Z750 '05 i SXF 250 '11 - od Keneta
: 15 lis 2016, o 23:20
Długo nie udało się wytrzymać bez motocykla. Gixa musiałem sprzedać bo obiecałem, ale nie obiecałem, że nie kupię nic w zamian i tak w sezonie 2017 zmieniam trochę taktykę i stajnię
Na miasto i trasę (choć na pewno sieknę nim na Radom i Jastrząb) nabyłem Kawasaki Z750 z 2005 roku. Miałem wybrać się po R1, która była tu na forum do podjęcia, ale niestety trochę się spóźniłem. Następnie przemyślałem sprawę i tak się złożyło, że kolega który kupił ode mnie KX'a sprzedał mi to:
Motocykl znam, jeździłem wcześniej. Technicznie bez najmniejszych zastrzeżeń, wizualnie tylko wgniotka na baku, a tak ideał jak na ten rocznik, więc miła odmiana dla mnie. Sprzęt jest bardzo wygodny, dość szybki i czuje, że się polubimy jeszcze bardziej. Teraz będę sobie jeździł po mieście i w trasy zapewne spokojniej.
A żeby w zimę się nie nudzić to zakupiłem też nowego crossa. W zasadzie byłem już zdecydowany na EXC 450, ale w ostatniej chwili kolega namyślił się, że sprzedaje swoją maszynę. Także bezdroża przemierzam obecnie na KXF 250 4T 2008:
Pierwsze jazdy już odbyte i podoba mi się charakterystyka czterosówa, w zasadzie nie mam zastrzeżeń co do sprzętu. Jedynie to trochę mi dźwięku brakuje jak w 2T, ale jak wspomniałem moją kawę kupił kolega, więc mogę sobie zawsze posłuchać jak jeździmy.
Przewidując jednak, że mocno będzie mnie ciągnęło na jakiś duży tor w przyszłym roku to pewnie w połowie sezonu wjedzie typowa torówka do kompletu (liczę na K4 600 albo 954 choć wypadałoby 636 dobrać do zestawu) i będę motocyklowo spełniony na jakiś czas.
Także ten, pozdrawiam...
...i choć już nie mam chwilowo suzuki to dalej mi się za oboma poprzednimi gixami łza w oku kręci.
Na miasto i trasę (choć na pewno sieknę nim na Radom i Jastrząb) nabyłem Kawasaki Z750 z 2005 roku. Miałem wybrać się po R1, która była tu na forum do podjęcia, ale niestety trochę się spóźniłem. Następnie przemyślałem sprawę i tak się złożyło, że kolega który kupił ode mnie KX'a sprzedał mi to:
Motocykl znam, jeździłem wcześniej. Technicznie bez najmniejszych zastrzeżeń, wizualnie tylko wgniotka na baku, a tak ideał jak na ten rocznik, więc miła odmiana dla mnie. Sprzęt jest bardzo wygodny, dość szybki i czuje, że się polubimy jeszcze bardziej. Teraz będę sobie jeździł po mieście i w trasy zapewne spokojniej.
A żeby w zimę się nie nudzić to zakupiłem też nowego crossa. W zasadzie byłem już zdecydowany na EXC 450, ale w ostatniej chwili kolega namyślił się, że sprzedaje swoją maszynę. Także bezdroża przemierzam obecnie na KXF 250 4T 2008:
Pierwsze jazdy już odbyte i podoba mi się charakterystyka czterosówa, w zasadzie nie mam zastrzeżeń co do sprzętu. Jedynie to trochę mi dźwięku brakuje jak w 2T, ale jak wspomniałem moją kawę kupił kolega, więc mogę sobie zawsze posłuchać jak jeździmy.
Przewidując jednak, że mocno będzie mnie ciągnęło na jakiś duży tor w przyszłym roku to pewnie w połowie sezonu wjedzie typowa torówka do kompletu (liczę na K4 600 albo 954 choć wypadałoby 636 dobrać do zestawu) i będę motocyklowo spełniony na jakiś czas.
Także ten, pozdrawiam...
...i choć już nie mam chwilowo suzuki to dalej mi się za oboma poprzednimi gixami łza w oku kręci.