Forum Suzuki GSX-R

Siemka wszyskim.Sezon, praktycznie,zaczal sie-przynajmniej w Lodzi.Chce zapytac o Powerbank.Moze ktos z Was mial stycznosc z tym... ?Mam na mysli jakiej marki i model,dobrej jakosci i malych gabarytow.Pozdro ...na kole.

Ja mam Gp portable PowerBank 12000mAh
starcz mi na około 4 ładowania Galaxy s3( , 2 porty USB , z tym że jest duży i ciężki ale jestem z niego zadowolony. Zapłaciłem 129 zł w Saturnie
Nie dajcie się oszukać tym za 30-50 zł że mają taką dużą pojemność bo to ściema

Nie napisales do czego Ci powerbank a sa bardzo rozne w zaleznosci od zastosowan, lacznie z solarnymi po kilkaset zl.

Na krotkie wypady w gory itp uzywam Patriot Fuel+ 3000 mAh ,wazy zaledwie 69 g i podlaczajac go do gniazdka /np w schronisku/ mozesz jednoczesnie ladowac i powerbank i co tam sobie chcesz. Pelny 2 razy na spokojnie styknie zeby naladowac telefon.

12 000 mAh i zaledwie na 4 ladowania? Smiech na sali..

Przecież pojemności napisana na obudowie zawsze ma sie nijak z prawdą

Powerbank,potrzebny do dalekich wypadow,Kiedy moze bedzie problem z aku i trzeba bedzie odpalic sprzeta,a w kolo zywej duszy.Choc czesciej brakowalo paliwa na autostradzie niz pradu i moze z doladowaniem ;komp i telefon.Bardziej jestem gadzeciarzem,ale moze?!kiedys przyda sie,daleko,daleko...Cena nie gra roli,az tak.Jakis powerbank,co utrzyma prad z 2tyg.i by z niego nie wyciekalo cos...do plecaka i nie bylo zbyt wielkie.

Dobrze rozumiem ze z powerbanka chce odpalic motocykl
Jednak sa bardziej jebniec ode mnie na tym świecie

Chciałem coś podobnego napisać, ale stwierdziłem, że nie może mu o to chodzić - pewnie chodzi o sytuację gdy padnie mu aku i telefon, aby podładować telefon i zadzwonić do kogoś po pomoc A jeśli chodzi o co innego (czyt. odpalenie moto z pb), to.. no cóż tak bywa

Tez zgnilem z pomyslu odpalenia moto na powerbanka hehehe

Do dalekich wypadow zaloz sobie gniazdo ladowania do motocykla albo i 2: jedno do nawigacji a drugie do ladowania telefonu, baterii do aparatu itd. Jedno pod siedzeniem pasazera w schowku, drugie gdzies w okolicach kierownicy. Do noszenia na plecach do ladowania to solarna ladowarka od 5W w gore bedzie najlepsza -> laduje osprzet nawet wtedy gdy niekoniecznie jest slonce i czesto gromadzi energie robiac "pozniej" za powerbank.

I poczytajcie kilka testow, chocby ten tu: http://pclab.pl/art57406.html

Widze zacofanie pamietajace Neandertalczyka,co u niektorych ... .Od'powerbak', odpalisz motocykl!-2neuronowiec ktory w to watpi,musial byc wychodowany gdzies chlewie ze swiniami i przy cepie.

Poka poka to wiesniaki chcą zobaczyć

Kurde panowie ostatnio w tym takim programie (o gadżetach) na tvn turbo co ten chłopaczek prowadzi pokazywał jak odpalał właśnie auto z takiego "powerbanku" i sam w to nie wierzył cena tylko z tego co pamiętam dość duża była tej zabawki

Toz to sciema handlowa jak wszystko
Nie wierzę, że z li iona ktoś wyciągnie 300A. Więc to cudo może służyć co najwyżej do podładowania padniętego aku kwasowego a nie do rozruchu silnika spalinowego.

To musiało być coś w stylu tych dużych jump starterów no i nie na kabelku microUSB który może 2A pociągnie W takich "cudach techniki" zazwyczaj siedzi jakiś aku AGM i jest to możliwe. No i są do tego specjalne kable do rozruchu. Jednak przy takich gabarytach już chyba lepiej jakiś mały dodatkowy aku żelowy wozić ze sobą, o takim prądzie rozruchowym co pozwoli zakręcić silnikiem. Na pewno będzie taniej i większa pojemność, bo w te deklarowane dla takich starterów chyba nie ma co ma co wierzyć. Chyba, że ktoś lubi gadżeciarstwo

Autorze tematu, mam dla Ciebie idealne rozwiązanie.

dorobisz sobie jakiś dyszel i przyczepisz to motonga.

Pampalini pisze:Autorze tematu, mam dla Ciebie idealne rozwiązanie.

dorobisz sobie jakiś dyszel i przyczepisz to motonga.

Dobre