Mam problem ze sprzegłem, ktory pojawił sie przy ostatniej jezdzie. Jadac w jedna strone na poczatku wszystko bylo ok, odkrecalem do czerwonego pola i nic nie wskazywalo na problem ze sprzeglem, po przejechaniu jakis 25km zaczelo slizgac delikatnie przy wysokich obrotach, w drodze powrotnej do domu bylo coraz gorzej, z kilometra na kilometr, slizgalo juz od 5-6 tys obrotow... zatrzymalem sie sprawdzilem linke, bardziej ja poluzowalem ale to nic nie dalo, pozniej slizgalo nawet na 1rwszym biegu. Dodam tylko ze sprzeglo bylo juz raz wymieniane i zrobilem moze na nim 5-6 tys kilometrow, ale sprzeglo przed pierwsza wymiana slizgalo troche w inaczej: tylko przy wysokich obrotach i przewaznie na 3-4 biegu a teraz doslownie w ciagu 25kilometrow slizganie sie sprzegla mozna bylo odczuc przy kazdym dodaniu gazu...
Czy to mozliwe ze sprzeglo padlo tak szybko?? dodam tylko ze zostal wymieniony komplet tarcz, przekladek i sprzezyny... (jesli wierzyc mechanikowi ktory to robił)
Dzis sciaglem dekiel i rozebralem tarcze sprzeglowe, ktore nie wygladaja najgorzej, jedynie przekladki wydaja mi sie niepewne.
dodaje pare zdiec i prosze o rady doswiadczonych w tym temacie forumowiczów.
[img]http://img220.imageshack.us/img220/9629 ... 040968.jpg[/img]
[img]http://img62.imageshack.us/img62/6075/r ... 040964.jpg[/img]
[img]http://img207.imageshack.us/img207/2196 ... 040963.jpg[/img]
[img]http://img208.imageshack.us/img208/6118 ... 040960.jpg[/img]
[img]http://img843.imageshack.us/img843/5830 ... 040958.jpg[/img]
