Forum Suzuki GSX-R

Witam, a przy okazji zdrowych wesołych Świąt. Piszę z pytaniem czy miał ktoś podobny problem po ostatniej glebie (wywrotka na prawą stronę) napotkały mnie dziwne drgania setów, są na tyle uporczywe ze po dłuższej trasie mam wręcz mrowienia w stopach, tak można śmieszkować ze podnieś nogi itp. Ale pytanie czym może być to spowodowane? Po wciśnięciu sprzęgła tak jakby czuć łańcuch tzn. zębatkę zdawczą. Wymieniałem nie dawno cały napęd(zębatka już była wysłużona), ale bez zmian to samo, naciąg łańcucha jest w porządku. Wszystkie śruby podociągałem. Jeżeli ktoś mial podobny problem a jakoś sobie z nim poradził to byłbym wdzięczny za rade, dziękuje pozdrawiam.

Obstawialbym, ze drgania od silnika sie przenosza. Moze czas luzy zaworowe ogarnac?

Żeby nie zakładać nowego tematu, to aktualizuję ten... otóż nie pomogła regulacja zaworów przepustnicy. Moto jak drżało tak drży. Na dodatek wywala błędy FI, sd po zrobieniu zworki ( -C93 amor skrętu, kreseczka na środku nic więcej RAZ tylko wywaliło C46 [exup]) po owych zabiegach + wymianie świec moto w skrócie chodzi jak typowy ,,gaznikowiec" a nawet gorzej, przy ruszaniu szarpie jak ciągnik coś ala (taki odgłos + szarpanie) https://www.youtube.com/watch?v=wYJ2JuNvdwE później po przekroczeniu 2 tys. obr. normalnie zbiera się bez problemu w górę, nawet nie ma mowy żeby jechać ,,na biegu bez gazu" czyt. wrzucasz jedynke i Chcesz w korku sie toczyć na biegu bez gazu. Bo też ostro szarpie na tych niskich obrotach. Czy miał ktoś styczność z czymś takim? Dodam ze exup usunięty przez poprzedniego właściciela, ale przed owymi zabiegami moto chodziło bezproblemowo (nie licząc drżeń setów po małej glebie na prawą stronę...), https://www.youtube.com/watch?v=WIHMibEAHbk tak silnik pracuje.

chyba musisz sie przesiąść na jakiegoś skuterka w automacie hi hi hi nie bedzie nic trzęsło

co do pracy silnika nie wiem ale moj chodzi tak samo stuka puka grzechocze czyli jak wiekszość gixów a Twój dodatkowo widać ładnie równo pracuje to ja nie wiem czego Ty od niego chcesz?

co do ruszania moze masz źle wyregulowane sprzęgło albo coś uszkodzone jeśli nie da rade wyregulować żeby działało normalnie płynnie to trzeba rozebrać i obejrzeć co tam sie dzieje w koszu sprzęgłowym

Mam skuter dalem tylko podgląd że tak to chodzi ok że równo trzyma obroty itp. Chodzi mi o to ze (akurat nie mam jak nagrać ...) że po prostu przy wbitym biegu szarpie strasznie przy jeździe bez gazu jak i zarówno przy "startowaniu" np. Jesteś w korku i Chcesz się toczyć na biegu bez używania gazu to nie da rady bo szarpie jak "szatan" zamiast płynnie jechać jak na "wtryskowca" przystało :S

tzn ja tez na początku po kupnie gixa miałem lekkie problemy z ruszaniem takie troche dziwne te sprzegło jest to fakt ale u ciebie jest sprzegło hydrauliczne moze masz cos zapowietrzone ? a może napęd masz strasznie wyciagniety i nierówno łapie też bedzie tak szarpał przy wolnej jeździe.

co do wibracji może ktoś wyciągał silnik i zbyt mocno lub nie dał jakiejś podkładki w mocowania silnika przez cos zbyt mocno wibruje całe moto

MaciejX pisze:tzn ja tez na początku po kupnie gixa miałem lekkie problemy z ruszaniem takie troche dziwne te sprzegło jest to fakt ale u ciebie jest sprzegło hydrauliczne moze masz cos zapowietrzone ? a może napęd masz strasznie wyciagniety i nierówno łapie też bedzie tak szarpał przy wolnej jeździe.

co do wibracji może ktoś wyciągał silnik i zbyt mocno lub nie dał jakiejś podkładki w mocowania silnika przez cos zbyt mocno wibruje całe moto

Też bym sie napędowi przyglądnął..
sety są dobrze dokręcone? u mnie przy parkingowej przewrotce cbr'ki (gość cofał i przywalił) tak miałem i okazało się że śruby dostały i ich wymiana pomogła. Załóż inne sety i zobacz

Napęd nówka. Co do setów sprawdzę aczkolwiek wydaje mi się że może tak drzec że względu na pełen przelot ? Aczkolwiek wczesniej aż tak bardzo to uciążliwe nie było do czasu tej gleby ... Może faktycznie trzeba zajrzeć do tego sprzęgła aczkolwiek że jak puszczam na maxa, przestaje używać go i chce żeby się toczył na biegu A też szarpie
.. to chyba nie bardzo sprzęgło ? Zastanawiam się czy filter paliwa nie wymienić może po prostu się przydusza gdyż jest za niskie ciśnienie wtedy przez syf który osiadł ? Jest taka możliwość ?

A czy to szarpanie to tylko twoje odczucia? Niech inny rozgarniety raider się przejedzie to może coś jeszcze doda do spostrzeżeń.
A i czy szarpanie odzwierciedla się w obrotach?
Widać wahania obrotomierza?
Na postoju sprawdź jak podnosisz obroty.
Może to układ jezdny niedomaga a nie napęd.
Co to była za wywrotka? Nie uszkodziles felgi/opony?

Zwykle wyłożenie na prawa stronę oparł sie na ciężarku kierownicy i wydechu. Motocykl posiadam od dwóch lat (wcześniej r1 A jeszcze wcześniej fazerka) a owe "rzeczy" zaczęły się dziać teraz w sensie te szarpania jak by L'ka uczył A się ruszać

VanGhot pisze:Zwykle wyłożenie na prawa stronę oparł sie na ciężarku kierownicy i wydechu. Motocykl posiadam od dwóch lat (wcześniej r1 A jeszcze wcześniej fazerka) a owe "rzeczy" zaczęły się dziać teraz w sensie te szarpania jak by L'ka uczył A się ruszać

Napęd może i nowy, a naciąg dobry ?

Nawet naciąglem żeby mniejszy luz był (gdzie raczej teraz łańcuch po dupie by dostał ) bo za mocno był naciagniety przejechałem się i bez zmian. Jakieś dalsze pomysły :/?

Podciągnij o jeden ząbek napinacz rozrządu

pompe możesz rozebrać wyczyscic z syfu napewno cos juz tam jest, zostaje może jeszcze kwestia zalanych świec po przewrotce czy coś, dobrze by bylo oddac do kogoś też na synchronizacje przepustnic posprawdzanie wszystkich podcisnien oraz tez sprawdź króćce gumowe na połączeniu przepustnica-głowica moze jakies lewe powietrze ciagnie.