Strona 1 z 2

Problem z odpalaniem Hayabusa

: 23 sty 2019, o 17:31
autor: KzkTkn
Siemandero, od chwili zakupu Hayki drażni mnie problem odpalania na gorącym silniku- gdy zgasze motocykl lub zgaśnie sam gdy jest zdrowo rozgrzany przy próbie odpalenia coś jakby blokowało rozrusznik i nie ma siły przekręcić(zegarek sie resetuje) wystarczy odczekać z 2min i pali jak szalona :twisted:
Jako że mamy zime wymontowałem rozrusznik i zawiozłem do specjalistycznego warsztatu, dekle rozrusznika były poskładane na silikon... wydaje mi sie ze przez to mogło nie być odpowiedniego luzu na rozgrzewające sie elementy? Stator nie ma przebicia na masa a przejście miedzy ,,fazami" jest(sprawdzane na zimnym-jak wróci rozrusznik sprawdze na rozgrzanym)
Podpowiedzcie jak sprawdzić sprzęgło rozrusznika i gdzie jeszcze szukać przyczyny(akumulator wstępnie wykluczony-był podmieniany)

Re: Problem z odpalaniem Hayabusa

: 28 sty 2019, o 07:58
autor: MaciejX
sprawdz przekaźnik rozrusznika może ma wypalone styki robocze. no i jak sie resetuje zegarek to wszystko wygląda jakby winny był aku. musiałbyś podpiąć najlepiej na krótko na kable do auta wtedy byś miał 100% pewności że wina nie leży w akumulatorze.

Re: Problem z odpalaniem Hayabusa

: 6 lut 2019, o 16:00
autor: KzkTkn
Odebrałem rozrusznik z warsztatu gdzie wymienili szczotki i łożyska teraz słysze jak rozrusznik rwie jak szalony i moto nawet ostro zagrzane nie miało problemu z odpaleniem wczesniej ledwo kręcił ale majster od rozrusznika stwierdził że był nienaturalnie zużyty, spytał jakie mam napięcie ładowania i kazał podjechać ze statorem bo jego zdaniem coś tam bd nie tak. Napięcie ładowania na jałowym jest ok 14,4v zaś gdy dam do ok 4tyś spada do 13,5v, jakie powinno być prawidlowe bo w k2 1000 nie spadało poniżej 15v

Re: Problem z odpalaniem Hayabusa

: 6 lut 2019, o 16:09
autor: MaciejX
No powinno być cały czas na podobnym poziomie w całym zakresie obrotowym między 14 a 15v

Re: Problem z odpalaniem Hayabusa

: 6 lut 2019, o 21:19
autor: matix19
13,5 to jeszcze dopuszczalna wartość, nie wiem jaki masz rocznik ale pewnie z światłami włączanymi razem z kluczykiem także może być właśnie niżej. Dla pewności można pomierzyć jeszcze napięcia na samym alternatorze

Re: Problem z odpalaniem Hayabusa

: 25 lut 2019, o 22:59
autor: KzkTkn
Stator wrócił z naprawy- dostal nowa warstwe izolacji bo przy maksymalnym obciazeniu byly mikro przebicia czy jakos tak jak czegos nie pokrecilem, napiecie ladowania na jalowym z wlaczonymi swiatlami(ksenon) 14,7-14,8. Na obrotach jest 13,9 ale gdy wlącza sie wentylator spada na 12,6 i tak trzyma do chwili w ktorej wentylator sie nie wylączy i to mnie dziwi najbardziej bo chyba powinno spasc na chwile i dobic znow w okolice 14? Druga sprawa to moja proba zmierzenia napiecia statora miernik nie pokazuje ani volta w zadnej kombinacji...

Re: Problem z odpalaniem Hayabusa

: 26 lut 2019, o 14:06
autor: matix19
nic dziwnego większe obciążenie to i spadek napięcia, według mnie jest dobrze, a co do pomiarów na alternatorze, miernik ustawiasz na napięcie przemienne?

Re: Problem z odpalaniem Hayabusa

: 26 lut 2019, o 17:31
autor: KzkTkn
Przy obrotach nawet niskich po wlaczeniu wentylatora napiecie >14 czyli ok, zrobilem dzis ze 30km i po powrocie napiedze miedzy fazami od 3 do 6v miernik ustawiony na 200v~ :shock:

Re: Problem z odpalaniem Hayabusa

: 26 lut 2019, o 19:03
autor: matix19
Nie coś nie tak z pomiarem, miernik na pewno sprawny, jak włożysz do gniazda pokazuje około 230? Opisz wogole dokładnie jak robisz ten pomiar

Re: Problem z odpalaniem Hayabusa

: 28 lut 2019, o 17:46
autor: KzkTkn
Jutro obadam miernik ale wszystko inne dobrze mierzyl... Pomiar robiłem tak: odpaliłem klekota, miernik ustawiałem na 200v~ końcówki przykładałem w 3 kombinacjach do styków kostki przy regulatorze

Re: Problem z odpalaniem Hayabusa

: 1 mar 2019, o 11:09
autor: matix19
Tu pomiar robisz także przy 5 tys obr,kostkę odpinasz?

Re: Problem z odpalaniem Hayabusa

: 1 mar 2019, o 15:54
autor: KzkTkn
Przy 5tys probowalem ale nie z odpieta kostka

Re: Problem z odpalaniem Hayabusa

: 6 mar 2019, o 15:09
autor: KzkTkn
Zmienialem plyn chlodniczy i po kilkunastokrotnym nagrzaniu motocykl znow nie chcial zapalic-rozrusznik nie mial sily przekrecic poluzowalem maly dekiel rozrusznikaale bez rezultatu, wiecej pomyslow nie mam co moze byc nietak

Re: Problem z odpalaniem Hayabusa

: 7 mar 2019, o 20:38
autor: matix19
Słuchaj a pisałeś coś o sylikonie, pokrywa bendixa też była na sylikonie, złożyłeś to na uszczelkę?

Re: Problem z odpalaniem Hayabusa

: 8 mar 2019, o 12:52
autor: KzkTkn
Uszczelki pod dekle docinalem z materialu o ile dobrze pamietam 0,8 lub 1mm ale zamówie ori jak znajde, dziś dobrałem sie znów do głównego przekaźnika i wyczysciłem znów wszystkie styki chociaż były ok, zaśniedziały był jeden w tej kostce która jest na stelażu przekaźnika ale z nim sie nie łączy-wczesniej tego nie rozpinałęm, docinana uszczelka spod małego dekielka sie porwała wiec skrecilem tylko palcami bez niej tak ze ciekł olej, wczoraj byłem z aku na tescie sprawnosci w dwoch miejscach i w pierwszym wyszło ze to szrot(w sklepie) a w drugim(elektryk samochodowy) ze jest ok :shock: a teraz najlepsze dziś nie byłem w stanie rozgrzać motocykla zeby nie chciał odpalic :shock: :shock: :shock: na jutro mam umówionego kolege na kolejna podmianke bateri to hayka pali jak wsciekla