Tyka nie tyka i CHECK
-
- Nowy
- Posty: 4
- Rejestracja: 23 kwie 2019, o 21:53
- Motocykl: GSXR 750
- Imię: Michał
- Skąd: Radlna
Tyka nie tyka i CHECK
Witam,
Nie dawno nabyłem GSXR 750 K2. Jako że to mój pierwszy moto na wtrysku mam wątpliwości czy wszystko pracuje jak należy:
Przekręcam kluczyk słychać pompę jak dobija paliwo i jednocześnie słychać tykanie jakby przekaźników (taki sam efekt jak w samochodzie z rozładowanym akumulatorem) motor zapala bez problemu i ładnie kreci rozrusznik. Niby mogło by tak być ale ostatnio umyłem go na myjce i zrobił się problem.
Przekręcam kluczyk pompa dobiła paliwo jak zawsze, nie było jednak tykania a na zegarze pokazał się CHECK i moto nie kręcił rozrusznikiem jakby nie miał prądu do tego skasowała się godzina jakbym odpiął aku. po 10 sekundach zaczęło znowu tykać i moto zapalił normalnie. Pracował 2 minuty i go wyłączyłem. Po 10 minutach zrobił mi to samo znów CHECK tym razem godzina się nie skasowała i po 10 sekundach znowu zapaliłem go normalnie. Przejechałem 10 km i potem zapalał normalnie. Ale zawsze jest to tykanie raz dłużej raz krócej jak mu się zachce.
Jakieś sugestie co może się dziać i gdzie szukać?
Nie dawno nabyłem GSXR 750 K2. Jako że to mój pierwszy moto na wtrysku mam wątpliwości czy wszystko pracuje jak należy:
Przekręcam kluczyk słychać pompę jak dobija paliwo i jednocześnie słychać tykanie jakby przekaźników (taki sam efekt jak w samochodzie z rozładowanym akumulatorem) motor zapala bez problemu i ładnie kreci rozrusznik. Niby mogło by tak być ale ostatnio umyłem go na myjce i zrobił się problem.
Przekręcam kluczyk pompa dobiła paliwo jak zawsze, nie było jednak tykania a na zegarze pokazał się CHECK i moto nie kręcił rozrusznikiem jakby nie miał prądu do tego skasowała się godzina jakbym odpiął aku. po 10 sekundach zaczęło znowu tykać i moto zapalił normalnie. Pracował 2 minuty i go wyłączyłem. Po 10 minutach zrobił mi to samo znów CHECK tym razem godzina się nie skasowała i po 10 sekundach znowu zapaliłem go normalnie. Przejechałem 10 km i potem zapalał normalnie. Ale zawsze jest to tykanie raz dłużej raz krócej jak mu się zachce.
Jakieś sugestie co może się dziać i gdzie szukać?
-
- Posty: 376
- Rejestracja: 21 lut 2014, o 20:56
- Motocykl: GSX-R 1000 K1
- Imię: Adam
- Skąd: Kochanowice
- Kontakt:
Re: Tyka nie tyka i CHECK
Sprawdź kostkę od licznika. W sumie wszystkie kostki sprawdź.
Jak trafisz na błąd to sprawdź jaki to jest.
Jak trafisz na błąd to sprawdź jaki to jest.
-
- Nowy
- Posty: 4
- Rejestracja: 23 kwie 2019, o 21:53
- Motocykl: GSXR 750
- Imię: Michał
- Skąd: Radlna
Re: Tyka nie tyka i CHECK
poza napisem CHECK nic nie wyskoczyło innego. Będę w majówkę przeglądał wszystkie przewody i kostki. Zobaczymy czy coś znajdę.
-
- Posty: 376
- Rejestracja: 21 lut 2014, o 20:56
- Motocykl: GSX-R 1000 K1
- Imię: Adam
- Skąd: Kochanowice
- Kontakt:
Re: Tyka nie tyka i CHECK
No bo musisz zamostkowac kabelki w wtyku diagnostycznymblade84 pisze:poza napisem CHECK nic nie wyskoczyło innego. Będę w majówkę przeglądał wszystkie przewody i kostki. Zobaczymy czy coś znajdę.
- Westbam
- Posty: 381
- Rejestracja: 26 mar 2017, o 22:49
- Motocykl: GSXR K8 750
- Wymarzony motocykl: Myślę... ZX10R 2012?
- Imię: Damian
- Skąd: Olkusz
Re: Tyka nie tyka i CHECK
jak kolega wyżej - trzeba zmostkować, wtedy na wyświetlaczu pojawi się kod błędu.
https://www.youtube.com/watch?v=ASpevsDkN30
U mnie w ten sposób się robi.
Nie pamietam tylko czy kolejne błędy się samemu przełacza (przyciski obok obrotomierza) czy sam wyswietla po kolei...
https://www.youtube.com/watch?v=ASpevsDkN30
U mnie w ten sposób się robi.
Nie pamietam tylko czy kolejne błędy się samemu przełacza (przyciski obok obrotomierza) czy sam wyswietla po kolei...
Chcesz mieć taki userbar? Skorzystaj: viewtopic.php?f=5&t=13030&p=126881#p126881
Moja SUZI: http://gixxer.pl/viewtopic.php?f=13&t=13510
-
- Nowy
- Posty: 4
- Rejestracja: 23 kwie 2019, o 21:53
- Motocykl: GSXR 750
- Imię: Michał
- Skąd: Radlna
Re: Tyka nie tyka i CHECK
Ogólnie to nie wiem co za chemia jest używana na myjkach, ale przeglądnąłem wszystkie kostki i były tak zaśniedziałe że nie mogło być dobrze, dodatkowo straciłem światło stopu i kierunkowskaz lewy, po umyciu wszystkich kostek wróciło wszystko do normy. Co do tykania to słychać to przy podniesionym baku po prawej stronie i nie jest to przekaźnik tylko prawdopodobnie jak mi jakiś serwis powiedział że to komputer sprawdza położenie przepustnicy czy coś w tym stylu