Strona 3 z 3

: 22 cze 2016, o 10:32
autor: David
Ciekawa sprawa :x a czy to, że nie mam ori klamek i przewody w oplocie miało by znaczenie?

Re:

: 22 cze 2016, o 13:22
autor: MaciejX
David pisze:Ciekawa sprawa :x a czy to, że nie mam ori klamek i przewody w oplocie miało by znaczenie?
napewnoe nie ma znaczenia, przeciez nie jedziesz do nich z pretensjami ze uszkodzila Ci sie pompa albo źle hamuje motocykl, tylko to oni wzywają Ciebie tzn Twoj motocykl na wymiane pompy.

Re: Akcja serwisowa wymiany pompy hamulcowje Gsxr

: 22 cze 2016, o 13:33
autor: TomCiu
Też tak myślałem sobie przez jakiś czas:) W sumie mógłbym zadzwonić do Suzuki, podać VIN i zapytać czy podlega wymianie:)

Re: Re:

: 22 cze 2016, o 22:15
autor: kaczan
MaciejX pisze:napewnoe nie ma znaczenia, przeciez nie jedziesz do nich z pretensjami ze uszkodzila Ci sie pompa albo źle hamuje motocykl, tylko to oni wzywają Ciebie tzn Twoj motocykl na wymiane pompy.
W Polsce to TY musisz pojechac, podac VIN i zapytac o akcje serwisowa, pozniej nalezy pokornie poprosic zeby Ci pompe laskawie wymienili. Ja musialem napisac oficjalne pismo do Suzuki Polska, po kilku mailach z x-dyrektorem W KONCU sie udalo i po 2 miesiacach oczekiwania na wolny termin w ASO sprawe zalatwili pozytywnie. Pompa zmieniona i to na zalozonych tandetnych chinskich klameczkach z gownolitu za 150zl.

Moze i pisemnie wezwa Cie na akcje ale pod warunkiem ze kupiles nowe moto w salonie Polska, lub masz sprzet zza gramanicy i do niego ksiazki serwisowe. Inaczej maja ludzia gleboko w powazaniu i radz sobie sam, coz - taka moda nad Wisla. Z r1kami podobna "akcja" byla z wymiana napinaczy rozrzadu w rn22 /trzeba bylo pisac do Yamaha Polska ktora udawala ze o problemach nic nie wie i nic nie slyszeli mimo ze oficjalny biuletyn serwisowy byl w USA opublikowany sporo wczesniej w tej sprawie/ czy padajacy TPS w rn12 a w tych najnowszych juz skrzynie siadaja i halooooo, reka w d... za 70 czy 100 tys jak sie nie upomnisz :mrgreen:

Re: Akcja serwisowa wymiany pompy hamulcowje Gsxr

: 26 lip 2016, o 10:39
autor: Szprota
Dzwoniłem do Suzuki w Łodzi na Parkowej. Ze względu na to, ze moje moto jest z za wielkiej wody nie jest objęty akcją serwisową.

Ale ... miły Pan zaproponował, że napisze do SMP i po kilku dniach otrzymałem zaproszenie na wymianę pompy za free :)
jak widać dużo zależy od człowieka po drugiej stronie :)