Forum Suzuki GSX-R

Cześć, mam problem ze swoim Gixxerem, a mianowicie SRAD 600 1998 - gaźniki. Problem polega na tym, że moto po postoju kilku dniu bez odpalania strasznie ciężko odpala, tak jakby "spadało" mu paliwo. W poniedziałek odpalałem go - zapalił normalnie, we wtorek ostatni raz i zapalił od strzała, dziś chciałem zobaczyć czy będzie to samo i problem się pojawił. Trzeba go odpalać na samym rozruszniku bez gazu aż do momentu gdy zacznie coś próbować. Na otwartych przepustnicach nie na mowy o uruchomieniu, zalewa go. Zawsze przy uruchamianiu otwieram ssanie na full, manetka 1/4 i zapala idealnie następnego dnia gdy codziennie go użytkowałem. Postoi kilka dni i ma problem. W sezonie nie zdarzało się to praktycznie w ogóle. Raz na jakiś czas były takie akcje, ale bardzo rzadko. Teraz jest to nagminne. Wymieniłem:

- świece na takie jakie były NGK
- filtr powietrza
- filtr paliwa
- filtr oleju
- olej

Nie wiem czym to może być spowodowane, czyżby pływaki nie zamykały dopływu paliwa i go zalewa? Nie wiem czy jest to efekt braku odpowiedniej ilości paliwa, zalewania czy też nieodpowiedni skład mieszanki paliwo powietrznej. Podkreślam, że gdy moto użytkuje w sezonie prawie codziennie lub są czasami przerwy 2-3 dniowe to bez problemu odpalał. Ewentualnie rozważałem jeszcze opcje taką, aby poczekać do sezonu i zobaczyć co się będzie działo. Pozdro!

Są dwie główne opcje albo układ zapłonowy (gubi iskre nie kontaktują kable) itd itp, albo gaźniki do przeserwisowania (czyszczenie, regulacja i synchronizacja) sprawdzaj po kolei, albo daj do mechaniora. Nie chechłaj Gixa 5 minut to nie przystoi ma palić na strzała, góra dwa Pozdro

hmm ja w swoim sradzie miałem podobny problem i u mnie był to ciągle otwarty kranik. przy codziennej jeździe nie było problemu ale po dłuższym postoju zalało gaźniki na tyle że moto miało ciężko odpalić. jeśli tak jak ja masz kranik działający na zasadzie podciśnienia to na zgaszonym silniku zdejmij przewód doprowadzający paliwo z baku do gaźników. jeśli będzie się lało z niego to najprawdopodobniej masz uszkodzoną membranę w kraniku.