Forum Suzuki GSX-R

Wszystko ma lepsze zaciski niż Suzuki. Z750 mi lepiej hamował niż k4 750 i k8 750. To powinna być pierwsza rzecz jaką się robi w gixie po zakupie - zaciski z Yamahy.

najlepszy sposob na szybkie zatrzymanie sie gixem to wpierdolenie grubego pretu miedzy szprychy xD

heble beznadziejne, puchna przy ostrzejszym torowaniu, tragedia

Ja tam byłem zadowolony, póki nie zaczął się zapowoietrzac. Chociaż nie jestem pewien czy po dniu torowania powinne tak kable wyłazić na dłoni od duszenia klamy

Założyłem na próbę lewy zacisk, ten co mi przy odpowietrzaniu bąble leciały, wrzuciłem jakieś stare klocki i jak wcześniej klamkę miałem na 4-6 stopniu odsunięcia od rolgazu to teraz mam na 1 (najbliżej)... jak pamietam tamte odpowietrzenie to kilkanaście razy cudowalem a teraz odpowietrzylem pompę, lewy zacisk i nawet płynu nie dolałem a hamulec twardy jak nigdy... Aż jestem ciekawy jak to będzie hamowało. Ponoć siła spada.

W ramach tego, że latanie się skończyło, oglądam czasami filmiki na YT. I jak widzę, co niektórzy odpierdalają, żeby zejść na kolano, to aż strach. Mało nie spadnie z tego moto, kąt pochylenia 10 stopni, ale jedzie kolanem po asfalcie. Można się pośmiać, polecam

mennoc pisze:W ramach tego, że latanie się skończyło, oglądam czasami filmiki na YT. I jak widzę, co niektórzy odpierdalają, żeby zejść na kolano, to aż strach. Mało nie spadnie z tego moto, kąt pochylenia 10 stopni, ale jedzie kolanem po asfalcie. Można się pośmiać, polecam

nie ma sie co dziwic ja pierwszy raz wjechalem na tor to tez jedynie chcialem zaliczyc kolanko i jak to juz sie stalo to sie cieszylem jak dizecko :D jak zjechalem po calym dniu z przytartymi dwoma to juz w ogole orgazm :D
a teraz juz trzeba to kolanko chowac bo za szybko znika

A potem jeden leci z kolanem na glebie, a po zewnetrznej wyprzedza go typ na turystyku, ktory nawet dupska nie przesadza.

Zajebista choina, ta po prawej oczywiscie

nie moja , znalezione w sieci

mennoc pisze:A potem jeden leci z kolanem na glebie, a po zewnetrznej wyprzedza go typ na turystyku, ktory nawet dupska nie przesadza.

a to czesty widok szczegolnie na radomiu

515Bartek pisze:

mennoc pisze:A potem jeden leci z kolanem na glebie, a po zewnetrznej wyprzedza go typ na turystyku, ktory nawet dupska nie przesadza.

a to czesty widok szczegolnie na radomiu

Cała przyjemność w jeździe sportem jest wtedy gdy przesadzamy, nie próbując własnych limitów to tak jakby mieć fan z tego że coś posiadamy ale nie potrafimy tego użyć. Przyjemnie jest lecieć na kolanie gdy na przykład nie szukamy prędkości w winklu a czasem ta adrenalina gdy zabieramy wręcz kolano żeby jak najmocniej się złożyć jest nieporównywalnie mocniejsza od innych uczuć. Także nie ma co tu śmiać się z tego że ktoś się wyłożył bo leciał na kolanie. Bo to tak jakby osoba nie wychodząc z domu całe życie śmiała się że ktoś się przewrócił w drodze na Mont Everest

rafał nie zrozumiales

z kolanem przy glebie chodzilo o to ze dotyka kolankiem a ktos kto nie dotyka jedzie duzo szybciej


a to co napisales to masz calkowita racje uwazam tak samo:)

515Bartek pisze:rafał nie zrozumiales

z kolanem przy glebie chodzilo o to ze dotyka kolankiem a ktos kto nie dotyka jedzie duzo szybciej


a to co napisales to masz calkowita racje uwazam tak samo:)

Bartek właśnie zrozumiałem, tylko Ty nie zrozumiałeś tego co napisałem i już tłumaczę
Jeden Motocyklista czy też jedna Motocyklistka wali kolanem po asfalcie bo po prostu to lubi i sprawia to niesamowitą frajdę a z kolei kto inny woli w zakręcie być szybkim, w obu przypadkach nie ma sensu krytykować którejkolwiek ze stron bo obie mają rację pod warunkiem że nie jeździmy zawodowo dla $. To że ktoś się wyłożył to też nie powód do śmiechu, widocznie ta osoba szuka swoich granic i próbuje je przekraczać, a zazwyczaj uczymy się na błędach. Niestety rzadko na błędach innych

a ja sie pochwale nowymi bucikami mialem kupowac bliżej wiosny ale ze byla mega promocja to sie skusiłem teraz
Dainese Axial Pro In

No fajne trampeczki