Forum Suzuki GSX-R

To teraz musisz opis se zmienic: "Motocykl: 2 x ZX10R igła forumowa "

A tak żeby ktoś nie zarzucił "rzeźby" wpadły profi eliminatory
Plus taki że nie musiałem znowu baku podnosić i przygotowałem sobie gniazda z boku baku.
Później ładnie wepchałem i włala - gotowe

w grudniowe wolne popołudnie wjechał nowy olej z filtrem Postawiłem tym razem na Valvoline SynPower 10w50
Wymiana oleju padła po 4tyś km Aku zimuje już sobie w ciepłym pokoju a moto na stojakach

Planowo motocykl pewnie wystawię na sprzedaż po nowym roku
trochę mi się w życiu pozmieniało więc już chyba nie będzie mi dane nim pojeździć...
Powiem tek jeśli ktoś ma dość wycieczek po naszym kraju zabierze motocykl od ręki bo jest naprawdę w dobrym stanie wizualnym a technicznie ręczę głową
Sam zrobiłem na nim pewnie z jakieś 1-2tyś km bez jakiegokolwiek problemu. Nie jest to motocykl dla początkującego. Jest agresywny a przez -2 zęby na przodzie ciągnie niesamowicie


Rozgrzewka przed wymianą oleju aż mi gary z półki pospadały

Jaka Cena wyjściowa bedzie?

czochu pisze:Jaka Cena wyjściowa bedzie?

szczerze to mam trochę dylemat bo obecne ceny są trochę pojeb...
Ludzie liczą że za 20 to już kupią moto ze wszystkim a później zdziwienie że wszystko do roboty. Do tego poławia tych zx10r 3gen to przeciąga z rocznikiem że prawie wszystkie to 2010 gdzie większość to są modele przedliftowe. Powiem tak mniej jak 24 nawet nie wchodzi w rachubę... Celuję ok 26

Z akrapem?

Kwestia dogadania wiadoma sprawa ze najłatwiej byłoby wyciągnąć z niego jeszcze parę fajnych bajerów i wystawić golasa jak większość. Jeśli ktoś będzie zdecydowany i będzie chciał swoje dopłacić czemu nie może i pójść razem z akrapem W swoim już mam więc dwóch mi i tak nie potrzeba Tak czy siak sprzedając go osobno można więcej przytulić a ludzie i tak patrzą na cenę więc sam rozumiesz

powrzucasz foty tej fuszery? bo pisaliscie ze chujowo oklejone i chicalbym widziec gdzie taka lipa, a ze masz moto pod nosem to moglbys pstryknac pare fot

juz za pozno juz Tomson wszystko poprawil

fuszera to może za dużo powiedziane Masz przykładowe fotki przecież na 2giej stronie i opisane co miałem na myśli.
Brak otworów w owiewkach na śruby, naklejki klejona jedna na drugą (czasem parę warstw), pewne niedociągnięcia i źle zakończone cięcia. Plus jest taki, że jeśli ci się chce to można do nich się umówić - podjechać i ponoć to wszystko ci poprawią nawet w ramach jakiejś tam powiedzmy gwarancji (której na ogół i tak nie ma przy takich projektach)
Najbardziej jestem ciekaw reakcji ludzi którzy oddają im takie grube i całkiem nowe fury z salonu. Na obrazkach ich projekty wyglądają przecież tak super...
Schody zaczynają się wtedy kiedy jesteś w bliskim kontakcie z maszyną ale jeśli nie jesteś pedantyczny to każdy ich motor i tak będzie dla ciebie igłą
Ludzie są jednak różni i coś co mnie akurat się nie podoba nie koniecznie może razić innego

aaa, dobra rozumiem.
i fakt, pewnie takie rzeczy jak brak otworów na śruby to pierdoły i da się przeżyć.

mam wrażenie, żę zamysł był, żeby to jednak latało po torach w takich okleinach, a tam takie rzeczy jak gdzieś naklejka na naklejce nałożona nie przeszkadza. a jak ktoś ma drogowe moto chucha dmucha to takie coś może przeszkadzać.

ToMsOn moja rada - wyrywaj dodatki z tej dychy i goń golasa albo z jakimiś tanimi podstawowymi gratami w zestawie, w Polsce nikt Ci za markowe dodatki nie dopłaci (ale każdy chce mieć za free lub przyjedzie i bedzie chcial sciac z ceny przynajmniej tysiąca albo więcej hehe). Wiesz o czym mówię. Większość kupujących w tym kraju woli kupić sprzęt po dzwonie do roboty które sobie pózniej naprawiają, bo "taniej", a dopiero w następnej kolejności szukają tłumika, klamek, szyby, crashpadów, amorów itp itd Suma sumarum, zazwyczaj wychodzi to drożej niż kupić cały pewny egzemplarz już z dodatkami ale taka polska durna mentalność

Zapytajcie Grześka Wójcika co sądzi o okleinach apexu, oklejali Mu cały team za niewąską kasę i wyszło im co wyszło . Żadna rewelacja, naprawdę.

No i póki co przygoda "Boga Wojny" będzie kontynuowana w innej części Polski Motocykl w sobotę odjechał do nowego właściciela. Nie zdążyłem go nawet wystawić bo zainteresowany sam się zgłosił na forum Myślę i jestem wręcz przekonany że motocykl posłuży i nie będzie z nim żadnych większych problemów. Cieszę się że kupujący jest zadowolony i że nie zawiódł się po przyjeździe na miejsce Docenił pracę wyłożoną w przygotowanie motocykla. Lać benzynę i jeździć Pozdrawiam i do zobaczenia na trasie

to co teraz szukamy ?

jozek726 pisze:to co teraz szukamy ?

Z tego co kojarzę to chyba drugie moto tomsona
Więc zostaje mu jeszcze jedno