Strona 1 z 1

Mój GSX-R k5

: 27 lip 2016, o 22:29
autor: moment
No więc jeszcze nie zdążyłem go przerejestrować:P
A więc motor z 2005 r. pierwsza rejestracja w Marcu motor przyjechał ze stanów gdzie był używany 3 lata w Polsce miał 2 właścicieli z czego ostatnio posiadał go 4 lata..
Motor ma przejechane nie całe 29tyś km... I patrząc na jego stan ten przebieg wydaje się być oryginalny.. tak tak pewnie mnie wyśmiejecie ale na prawdę sam byłem zdziwiony w jakimdobrym stanie jest ten motocykl jak pojechałem go oglądnąć...
Po ściągnięciu owiewek okazało się że wszystkie są oryginalne i nie spawane co w naszych czasach jest wręcz niewiarygodne..
Ale tak czy siak motor kiedyś był przewrócony na lewą stronę bo owiewka jest pomalowana i jest zarysowana osłona rozrusznika + zamalowana..
Aczkolwiek ograniczniki skrętu nie mają żadnych wgnieceń więc wydaje mi się że motor nie miał innej mniejszej czy większej przygody..

Po tym jak motor zaparkował u mnie w garaży 23.07.2016 wymieniłem:
- Olej na Motul 7100 10w40 syntetyk + filtr
- Płyn chłodniczy
- Łańcuch
- Zębatki
- Założyłem zenon w miejsce standardowej żarówki h7
- Akcesoryjny wydech Leovince

Co do kolejnych rzeczy które muszę zrobić to :
- wymiana przedniej opony
- regulacja zaworów
- wymiana łańcuszka rozrządu bo coś delikatnie stuka w przedziale 2 tyś 4 tyś obrotów..

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Mój GSX-R k5

: 28 lip 2016, o 00:19
autor: chudy21
te owiewki to nie są jakieś chinole? nie kojarzę takiego malowania

Re: Mój GSX-R k5

: 28 lip 2016, o 15:39
autor: moment
Czy są czy nie są jest to dość mało istotne jak dla mnie ważne że mi się mega podobają :) A tak reasumując wszystko to owiewki mają małe znaczenie najważniejsze to że motor jest prosty nie ściąga go na żadną stronę i ograniczniki skrętu nie mają żadnych wgnieceń. Motor ma 10 lat więc owiewki mógł zmienić lub odmalować poprzedni właściciel jak jemu się podobało.

Re: Mój GSX-R k5

: 28 lip 2016, o 16:57
autor: 515Bartek
jedynie bak zostal z oryginalnego czarno srebrnego malowania :) boki z 750 jak dobrze pamietam. czacha i tyl malowane. naprawde niewiarygodne ze stoi w takim stanie :)

co do rozrzadu to najpierw niech to zobaczy mechanik moze wystarczy go dokrecic.

niech sluzy :)

Re: Mój GSX-R k5

: 28 lip 2016, o 18:00
autor: qubis
moment pisze:Czy są czy nie są jest to dość mało istotne jak dla mnie ważne że mi się mega podobają :) A tak reasumując wszystko to owiewki mają małe znaczenie najważniejsze to że motor jest prosty nie ściąga go na żadną stronę i ograniczniki skrętu nie mają żadnych wgnieceń. Motor ma 10 lat więc owiewki mógł zmienić lub odmalować poprzedni właściciel jak jemu się podobało.
Zobaczymy co bedziesz mowil jak nie będziesz mogl go sprzedać za dobre pieniądze :mrgreen:

Re: Mój GSX-R k5

: 28 lip 2016, o 20:01
autor: moment
A niby dlaczego? Bo owiewki maja większe znaczenie od prostej ramy i od tego że nie ma wgnieceń w ogranicznikach i ogólnie stan samego silnika i reszty motoru jest w bdb stanie?

Re: Mój GSX-R k5

: 28 lip 2016, o 20:11
autor: pablogixx
moment pisze:A niby dlaczego? Bo owiewki maja większe znaczenie od prostej ramy i od tego że nie ma wgnieceń w ogranicznikach i ogólnie stan samego silnika i reszty motoru jest w bdb stanie?
Nie przejmuj się gadaniem Tutaj ludzi.... Oni widząc juz takie moto mają w oczach widok szrota :D , choć nie powiem, jesli tak duzo rzeczy sie nie zgadza a kazdy plastik od innego malowania i rocznika to duzo jest złego :D

Natomiast są osoby które nie mysla jak wiekszosc by kupic ORI moto za grosze by potem sprzedac drogo, dla Innych liczy sie bardziej stan techniczny :D

Moja r6 jest cala pomalwoana na drugim zestawie , ja to zaakceptowalem bo mi sie bardziej podoba niz ori :D

Reasumując, to Ty nia jeździsz, to Ciebie ma Cieszyć każde spojrzenie na Swój motocykl, resztą czyli kupującymi nie ma co się martwic, ****** Polaczki , chytrzy na kazdym kroku chcący kupić super moto w cenie szrotu.. ( To sie nigdy nie zmieni )

Re: Mój GSX-R k5

: 28 lip 2016, o 20:21
autor: qubis
Alez oczywiście ze bablo masz racje:)) moto ma cieszyc i podobać sie właścicielowi. Mowie o czasie gsy ktoś sprzedaje. A wtedy cena musi uwzględnić np nie oryginalne plastiki lub malowane. Bo chyba nie powiez ze np twój fortepian ma zmieniony kit bo komuś taki kolor sie podobał.. Polska nie Niemcy ze sobie ktoś przemalowa dla kaprysu lecz dla tego ze cos jest mie halo

Re: Mój GSX-R k5

: 28 lip 2016, o 20:31
autor: pablogixx
qubis pisze:Alez oczywiście ze bablo masz racje:)) moto ma cieszyc i podobać sie właścicielowi. Mowie o czasie gsy ktoś sprzedaje. A wtedy cena musi uwzględnić np nie oryginalne plastiki lub malowane. Bo chyba nie powiez ze np twój fortepian ma zmieniony kit bo komuś taki kolor sie podobał.. Polska nie Niemcy ze sobie ktoś przemalowa dla kaprysu lecz dla tego ze cos jest mie halo

Tak, u Mnie tak było ... Ktoś kupił chińskie i dal mi orginalne za drobną oplata 600zl, calutki komplet, także u Nas zdarzają sie ludzie którym bardziej sie cos innego podoba niż orginalne malowanie.

Andrzejku, absolutnie masz racje z tą ceną , trzeba to uwzględnic przy odsprzedaży motocykla :lol: Potem bedzie zonk, iloe to pieniedzy dalem, ile wlozylem i nikt nawet nie dzwoni :D

Re: Mój GSX-R k5

: 28 lip 2016, o 20:41
autor: qubis
pablogixx pisze:
qubis pisze:Alez oczywiście ze bablo masz racje:)) moto ma cieszyc i podobać sie właścicielowi. Mowie o czasie gsy ktoś sprzedaje. A wtedy cena musi uwzględnić np nie oryginalne plastiki lub malowane. Bo chyba nie powiez ze np twój fortepian ma zmieniony kit bo komuś taki kolor sie podobał.. Polska nie Niemcy ze sobie ktoś przemalowa dla kaprysu lecz dla tego ze cos jest mie halo

Tak, u Mnie tak było ... Ktoś kupił chińskie i dal mi orginalne za drobną oplata 600zl, calutki komplet, także u Nas zdarzają sie ludzie którym bardziej sie cos innego podoba niż orginalne malowanie.

Andrzejku, absolutnie masz racje z tą ceną , trzeba to uwzględnic przy odsprzedaży motocykla :lol: Potem bedzie zonk, iloe to pieniedzy dalem, ile wlozylem i nikt nawet nie dzwoni :D
No widzisz jaką igłe trafiłeś, kto by pomyślał 8-)
Przyjedź do radkowa, obadamy fortepian :mrgreen:

Re: Mój GSX-R k5

: 28 lip 2016, o 23:51
autor: moment
Faktycznie co do owiewek mieliście rację nie są oryginalne tak jak myślałem ale nie są od paru motorów tylko jest to cały zestaw..
http://pl.aliexpress.com/item/Hot-sale- ... 56fc115648

Wcale do tanich nie należą bo 340 $ to jakieś 1350zł do tego cło vat koszt przesyłki i robi się ponad 2 tyś...

Tak jak ktoś wyżej napisał czasem lepiej kupić motor z nie ori. owiewkami a z całą rama i prostymi lagami.. Motor ma swoje lata jak by na to nie patrzeć bo przekroczył już 10 wiosenek..
Powiem wam że szukałem motoru do 14 tyś i przez ostatnie 4 tygodnie zjeździłem jakieś 1200 km za motocyklem który będzie w dobrym stanie technicznym i naprawdę owiewki to był dla mnie najmniejszy problem.. Jak już po rozmowie właściciel się upierał że moto nie było bite itd.. Dojeżdżałem na miejsce i pierwsze co sprawdzałem to były ograniczniki skrętu czy nie ma w nich dziur i w 100% motory które oglądałem miały bardzo duże wgłębienia od uderzenia motor był juz spalony.. A ten Gix mimo tych owiewek stan techniczny elementów ważnych jak dla mnie nie pozostawiał żadnych zastrzeżeń i zdecydowałem się na zakup.. Mimo tego że teraz okazuje się że owiewki nie są oryginalne i tak jestem zadowolony bo stan techniczny jest dla mnie dużo ważniejszy :)

Re: Mój GSX-R k5

: 29 lip 2016, o 00:06
autor: chudy21
moment pisze:Faktycznie co do owiewek mieliście rację nie są oryginalne tak jak myślałem ale nie są od paru motorów tylko jest to cały zestaw..
http://pl.aliexpress.com/item/Hot-sale- ... 56fc115648

Wcale do tanich nie należą bo 340 $ to jakieś 1350zł do tego cło vat koszt przesyłki i robi się ponad 2 tyś...

Tak jak ktoś wyżej napisał czasem lepiej kupić motor z nie ori. owiewkami a z całą rama i prostymi lagami.. Motor ma swoje lata jak by na to nie patrzeć bo przekroczył już 10 wiosenek..
Powiem wam że szukałem motoru do 14 tyś i przez ostatnie 4 tygodnie zjeździłem jakieś 1200 km za motocyklem który będzie w dobrym stanie technicznym i naprawdę owiewki to był dla mnie najmniejszy problem.. Jak już po rozmowie właściciel się upierał że moto nie było bite itd.. Dojeżdżałem na miejsce i pierwsze co sprawdzałem to były ograniczniki skrętu czy nie ma w nich dziur i w 100% motory które oglądałem miały bardzo duże wgłębienia od uderzenia motor był juz spalony.. A ten Gix mimo tych owiewek stan techniczny elementów ważnych jak dla mnie nie pozostawiał żadnych zastrzeżeń i zdecydowałem się na zakup.. Mimo tego że teraz okazuje się że owiewki nie są oryginalne i tak jestem zadowolony bo stan techniczny jest dla mnie dużo ważniejszy :)
Owiewki do tanich nie należą? dla porównania,w aso za tą cenę samego ogona byś nie kupił :)