimno.
Jest coś jeszcze co moze miec zwiazek z tym ruszaniem bez gazu...otóz jak wrzuce 1 i delikatnie popuszczam sprzegło to sa takie malutkie odczuwalne szarpniecia..cos jakby łancuch przeskakiwal o ząbek,i za sekunde jak puszczam je dalej znika to i jedzie normalnie na wszystkich biegach idealnie redukcja ,wrzucanie duże obroty idealnie chodzi,tylko jak zaczynam puszcac z sprzegło z postoju pierwsze 2-3 cm klamki..Coś mam spieprzone?

No i ten tłumik..nie da sie jezdzic ..nie słysze własnych mysli..za głośno!!..ale sprzedawca ma mi dosłac jutro dbkillera bo nie mógł znależć ;D

co jeszcze moge napisać o niej..hmm wiec plastiki lakier oryginał tak jak mówił sprzedawca motocykl nie miał szlifu nawet,zdjąłem obejrzalem wszystko oryginał z gabkami pod plastikami,na lakierze jest kilka mikro zdarc ale nie wplywaja na ogolny wygląd. Przebieg..hmm dziwna sprawa..dostałem od sprzedawcy ksiazeczke serwisową gdzie sa przeglądy i przebiegi...ma 42 tysiace....dla mnie za mało...ale policzylem w ksiazce ,popatrzylem ile jezdzą moi znajomi w roku czy ja...porozmawialem ze sprzedawcą wlascicelem od 5 lat na temat jego stylu jazdy....
hmm może byc ten przebieg autentyczny a nawet jesli nie to komu by sie chcialo krecic z 55 tysiecy na 40..? Bo wiecej statystycznie ten sprzet raczej nie ma Tak sie pocieszam . Zreszta planuje go na rok-dwa więc wiecej jak 10-20 tysiecy i tak nie machne ..bo moja srednia to 4-5 tys na sezon
wrazenia z jazdy po około 120 km....w porównaniu do 600..cięzka i mniej zwrotna,wiadomo. Czy szatan? nie..w sumie nie zrobiła na mnei wiekszego wrażenia...
ciagnie od dołu i w sumie to jest to co chcialem,raczej nie kręca mnie długie proste i vmaxy raczej dostępnosc momentu pod manetką i to tu jest . Fajniutkie tez ze z kazdego biegu ciagnie jak głupia...nie trzeba mielić skrzynią. Wady to troche cięzkawa i mniej zwrotna ale pewnie zaraz sie przyzwyczaję..poza tym jestem happy na maxa

wklejam fotki suzi ,juz pod domem ....jeszcze ciepłe prosto z piekarni ;D....sorry za gacie na sznurku..

Ładny ale przebieg raczej nie teges, dlaczego? bo są mocno wytarte lagi, chociaż może... poza tym bardzo ładny koń, mam słabość do tego modelu

DOLOR ..tak ja tez mam watpliwości ale jak mówie w serwisówce sa przebiegi rok po roku po około 4-5 tysiecy na rok...pieczatki wymiany podpisy...mam do neij wszystkie papiery oryginalne po kupnie..i ktos przez 7 lat w niemczech zrobił nim 28.470 km....mało i wychodzi po 4-5 tysiecy na rok i to pewna sprawa..co potem nie wiem ,jezdzila dziewczyna 3 lata,poten ten od ktorego kupilem 5 lat miał.....ale własciciel mówił ze nigdy tras nie robili ,bawili sie po miescie i na małe wypady za miasto,a ostatni rok prawie nie wyjechał moto...rozmawialismy o tym juz po kupnie...normalny facet ,nie mial zadnych powodów by tu coś kręcić,skoro rozmowe zaczał ze mną od tego ze suzi widziala tor i stawala na kole a takze paliła gume hahah. Więc jesli ja robie 3-4 tysiace w roku? Sam wiem ile my jezdzimy...i to norma.Ale zdaje sobie sprawe że duzo osób robi po 15 tysiecy..

A po czym widac ze lagi wytarte..bo sie nie znam?
pozdrawiam

front247 pisze:DOLOR ..tak ja tez mam watpliwości ale jak mówie w serwisówce sa przebiegi rok po roku po około 4-5 tysiecy na rok...pieczatki wymiany podpisy...mam do neij wszystkie papiery oryginalne po kupnie..i ktos przez 7 lat w niemczech zrobił nim 28.470 km....mało i wychodzi po 4-5 tysiecy na rok i to pewna sprawa..co potem nie wiem ,jezdzila dziewczyna 3 lata,poten ten od ktorego kupilem 5 lat miał.....ale własciciel mówił ze nigdy tras nie robili ,bawili sie po miescie i na małe wypady za miasto,a ostatni rok prawie nie wyjechał moto...rozmawialismy o tym juz po kupnie...normalny facet ,nie mial zadnych powodów by tu coś kręcić,skoro rozmowe zaczał ze mną od tego ze suzi widziala tor i stawala na kole a takze paliła gume hahah. Więc jesli ja robie 3-4 tysiace w roku? Sam wiem ile my jezdzimy...i to norma.Ale zdaje sobie sprawe że duzo osób robi po 15 tysiecy..
pozdrawiam

Co do serwisówek to haha widziałem jak ziomek (handlarz samochodami) sam bił pieczątki itd itd, także bez telefonu do danego serwisu książki itd mogą iść w kibel... Ja nie mówię że źle czy coś Kosz sprzęgłowy się nie tłucze?

tak ja wiem ze takie numery robia ale akurat to moto nie mialo kontaktu z handlarzem wg mojej wiedzy..wiec moze jest ok zreszta w sumie nieistotne .
Kosz sprzegłowy? powiem tak ta suzi chodzi jak sieczkarnia,tak samo chodziła moja poprzednia...nic nei moge usłyszec konkretnego w dodatku ten tłumik bombluje..
Nie wiem.
Może nagram i wrzuce filmik moze ktos z baardziej doswiadczonych w temacie cos usłyszy.
pozdrawiam

Spoko, najlepiej usłyszysz kosz zapalając moto na neutralu i wciskaj sprzęgło i zobaczysz czy na wciśniętym jest ciszej

https://www.youtube.com/watch?v=0FeR54L ... e=youtu.be

Tak chodzi na zimnym silniku bez ssania..moze lepiej słychac bedzie

Słychać kosz:P

wrzucam jeszcze jak wciskam sprzegło juz moto bardziej rozgrzane jakies 35-40 C....i rzeczywiscie sam słysze zmiane po wcisnieciu ale minimalną.Nie znam sie akurat na koszach sprzeglowych.. .ale czy mam to olać? Czy cos robić w temacie? Dam sobie głowe odciać ze moja 600 chodziła identycznie i nie odczułem negatywnych anomalii podczas uzytkowania w całym spektrum uzytecznosci
pozdrawiam

film
https://www.youtube.com/watch?v=PvqKcoo ... e=youtu.be


ok znalazłem info na temat koszy,podobno da sie zregenerowac i jest ok.

Można olać ten kosz jesli nie napie...la wściekle mocno