błąd k1

[czeslaw222]

Witam, od razu mówię ze użyłem opcji szukaj ale nie znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie a właściwie problem (jeśli było coś podobnego to przepraszam od razu) Moim k1 dojeżdżam obie do pracy i wszystko szło jak w bajce (sprzęgło chodzi ciężko + szarpie przy ruszaniu ale nie to mnie męczy, wiem ze i to trzeba będzie zrobić) rano odpalam motorek bez problemów ale ostatnio 2 raz po pracy (9-10 h postoju motoru, nie pod rząd) przekręcam kluczyk a tam nici, kontrolka + słowo które mrozi krew "chec" i brak reakcji rozrusznika. po wyprostowaniu motoru za jakiś czas motor normalnie odpali i wracam do domu. po 1 razie uzupełniłem olej ale 2 raz wskazuje na inna przyczynę, tak mi sie wydaje. moze ktoś miał podobną sytuacje ? pozdrawiam

[rafo24]

zworke zrób

[czeslaw222]

to zworkę trzeba zrobić w chwili gdy pokaże się błąd ? czy jak odpalę i dojadę do domu to na spokojnie tez można ?

[Puyol187]

Możesz w domu, a jeśli nic ci nie pokaże to w chwili gdy Ci się pokazuje błąd będziesz musiał zewrzeć. Jeszcze może być gdzieś problem ze stykiem elektrycznym, możesz profilaktycznie sprawdzić kostkę pod lewym bokiem nad chłodnicą, ta kostka łączy instalacje z zegarami moto, często przez nią bywają kłopoty i anomalie.

[czeslaw222]

oki sprawdzę dzięki