Crashpady GSXR K6 K7
-
- Nowy
- Posty: 8
- Rejestracja: 23 sty 2017, o 00:13
- Motocykl: 750 K6
- Imię: Marcin
- Skąd: Kraków
Crashpady GSXR K6 K7
Cześć, polecacie jakieś crashpady przy montażu których nie trzeba ciąć owiewek? GSXR 750 K6
- cezarypioro
- Nowy
- Posty: 49
- Rejestracja: 25 kwie 2016, o 01:02
- Motocykl: GSX-R 1000 K6
- Imię: Cezary
- Skąd: Łochów/Mazowieckie
Re: Crashpady GSXR K6 K7
Witam, nie wiem jak w 750, ale w 1000 K6 zakupiłem Womet-Techa i nie trzeba było dziurawić. Na jedna stronę przy której jest owiewka, była specjalna tuleja z jednej strony płaska, która fajnie zmieściła się pod owiewkę.
-
- Nowy
- Posty: 8
- Rejestracja: 23 sty 2017, o 00:13
- Motocykl: 750 K6
- Imię: Marcin
- Skąd: Kraków
Re: Crashpady GSXR K6 K7
Dzięki za odpowiedź. Widzę że do 750 mają i takie i takie, więc nie trzeba ciąć owiewek.
- nico
- Posty: 456
- Rejestracja: 27 sty 2013, o 09:51
- Motocykl: 1000 L0 25th anniversary
- Wymarzony motocykl: w posiadaniu
- Imię: Radek
- Skąd: Mykanów/Częstochowa
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Crashpady GSXR K6 K7
Rd-Moto crashpady polecam i nie trzeba dziur w owiewce wiercić
chiński skuter ---> aprilia rs 50 ---> gixx 600 k7 ---> gixx 600 k8 ---> gixx 1000 L0 25th anniversary
-
- Nowy
- Posty: 34
- Rejestracja: 2 lut 2017, o 22:10
- Motocykl: Suzuki GSX-R 750 K7
- Wymarzony motocykl: Fireblade SP SC77
- Imię: womer
- Skąd: Gdynia
Re: Crashpady GSXR K6 K7
nico pisze:Rd-Moto crashpady polecam i nie trzeba dziur w owiewce wiercić
cholernie drogie te rd-moto, chyba że nie trafiłem googlując na dobre cenowo
Czasami w pięć minut jazdy motocyklem przeżyjesz więcej niż inni przez całe swoje życie
-
- Nowy
- Posty: 34
- Rejestracja: 2 lut 2017, o 22:10
- Motocykl: Suzuki GSX-R 750 K7
- Wymarzony motocykl: Fireblade SP SC77
- Imię: womer
- Skąd: Gdynia
Re: Crashpady GSXR K6 K7
daj znać na co się zdecydujesz, też czeka mnie zakupMarcinKrk pisze:Dzięki za odpowiedź. Widzę że do 750 mają i takie i takie, więc nie trzeba ciąć owiewek.
Czasami w pięć minut jazdy motocyklem przeżyjesz więcej niż inni przez całe swoje życie
- nico
- Posty: 456
- Rejestracja: 27 sty 2013, o 09:51
- Motocykl: 1000 L0 25th anniversary
- Wymarzony motocykl: w posiadaniu
- Imię: Radek
- Skąd: Mykanów/Częstochowa
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Crashpady GSXR K6 K7
Za dobre trzeba zapłacić, na oś też są. Ja miałem w k8 600 i teraz też mam w L0 1000womer pisze:nico pisze:Rd-Moto crashpady polecam i nie trzeba dziur w owiewce wiercić
cholernie drogie te rd-moto, chyba że nie trafiłem googlując na dobre cenowo
Wejdź na http://www.rdmoto.eu i po lukaj sobie
chiński skuter ---> aprilia rs 50 ---> gixx 600 k7 ---> gixx 600 k8 ---> gixx 1000 L0 25th anniversary
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: 8 wrz 2015, o 09:54
- Motocykl: Daytona 675
- Imię: Radek
- Skąd: Warszawa
Re: Crashpady GSXR K6 K7
Ale co to znaczy drogie? 500? 1500?
-
- Nowy
- Posty: 8
- Rejestracja: 23 sty 2017, o 00:13
- Motocykl: 750 K6
- Imię: Marcin
- Skąd: Kraków
Re: Crashpady GSXR K6 K7
Ja w końcu zamówiłem coś takiego:womer pisze:daj znać na co się zdecydujesz, też czeka mnie zakupMarcinKrk pisze:Dzięki za odpowiedź. Widzę że do 750 mają i takie i takie, więc nie trzeba ciąć owiewek.
http://www.ebay.co.uk/itm/STP-Crash-Pro ... 1345386524
Jak przyjdzie to dam znać, co to jest warte
-
- Posty: 159
- Rejestracja: 17 mar 2015, o 22:00
- Motocykl: GSX-R 1000 L0
- Imię: Przemek
- Skąd: Częstochowa
Re: Crashpady GSXR K6 K7
Czytam różne tematy i widzę, że wszyscy chcieli by oszczędzać na wszystkim.
Niby to takie zrozumiałe, ale z drugiej strony czy warto.... ?
Jak kupisz jakieś chinskie crashpady to możesz sobie więcej problemów narobić niż Ci się wydaje.
Crashe renomowanych firm mają np. odpowiednią wytrzymałość. Taką co by wytrzymała drobnego ślizga, ale przy mocnym pierdolnięciu musi się urwać co by bloku silnika nie wyrwać.
Kupisz chinole i nie wiesz jak będzie. A może być tak, że crash będzie cały, mocowanie wytrzyma, ale blok silnika Ci rozpieprzy
Moto to drogie hobby, a oszczędny traci zazwyczaj dwa razy....
Niby to takie zrozumiałe, ale z drugiej strony czy warto.... ?
Jak kupisz jakieś chinskie crashpady to możesz sobie więcej problemów narobić niż Ci się wydaje.
Crashe renomowanych firm mają np. odpowiednią wytrzymałość. Taką co by wytrzymała drobnego ślizga, ale przy mocnym pierdolnięciu musi się urwać co by bloku silnika nie wyrwać.
Kupisz chinole i nie wiesz jak będzie. A może być tak, że crash będzie cały, mocowanie wytrzyma, ale blok silnika Ci rozpieprzy
Moto to drogie hobby, a oszczędny traci zazwyczaj dwa razy....
-
- Nowy
- Posty: 8
- Rejestracja: 23 sty 2017, o 00:13
- Motocykl: 750 K6
- Imię: Marcin
- Skąd: Kraków
Re: Crashpady GSXR K6 K7
A zgadzam się z kolegą powyżej... Nie wiem co to za firma STP której crashpady kupiłem, ale na aukcji są takie jakby małe odbojniki z gumami jeśli dobrze kombinuję, możliwe że coś pomogą w razie ewentualnego ślizga. Poza tym są całe czarne, mocowanie + końcówka, a na tym też mi zależało.
-
- Nowy
- Posty: 24
- Rejestracja: 13 lut 2017, o 01:01
- Motocykl: GSXR 750 K6
- Imię: Mariusz
- Skąd: OPO
Re: Crashpady GSXR K6 K7
i co tam Marcin, ogarnąłeś temat crashpadów? podesłałbyś jakieś foto jak to wygląda?