jakie paliwo 95 czy 98
- tasiek
- Posty: 385
- Rejestracja: 20 kwie 2010, o 15:49
- Motocykl: kawa 636
- Imię: Bartek
- Skąd: Czerwionka
- Lokalizacja: SRB Czerwionka
jakie paliwo 95 czy 98
zastanawiam się jakie paliwo w dzisiejszych czasach lać do naszych maszyn PB95 czy PB98 i czy od czasu do czasu nie zalać zbiornika jakąś lepszą mieszanką o większej ilości oktan na stacji np. Shell czy to wpłynie jakoś na nasze ukochane maszyny
- asphaltsurfer
- Posty: 216
- Rejestracja: 27 kwie 2010, o 13:39
- Motocykl: K6 1000 red + FZR 1000
- Lokalizacja: Kraków
Re: jakie paliwo 95 czy 98
Może podzielę się moimi obserwacjami. Gdy do swojej K4 zaleję 95 - na wolnych obrotach nierówno chodzi tak jakby nie miał zsynchronizowanych wtrysków i chciał się zaraz udusić. Oczywiście silnikowi nic się nie dzieje a jest to związane ściśle z tym że paliwo 95 ma mniej oktanów i się szybciej spala. Ja do swojej maszyny leję tylko Shell VPower Racing - kultura pracy zupełnie nie do porównania.
- Rudisz
- Posty: 649
- Rejestracja: 21 kwie 2010, o 12:42
- Motocykl: 1000 K6
- Wymarzony motocykl: K6 1000
- Lokalizacja: Brzozów / Rzeszów
Re: jakie paliwo 95 czy 98
Kiedys pare razy lalem 98 czy wiecej oktanow i faktycznie kultura pracy silnika sie poprawia ale jesli chodzi o osiagi raczej tego nie odczujemy i sama cena raczej sklania do lania zwyklej 95
http://www.bikepics.com/members/rudisz/
Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi.... naprawde .... aż cięzko czasami ich wyprzedzić ....
Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi.... naprawde .... aż cięzko czasami ich wyprzedzić ....
- tasiek
- Posty: 385
- Rejestracja: 20 kwie 2010, o 15:49
- Motocykl: kawa 636
- Imię: Bartek
- Skąd: Czerwionka
- Lokalizacja: SRB Czerwionka
Re: jakie paliwo 95 czy 98
no i tu jest pies pogrzebany ja do swojego motora leje cały czas 98 i nie wiem czy to jest jakiś sens chociaż nie odczuwam na kieszeni aż takiej różnicy litr na pełnym baku to nie tak dużo no i jednak to trochę lepsze paliwo jest w motorze
- korro
- Posty: 338
- Rejestracja: 11 mar 2010, o 21:07
- Motocykl: GSX-R 750X
- Wymarzony motocykl: GSX-R 1300
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: jakie paliwo 95 czy 98
Szczerze, to nigdy nie lałem 98, ale następnym razem tak zrobię
-
- Nowy
- Posty: 24
- Rejestracja: 27 kwie 2010, o 11:11
- Motocykl: k7 1000
- Wymarzony motocykl: k7 1000
- Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka
Re: jakie paliwo 95 czy 98
co do 98 to dziś cena zbliżyła się do magicznej granicy 5pln. w moim "mieście" brakuje tylko 2 groszy.
ja osobiście różnicy nie widzę. na początku lałem 98, teraz leję co podleci. w osiągach różnica niezauważalna, kultura pracy ta sama.
ja osobiście różnicy nie widzę. na początku lałem 98, teraz leję co podleci. w osiągach różnica niezauważalna, kultura pracy ta sama.
- tasiek
- Posty: 385
- Rejestracja: 20 kwie 2010, o 15:49
- Motocykl: kawa 636
- Imię: Bartek
- Skąd: Czerwionka
- Lokalizacja: SRB Czerwionka
Re: jakie paliwo 95 czy 98
ja mam jeszcze taką stacje co 98 kosztuje 4.52 i jest tylko 3 grosze droższe od 95 wczoraj zalałem 15 litrów do pełna a kosztowało mnie 68zł fakt są stacje co paliwo jest droższe o nawet 30groszy no ale puki co to leje cały czas 98
- korro
- Posty: 338
- Rejestracja: 11 mar 2010, o 21:07
- Motocykl: GSX-R 750X
- Wymarzony motocykl: GSX-R 1300
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: jakie paliwo 95 czy 98
Polatałem dziś trochę. W pit-stopie zalałem 98 na Orlenie, Vervę.
Nie odnotowałem ani wzrostu dynamiki ani kultury pracy.
Ostatnio wymieniłem filtr powietrza i dało kopa, kultura poprawiła się bardzo mocno.
Podsumowując, wtryski/gaźniki warto czasem przedmuchać 98, ale na co dzień raczej stosował nie będę.
PS. Pierwsze punkty na moto
Nie odnotowałem ani wzrostu dynamiki ani kultury pracy.
Ostatnio wymieniłem filtr powietrza i dało kopa, kultura poprawiła się bardzo mocno.
Podsumowując, wtryski/gaźniki warto czasem przedmuchać 98, ale na co dzień raczej stosował nie będę.
PS. Pierwsze punkty na moto
-
- Posty: 131
- Rejestracja: 9 maja 2010, o 16:55
- Motocykl: 3/4 k9
- Lokalizacja: Warszawa
Re: jakie paliwo 95 czy 98
Ja tankuję zawsze 98 Może osiągów nie poprawia ale jest szansa że nie jest tak chrzczona jak 95 i ma tyle oktanow ile trzeba Oszczędnośc śmigając na 95 raczej symboliczna A od czasu do czasu jak lecę w traskę strzelę V power racing - tak dla przepalenia nagaru w silniku
Pozdro
- RyBkosPL
- Nowy
- Posty: 26
- Rejestracja: 11 maja 2010, o 11:07
- Motocykl: Suzuki GSX-R 750 SRAD 98'
- Wymarzony motocykl: narazie spełnione :D
- Lokalizacja: Wrocław / Jelenia Góra
Re: jakie paliwo 95 czy 98
po pierwsze witam wszystkich bo jestem tu nowy !!asphaltsurfer pisze:Może podzielę się moimi obserwacjami. Gdy do swojej K4 zaleję 95 - na wolnych obrotach nierówno chodzi tak jakby nie miał zsynchronizowanych wtrysków i chciał się zaraz udusić. Oczywiście silnikowi nic się nie dzieje a jest to związane ściśle z tym że paliwo 95 ma mniej oktanów i się szybciej spala. Ja do swojej maszyny leję tylko Shell VPower Racing - kultura pracy zupełnie nie do porównania.
po drugie popieram może te głupie ale nawet na skuterze brata można odczuć lepszą kulture pracy a co do mojejej maszynki to nie powiem wydaje mi sie ze 100 V-power minimalnie uspokaja jej silnik na postoju bo w trasie nic nie zauwarzyłem
...Śmierć jeździ bardzo szybko...Za szybko...Nie daj się wyprzedzić...Ja nie dam...!!!
pozdrawiam
Łukasz
pozdrawiam
Łukasz
-
- Nowy
- Posty: 21
- Rejestracja: 10 maja 2010, o 10:18
- Motocykl: gsx-r 750
Re: jakie paliwo 95 czy 98
ja leje cały czas 98, przymiarkę robię na shella V-power R ale coś pogoda jest do du.... i nie ma jak pośmigać , PS. u mnie na stacji 98 już po 4,99 zeta
- asphaltsurfer
- Posty: 216
- Rejestracja: 27 kwie 2010, o 13:39
- Motocykl: K6 1000 red + FZR 1000
- Lokalizacja: Kraków
Re: jakie paliwo 95 czy 98
Najbardziej można to zauważyć gdy odpalacie zimny silnik i zostawicie go na chwilę na wolnych obrotach. W czasie jazdy podczas gdy silnik ma normalną temperaturę roboczą na pewno będzie to bardzo ciężko wychwycić.RyBkosPL pisze:wydaje mi sie ze 100 V-power minimalnie uspokaja jej silnik na postoju bo w trasie nic nie zauwarzyłem
-
- Posty: 144
- Rejestracja: 23 maja 2010, o 19:34
- Motocykl: GSX-R 750 k8
- Lokalizacja: Starogard Gdański
Re: jakie paliwo 95 czy 98
długo się zastanawiałem nad sensem 95 czy 98... a może v-power. Mój punkt widzenia ma się następująco: na małych bądz rzadko uczęszczanych stacjach z prostego powodu tankuje 95. Jest to paliwo w ciągłym obrocie. Mało kto tankuje 98, które to niejednokrotnie spędza wieki w brudnych zbiornikach stacji. Na większych renomowanych stacjach leję 98, przypuszczam, że wyłącznie dla subiektywnej poprawy własnego samopoczucia. V-pover 100 okt i tak dalej leję tylko na "wyjątkowe okazje". Wyczytałem na forach zza wielkiej wody o przypadkach wypalenia gniazd zaworowych paliwem o wysokiej, zbyt wysokiej liczbie oktanowej.
Zmiany kultury pracy silnika zauważam tylko wtedy kiedy sprzedawcy ze stacji żle patrzy z oczu... niestety kraj mamy jaki mamy i wszyscy starają się kombinować... jeżeli mogą oczywiście.
Zmiany kultury pracy silnika zauważam tylko wtedy kiedy sprzedawcy ze stacji żle patrzy z oczu... niestety kraj mamy jaki mamy i wszyscy starają się kombinować... jeżeli mogą oczywiście.
- Kojot
- Nowy
- Posty: 4
- Rejestracja: 21 cze 2010, o 19:25
- Motocykl: GSX-R 750 SRAD
- Wymarzony motocykl: GSX-R 750 SRAD
- Lokalizacja: MGC
Re: jakie paliwo 95 czy 98
Jak już mowa odnośnie paliwa to mam problem.
Kupowałem od kolesia motocykl tydzień temu, wszystko ok, smiga, że aż miło. Ale na odchodne mówi: "Pamiętaj, Lej tylko 98". Spojrzałem się na niego głupio, że o co biega. Wytłumaczył mi, że na 95 się tnie, nie chce przepalić i takie tam. Ok. Wziąłem moto i dałem dzidę do chaty. Po drodze żadnych problemów, nic, chodził extra. Trochę pojeździłem, pierwsze tankowanie i leję 95 - zawsze tak lałem i nie jest to żaden mega silnik z formuły 1, więc 0 stresu. A tu naprawdę zaciął się ciąć - nie chce przepalić tego. Jest to uczucie jakby się dławił, jakby coś wpadło do gaźnika i nie chciało przelecieć. Zaraz strzeli i chwilę normalnie i to samo. Masakra. No dobra, przepaliłem go na tej benie, potem zalałem 98. Jest lepiej, ale wciąż się tnie. Pewnie jakiś syf w gaźnikach, może rdza z baku, nie wiem. Ale najgorsze że jak od kolesia kupowałem, miał 98 i wszystko było ok, a teraz to jest katorga i wstyd, bo nie tniesz gdyż nie wiesz czy Ci nagle nie zadławi się, albo strzeli z obrotów jak go odblokowujesz. Ogólnie masakra. Ktoś w ogóle słyszał z was o takiej przypadłości? Stacja benzynowa jest ok, bo wuchta wiary tu tankuje i nigdy się nikomu nic nie stało (Orlen).
Kupowałem od kolesia motocykl tydzień temu, wszystko ok, smiga, że aż miło. Ale na odchodne mówi: "Pamiętaj, Lej tylko 98". Spojrzałem się na niego głupio, że o co biega. Wytłumaczył mi, że na 95 się tnie, nie chce przepalić i takie tam. Ok. Wziąłem moto i dałem dzidę do chaty. Po drodze żadnych problemów, nic, chodził extra. Trochę pojeździłem, pierwsze tankowanie i leję 95 - zawsze tak lałem i nie jest to żaden mega silnik z formuły 1, więc 0 stresu. A tu naprawdę zaciął się ciąć - nie chce przepalić tego. Jest to uczucie jakby się dławił, jakby coś wpadło do gaźnika i nie chciało przelecieć. Zaraz strzeli i chwilę normalnie i to samo. Masakra. No dobra, przepaliłem go na tej benie, potem zalałem 98. Jest lepiej, ale wciąż się tnie. Pewnie jakiś syf w gaźnikach, może rdza z baku, nie wiem. Ale najgorsze że jak od kolesia kupowałem, miał 98 i wszystko było ok, a teraz to jest katorga i wstyd, bo nie tniesz gdyż nie wiesz czy Ci nagle nie zadławi się, albo strzeli z obrotów jak go odblokowujesz. Ogólnie masakra. Ktoś w ogóle słyszał z was o takiej przypadłości? Stacja benzynowa jest ok, bo wuchta wiary tu tankuje i nigdy się nikomu nic nie stało (Orlen).
RR4L
- Rudisz
- Posty: 649
- Rejestracja: 21 kwie 2010, o 12:42
- Motocykl: 1000 K6
- Wymarzony motocykl: K6 1000
- Lokalizacja: Brzozów / Rzeszów
Re: jakie paliwo 95 czy 98
Raczej zasyfiony uklad paliwowy i gazniki plus regulacja i synchro, liczba okranowa raczej nie ma tu nic do tego
http://www.bikepics.com/members/rudisz/
Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi.... naprawde .... aż cięzko czasami ich wyprzedzić ....
Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi.... naprawde .... aż cięzko czasami ich wyprzedzić ....