HJC HQ-1 Carbon

Awatar użytkownika
Gucio008
Nowy
Nowy
Posty: 13
Rejestracja: 8 cze 2010, o 16:25
Motocykl: GSXR 600 K4
Wymarzony motocykl: Już jest :D :D

HJC HQ-1 Carbon

Nieprzeczytany post autor: Gucio008 » 8 cze 2010, o 16:37

Witam.
Szukam opini na temat tego kasku, może ktoś jeździe, warto brac?

Awatar użytkownika
Rudisz
Posty: 649
Rejestracja: 21 kwie 2010, o 12:42
Motocykl: 1000 K6
Wymarzony motocykl: K6 1000
Lokalizacja: Brzozów / Rzeszów

Re: HJC HQ-1 Carbon

Nieprzeczytany post autor: Rudisz » 9 cze 2010, o 07:44

Siema kumpel ma ten kask i naprawde fajna sprawa lekki wygodny i cichy ale czy warto wydawac tyle kasy tylko za to ze jest carbonowy? To juz twoja decyzja ja osobiscie smigam w modelu FG-15, FS-15 i jest to to samo oprocz oczywiscie wagi. Gdybys byl zainteresowany to obejrzyj aukcje moja bo mam pare nowych sztuk na sprzedaz ze stanow http://allegro.pl/item1056408733_hjc_fs ... fg_15.html
http://www.bikepics.com/members/rudisz/

Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi.... naprawde .... aż cięzko czasami ich wyprzedzić ....

arturro54
Nowy
Nowy
Posty: 29
Rejestracja: 2 cze 2010, o 09:48
Motocykl: gsxr k3 1000
Wymarzony motocykl: jest.... :)

Re: HJC HQ-1 Carbon

Nieprzeczytany post autor: arturro54 » 18 cze 2010, o 16:41

witam
mam owy kask i wiec tak
to jest sportowy kask wiec cichy ....hm można dyskutowac ale napewno cichszy od AGV, co do wygody to fajnie leży i jest maksymalnie dopasowany do głowy. jessli chodzi o nawiewy to warto zainwestowac w nosek bo bez niego lekko sie paruje przy ciepłej pogodzie jak stoimy na światłach a poza tym jest naprawde niezłe. jesli chodzi o użytkowanie to niska waga (1300g) jest tutaj dużym plusem i praktycznie nie czuc go na głowie. dodatkowym plusem jest możliwość zdemontowania wyściówki kasku. Ja mam kask wyposarzony dodatkowo w szybke lustro wiec jazda w słońcu to po prostu bajka, w nocy małą zmiana szybki na przeźroczysta i jazda.podsumowując kask jest ładnie skrojony,jazzda min to sama przyjemnośc choć nie panuje w nim spokoj jak w xr1000:), generalnie kask ten mogę śmiało polecić. HJC wykonała kawał niezłej pracy ...:)
co

Awatar użytkownika
Yarccom
Posty: 105
Rejestracja: 25 maja 2010, o 12:54
Motocykl: GSX-R 600 k2
Lokalizacja: Szczecin

Re: HJC HQ-1 Carbon

Nieprzeczytany post autor: Yarccom » 18 cze 2010, o 19:23

arturro54 pisze: to jest sportowy kask wiec cichy
dziwne myśłałem że sportowe kaski mają za główne zadanie być super wentylowane a nie ciche
XR 1000 nie jest cichy ale za to super wentylowany

ciche są te turystyczne od Raida II wzwyż

arturro54
Nowy
Nowy
Posty: 29
Rejestracja: 2 cze 2010, o 09:48
Motocykl: gsxr k3 1000
Wymarzony motocykl: jest.... :)

Re: HJC HQ-1 Carbon

Nieprzeczytany post autor: arturro54 » 19 cze 2010, o 16:45

sorki
masz racje cichy nie jest

sbstg
Posty: 144
Rejestracja: 23 maja 2010, o 19:34
Motocykl: GSX-R 750 k8
Lokalizacja: Starogard Gdański

Re: HJC HQ-1 Carbon

Nieprzeczytany post autor: sbstg » 21 cze 2010, o 21:50

Yarccom pisze:
arturro54 pisze: to jest sportowy kask wiec cichy
dziwne myśłałem że sportowe kaski mają za główne zadanie być super wentylowane a nie ciche
XR 1000 nie jest cichy ale za to super wentylowany

ciche są te turystyczne od Raida II wzwyż
typowy sportowy z shoei to x-spirit. Ten dopiero jest głośny:)

mikiet
Nowy
Nowy
Posty: 13
Rejestracja: 23 mar 2011, o 17:46
Motocykl: sv 650s
Wymarzony motocykl: Busa chyba

Re: HJC HQ-1 Carbon

Nieprzeczytany post autor: mikiet » 23 mar 2011, o 20:08

Estetyka kasku jest zadowalająca. Karbonowa faktura z srebrnymi elementami. Z tyłu znajdują się wyloty nawiewów pokryte srebrną siatką, która w jednym miejscu trochę odstawała. Odciąłem 1mm kawałek obcęgami i teraz w ogóle nie ma problemu.
Na czole są plastikowe wloty do nawiewów, wyglądają nieźle, wykonane są z niezłego plastiku- zero tandety. Skuteczności wentylacji jeszcze nie sprawdzałem.
W sumie to wszystkie materiały wyglądają naprawdę nieźle. Wyściółka też jest wysokiej jakości.
Wizjer, jako że jest nowy, bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Świetna widoczność (prawdopodobnie dlatego, że porównuję go do poprzedniego, dość mocno porysowanego). Szybka dobrze przylega, nic nie świszczy.
kask ma też „obręcz” od dołu-taką wyciszającą-
Mój ulubiony element jak na razie, w tym kasku to maska. Po przystosowaniu do mojej twarzy absolutnie nie da się zaparować szybki- po prostu nic nie dociera do strefy powyżej maski.
Dla mnie kask jest wygodny. Na razie mocno uciska policzki, ale to dobrze, bo się wyrobi.
Komu polecam kask? Każdemu kto chciałby mieć pewność, że nic lepiej go nie ochroni. Nie wiem co sądzicie o teście SHARPa, ale jak dla mnie dobrze, że ktoś w końcu zrobił testy zderzeniowe kasków i ja w nie wierzę.
Czy kupiłbym go znowu- owszem. Mój kosztował 149funtów. Czyli ok 800zł, więc nie wierzę, że ktoś znajdzie coś lepszego w takiej cenie.

ODPOWIEDZ