Forum Suzuki GSX-R

Marcin innym razem. Poznań w tym czasie jest 500 taniej ale tez odpuszczam. Może we wrześniu gdzieś wyskoczę na jeden dzień. Dwa dni dla mnie za długo.

Na sprzedaży torowki mogę tylko stracić a na to mam zawsze czas. Nie zarejestrowałem wiec nic mnie nie kosztuje, na razie będę posiadał.

A poza tym to ja się nie zadaje z wariatami, którzy zakładają zębatki z tyłu +5 do litrów

Chciałbym podpytać o ciśnienie w "cywilnych" oponach... Mam PilotPowery 2CT Ostatnio na Pszczólki dałem, 2,2 na tył i 2,1 przód i przez pierwsze dwa kółka motocykl jakby sam skręcał... Jakie ciśnienie polecacie dla amatora?

redips pisze:Chciałbym podpytać o ciśnienie w "cywilnych" oponach... Mam PilotPowery 2CT Ostatnio na Pszczólki dałem, 2,2 na tył i 2,1 przód i przez pierwsze dwa kółka motocykl jakby sam skręcał... Jakie ciśnienie polecacie dla amatora?

2.5 2.9 na droge masz wg 'serwisowki' michelin jak sie nie myle. z tylu nie ma sensu chyba wiecje niz 2.5 pompowac.

Zawsze mowia, zeby zbijac 2/10 - 3/10 z przodu i 3/10 - 4/10 z tylu. I takie cisnienie trzymac na nagrzanych, czyli po pierwszej sesji na pewno bedziesz spuszczal. No a potem to juz sam poczujesz, jak ci bedzie dupe uciekac na wyjsciu albo przod przy mocniejszych hamowaniach.

Dzięki za radę

redips pisze:Chciałbym podpytać o ciśnienie w "cywilnych" oponach... Mam PilotPowery 2CT Ostatnio na Pszczólki dałem, 2,2 na tył i 2,1 przód i przez pierwsze dwa kółka motocykl jakby sam skręcał... Jakie ciśnienie polecacie dla amatora?

2.1 na gorąco na przodzie to za nisko, na zimnym musisz dac tak 2.2 na przód a potem do konca dnia na goraco po sesji żeby było 2.4-2.5
tył na zimno robisz 2.0 a po sesji upuść znowu na 2.0 i tak trzymaj do konca dnia, tylko pamietaj że jak zimne opony to na pierwszych kółkach ostrożnie bo na niskim ciśnieniu strasznie jest słaba przyczepność i motocykl "pływa" źle się prowadzi

MaciejX pisze:

redips pisze:Chciałbym podpytać o ciśnienie w "cywilnych" oponach... Mam PilotPowery 2CT Ostatnio na Pszczólki dałem, 2,2 na tył i 2,1 przód i przez pierwsze dwa kółka motocykl jakby sam skręcał... Jakie ciśnienie polecacie dla amatora?

2.1 na gorąco na przodzie to za nisko, na zimnym musisz dac tak 2.2 na przód a potem do konca dnia na goraco po sesji żeby było 2.4-2.5
tył na zimno robisz 2.0 a po sesji upuść znowu na 2.0 i tak trzymaj do konca dnia, tylko pamietaj że jak zimne opony to na pierwszych kółkach ostrożnie bo na niskim ciśnieniu strasznie jest słaba przyczepność i motocykl "pływa" źle się prowadzi

on chyba na droge chce. dlatego pisalem o 2.5

Na drogę mam wg serwisówki. Jak miałem 2,5 przód i 2,6 to przez pierwsze kilometry miałem takie odczucie, jaki w GSRze przed wymianą łożyska główki ramy, że przy manewrach na parkingu kierownica sama chciała skręcać, jak łapały lekko temp. to odczucie znikało...

Teraz pytałem bardziej o tor.

Dzięki Maciej

ja strasznie nie lubie tego uczucia gdy opony są słabo napompowane mam wrażenie że motocykl wogóle nie ma przyczepności wystarczy pojechać "szlaczkiem" pobujać moto z ucha na ucho i masz wrazenie ze zaraz bedzie gleba. hehe no i druga sprawa to na torze conajmniej półtorej do dwóch kółek na dużym torze typu poznan, trzeba uwazać bo gumy potrafią puścić bez ostrzeżenia

MaciejX pisze:ja strasznie nie lubie tego uczucia gdy opony są słabo napompowane mam wrażenie że motocykl wogóle nie ma przyczepności wystarczy pojechać "szlaczkiem" pobujać moto z ucha na ucho i masz wrazenie ze zaraz bedzie gleba. hehe no i druga sprawa to na torze conajmniej półtorej do dwóch kółek na dużym torze typu poznan, trzeba uwazać bo gumy potrafią puścić bez ostrzeżenia

ja po sesji 1sze kolko robilem wolniej (ale na tyle, ze koncowka kółka na kolano juz mozna bylo schodzic), ale bylo mega goraco, asfalt mial chyba z 50stopni, wiec nawet jak moto stalo godzine to gumy i tak byly cieple.

ale fakt, na niskim cisnieniu jest tragedia