Forum Suzuki GSX-R

Czesc.
Kiedys juz pytalem ale chcialbym sie dowiedziec wiecej
Sprawa wyglada tam, kupilem moto ktore jest na tablicach z RKR. Jestem 3- cim wlascicielem.
Moto kupilem z Kielc, od chlopa ktory nie przerejestriwal na Siebie w efekcie mam 2-dwie umowy kupna w domu.

Ubezpieczenie mam na Swoje nazwisko ale dowod rejestracyjny jest na Pierwszego wlasciciela.

Teraz tak:
Co w momencie wypadku, niby motocykl jest moja wlasnoscia ale nie figuruje w dowodzie rejestracyjnym ?
Kolejna sprawa, czy umowy ktore mam juz stracily termin waznosci ? Motor mam od roku
Czy teraz jezdze nielegalnym motocyklem ktory jest wyrejestrowany i nigdzie nie figuruje ?

Licze na odpowiedzi Policjanta i prawnika
Cala reszta uzytkownikow tez niech sie wypowie jak to jest...
Po powrocie z zzagranicy juz pojde i przerejestruje ten motocykl na Mnie, choc chcialwm go sprzedac tak jak teraz stoi....

Nic Ci nie zrobią.

Myk jest taki że zapłacisz kare, nie pamiętam ile stów Bo masz określony czas na zgłoszenie moto w urzędzie komunikacji. Ciekawe czy koleś nie wyrejestrowywał po sprzedaniu, a może zachował się jak przeciętny polak i olał sprawę zgłaszając tylko do ubezpieczyciela. Ja bym pomyślał na przepisaniu umowy Ewentualnie sprzedaniu ze wszystkimi umowami wtedy oberwie ostatni uczciwy
Brat ostatnio za auto tak zabulił bo za późno zgłosił i miał też 2-3 umowy poprzednie

Żyjemy w Polsce. "Masz miękkie serce, miej twardą doope"

Duzo zaplacil ? No to teraz mnie zastraszyles ... Oczywiscie podatek od wzbogacenia oplacilem, chodzi mi tylko o sam fakt rejestracji pojazdu...

Dopytałem, on podatku nie opłacił i za to mu dołożyli

podatek 2% to inna sprawa - za to karę się płaci . Inna sprawa rejestracja: ja kiedyś swój motor późno rejestrowałem (po kilku mies bo była zima i nie miałem przeglądu) i nie było problemu.

tomoo pisze:podatek 2% to inna sprawa - za to karę się płaci . Inna sprawa rejestracja: ja kiedyś swój motor późno rejestrowałem (po kilku mies bo była zima i nie miałem przeglądu) i nie było problemu.

teraz wymagaja aby przeglad był akutalny inaczej nie zarejestrują Ci moto, wiem bo 4 lata temu czy tam 5 r6 kupilem bez przegladu ( bagatela 3 lata) i chcialem rejestorwac to nie dalo sie do puki przegladni nie byl akutalny minimum 1 miech gdyż inaczej nie da sie wpisać tego do ich super systemu.

Co do samej kary za nie rejestrowanie pojazdu , nie jest żadna przewidywana , możesz go sprzedać dalej jeśli przyszłemu kupcowi nie bedzie to przeszkadzać.

Przegląd nie jest wymagany do rejestracji i urząd który ci tak gadal lamal prawo bo nie maja ku temu żadnej podstawy w prawie. Za nie pzerejestrowaie niema żadnej kary przewidzianej w ustawie to regulującej. Tam tylko jest apisane ze masz obowiązek przerekestrowac ale niema co wtedy gdy tego nie zrobisz . Najgorsze co może acie spotkać to zatrzymany dowód rejestracyjny za brak zmiany anych w dowodzie przez 30 dni

dlaczego masz dwie umowy? znaczy się z kim pisałeś, z pierwszym czy drugim właścicielem?
ja kupiłam motocykl w kwietniu, a przerejestrowałam go w następnym roku w październiku, w urzędzie komunikacji problemu nie było, jedyne co zrobiłam to przepisałam na siebie ubezpieczenie po zakupie. woziłam ze soba umowę kupna w razie W, ale nigdy przy żadnej kontroli nie było z tym problemu, po prostu nigdy nie pytali czy to mój motocykl, tak jakbym pozyczyła od kogoś. jedyne co, to zapłaciła w US karę chyba z 60 zł.
Akum przegląd niestety jest wymagany do rejestracji.

Na jakiej podstawie?

bez przegladu po prostu rejestrujesz na czerwonych blachach .... a po przegladzie rejestrujesz na normalnej.

ja tez sprzedawalem motocykl ktory nie zarejestrowalem na siebie.... i zadnego problemu nie bylo. Tobie potrzebna tylko ta na ktorej jestes Ty.

Polskie prawo stanowi ze na dopełnienie czynności związanych z rejestracja pojazdu masz 30dni ale nie przewiduje kary za niedopełnienie tego obowiązku, umowy nigdy ze sobą nie woże bo jest to istotny dokument którego lepiej nie zgubić i nie ma obowiązku noszenia jej ze sobą, mimo to muszę w końcu zarejestrować ,,motorynke" bo koszt niewielki a w razie ,,W" same kłopoty
Ps. na obcych tablicach rzadziej kontrolują

ale jakie klopoty w razie w ...... ja to widze tak ze jak cos sie stanie w raczkach nowego wlasciciela to jest umowa kupna sprzedazy z podpisem jednego pana i drugiego z data.... wiec wiadomo ze konsekwencje ponosi nowy wlasicicel. a jak to jest w swietle prawa?

Chodzi o to ze zaraz zacznie sie urzedowa przepychanka w stylu ,,tego nie moge bo..." dawniej gdy policja zabierala dowód trzeba bylo odebrac go w miesce w ktorym byl wydany teraz chyba to zmienili, jeśli szkoda bd wysoka to uwierz ze ubezpieczyciel tez moze uznac to za podstawe do odmowy roszczen wiec lepiej wydac te 200zl(o ile dobrze pamietam) za kawalek blaszki i papierka. Sam od maja jezdze na tablicach poprzedniego własciciela i OC na swoje nazwisko ale zima odstoje swoje w kolejeczce i zarejstruje

Jestem świeżo po przerejestrowaniu swojego suzuki. Kilka faktów :
- rejestracja (blachy, dowód, opłaty itp.) to koszt 121,50 zł
- niekoniecznie trzeba rejestrować pojazd tam gdzie jest się zameldowanym - może się komuś przyda więcej na priv
- kiedyś samochód przerejestrowałem po ponad roku i nie ma problemu (ale nie miałem kolizji więc nie wiem co w tym przypadku)
- należy bezwzględnie zapłacić tylko pcc-3 do skarbówki w ciągu 14 dni oraz ubezpieczenie przepisać na siebie w ciągu 30 dni

Co do rejestracji to jest 30 dni na to ale nie ma konsekwencji poza tym że jak się bardzo policjanci przyczepią to mogą zabrać dowód za brak naniesienia zmian w dokumentach pojazdu.

Pozdrawiam
Lukasz