GSXR 750 K5 by estilete3

Pokaż swój sprzęt! Zdjęcia i opisy Waszych maszyn.
Regulamin forum
Wątki prosimy tytułować według wzoru:
Rocznik moto, pojemność, coś od siebie
W pierwszym poście możecie dodać więcej danych o moto np. jakie ma wyposażenie dodatkowe, przebieg, którym właścicielem jesteś, jak długo jest w Twoich rękach, jakie modyfikacje planujesz itp.
Wątek musi zawierać przynajmniej jedno zdjęcie.
Awatar użytkownika
ToMsOn
Posty: 3147
Rejestracja: 27 lis 2014, o 21:48
Motocykl: ZX10R igła forumowa ;)
Wymarzony motocykl: H2R
Imię: Tomas
Skąd: <DKL>
Lokalizacja: Cała Polska

Re: GSXR 750 K5 by estilete3

Nieprzeczytany post autor: ToMsOn » 10 lut 2017, o 12:36

żeberka można prostować nawet zwykła wykałaczką :D ważne żeby nie narobić sobie bubu uszkadzając chłodnice czymś ostrym.
Można po prostu jakimś małym śrubokrętem itp itd w zależności jak mocno są pozaginane ;) ale wbrew pozorom wykałaczka to dobry patent bo nie jest aż tak ostra jak coś metalowego :lol:

Awatar użytkownika
estilete3
Posty: 107
Rejestracja: 30 lis 2013, o 10:32
Motocykl: ZX10
Imię: Alan
Skąd: Zbiersk

Re:

Nieprzeczytany post autor: estilete3 » 12 lut 2017, o 12:56

David pisze:A ja mam pytanie do chłodnicy. Prostowales w końcu żeberka? Jak tak to jak?
Generalnie nie ma na to rady. Mi sie wykałaczkami np strasznie ujowo robiło, wszystko zależy jak mocno pogięte żeberka.
Ja zaostrzyłem szlifierką stara probówkę na płasko i nią działałem bo w sumie najlepiej szło. Idzie to prostować, ale strasznie żmudna robota i efekt wizualny i tak marny, dlatego będę ładował siatkę na chłodnicę żeby to ładnie przysłonić. :D

Przez ostatni czas złożyłem moto do kupy, poskręcałem wszystko na śrubki jednej oryginalnej maści, rozebrałem na najdrobniejszy element i wyczyściłem wszystko plakiem, oczywiście nie obyło sie bez momentów grozy. Mianowicie mam sciągniętą stopkę boczną i moto po garazu było przepychane na stojaku bo inne motocykle też trzeba zmieścić i traf chciał, że na desce zeskoczył gix ze stojaka i wykiprował sie na projekt Cafe... Na "szczęście" przerysowała sie naklejka na ogonie i ogon lekko pękł ponieważ reszta oparła sie na oponie cafe . Niby nic wielkiego jak na takie jebnięcie, niestety był to jedyny element, który nigdy nie miał żadnej ingerencji i był idealny :D

Na obecną chwilę zostało mi zamontowanie crashpadów ( dawno bym to zrobił, ale musze ogarnąć mądre mocowanie na wielopunkt, bo rame rozjebie od razu jak bedzie na jednej srubie) , do tego wspomniane wcześniej okleiny kół, tankpad ( aktualnie zrobiłem na szybko lipe na maxa, ale przynajmniej nie zniszczęl lakieru od razu ) :D oraz siatka na chłodnice i jakies piaskowanie wydechu i nałożenie koca termoizolacyjnego.


DODATKOWO NA SELL IDZIE OHLINS 300 ORAZ LEOVINCE 430. DLACZEGO ? WZNAWIAM STUDIA I WYMYSLILI SOBIE OPŁATĘ DZIEKAŃSKĄ + CAŁY CZAS PŁACĘ MIESZKANIE WIEC JAKOŚ MUSZE NASKUBAĆ ;D

Naturalnie fotki na zwieńczenie postu ( "brud" na moto to nic innego jak kurz po prześcieradle którym przykryte moto :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No i kuku :D

Obrazek

Obrazek

No i Cafe z ratującą oponą :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Dodatkowo film wrzuciłem na Youtube, jak ktoś ma takiego szpeja niech oceni czy to się dobrze wkręca czy nie, szaleństwa nie ma bo zimny (45stopni chyba), największy ogień ma tak przy 80-90 stopniach :D

https://www.youtube.com/watch?v=Gz79wDT ... e=youtu.be

kai
Posty: 853
Rejestracja: 15 paź 2014, o 21:05
Motocykl: r6 rj11
Wymarzony motocykl: s1000rr
Imię: Artur
Skąd: Opole

Re: GSXR 750 K5 by estilete3

Nieprzeczytany post autor: kai » 12 lut 2017, o 14:33

40 stopni i odcina? ja moim nie wyjezdzam jak nie ma 60, stoi odpalony i sie grzeje.

Awatar użytkownika
estilete3
Posty: 107
Rejestracja: 30 lis 2013, o 10:32
Motocykl: ZX10
Imię: Alan
Skąd: Zbiersk

Re: GSXR 750 K5 by estilete3

Nieprzeczytany post autor: estilete3 » 12 lut 2017, o 14:51

kai pisze:40 stopni i odcina? ja moim nie wyjezdzam jak nie ma 60, stoi odpalony i sie grzeje.
Też nie wyjechałem i też nie wyjeżdzam jak zimny :D

Myślę, że raz na potrzeby oceny go nie zabije :lol:

Germaniec
Posty: 76
Rejestracja: 6 sty 2017, o 16:52
Motocykl: gsxr k4 750/k5 1000
Wymarzony motocykl: k51000 i s1000rr
Imię: paweł
Skąd: białystok

Re: GSXR 750 K5 by estilete3

Nieprzeczytany post autor: Germaniec » 12 lut 2017, o 20:50

ładnie teraz błyszczy

Awatar użytkownika
MaciejX
Posty: 1846
Rejestracja: 15 mar 2015, o 11:01
Motocykl: GSX-R 1000 K5
Wymarzony motocykl: RC213V
Imię: Maciej
Skąd: Mrągowo

Re: GSXR 750 K5 by estilete3

Nieprzeczytany post autor: MaciejX » 15 lut 2017, o 14:19

kawał dobrej roboty moto wyglada pieknie naprawde, a ten zadupek szkoda mega serce sie kraja gdy z własnej winy sie narobi jakichś szkód

Awatar użytkownika
briiix44
Nowy
Nowy
Posty: 4
Rejestracja: 18 lut 2017, o 22:32
Motocykl: Suzuki GSX-R 750
Imię: Łukasz
Skąd: SJZ

Re: GSXR 750 K5 by estilete3

Nieprzeczytany post autor: briiix44 » 20 lut 2017, o 23:36

Fajnie sie czytalo i przegladalo to co porobiles z moto, szacun !

Awatar użytkownika
estilete3
Posty: 107
Rejestracja: 30 lis 2013, o 10:32
Motocykl: ZX10
Imię: Alan
Skąd: Zbiersk

Re: GSXR 750 K5 by estilete3

Nieprzeczytany post autor: estilete3 » 26 lut 2017, o 12:03

Wczoraj nadszedł sądny dzień, mianowicie złozyłem wszystko do kupy i postanowiłem wyjechać zobaczyć czy coś się poprawiło i przy okazji kilka fotek strzelić. Po tak długim czasie nie jest miarodajne porównanie moim zdaniem . Ale Ale Ale, no własnie gix na 2 w pion nie idzie, ale koło cały czas uniesione, że kierownicą lużno moge kręcić lewo prawo, wiec znowu gdzieś ruszyłem i ogień przy około 190-195 na 3 też tendencja do luzowania kierownicy. Pojechałem na miejscówkę gdzie mam kawaaaał długiego asfaltu w lesie z dala od zabudowań i przegoniłem dzika, efekt ? 280 na 5 i przepinka na 6, ale niestety już drogi brakło. Myslę, że wynik całkiem normalny. Oczywiście bez przygód wyjazd byłby nieudany, korek od zaślepki do kręcenia wałem wkręciłem palcami i zapomniałem dociągnąć. Ten się wykręcił i zaczął pryskać olejem jak pałowałem. Na szczęscie wypluł może z 3 setki ( stan oleju po przyodzie w normie)

Jakoś musiałem w lesie paluchami pod owiewkami wkręcić ten kapsel w gorącym silniku i dokulałem sie powoli do domu. Póki co jestem już zadowolony z mocy, myślę, że jak odejmę jeden ząb z przodu to już będzie zadowalająco żeby poświrować.

Kilka fotek dodatkowo :D

Przy tej fotce serce bolało, ale czego nie robi sie dla fejmu... :lol: :lol:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

motorsport
Posty: 61
Rejestracja: 4 lut 2017, o 00:39
Motocykl: GSXR
Wymarzony motocykl: GSXR
Imię: PAWEL
Skąd: Ostrówek

Re: GSXR 750 K5 by estilete3

Nieprzeczytany post autor: motorsport » 26 lut 2017, o 12:44

fotograf robi robotę! : )

Awatar użytkownika
estilete3
Posty: 107
Rejestracja: 30 lis 2013, o 10:32
Motocykl: ZX10
Imię: Alan
Skąd: Zbiersk

Re: GSXR 750 K5 by estilete3

Nieprzeczytany post autor: estilete3 » 28 lut 2017, o 14:37

motorsport pisze:fotograf robi robotę! : )

Hahahaha, apropo to ten sam kumpel, który mi robił polerkę, dodatkowo ostatnio się nudzilismy i wpadliśmy na pomysł oklejenia błotnika w carbonie.

Oto efekty
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Po złożeniu dopiero teraz pogoda pozwoliła na przegonienie gixa. Niestety bez przygót jazda to nie w moim stylu. Podczas jazdy motocykl zaczął przygasać, zgasł i amen. Miał chęci, ale nie na tyle żeby odpalić. Winowajcą okazała się pompa, mianowicie regulator ciśnienia jest zabezpieczony plastikiem, który się wyrobił. musiałem to wszystko złożyć na pikabello podoginać plastik ile się da i dodatkowo owinąłem pompę strapą ( dla wielu znana pod tandetną nazwą trytytki) od tego momentu przepałowałem z 40 km i jest lala. Na przestrzeni około 2 tygodni wrzucam obie felgi do malowania ( przednia miała rant polerowany i lakier schodzi, a chcę je okleić więc musi byc zrobione konkretnie )

womer
Nowy
Nowy
Posty: 34
Rejestracja: 2 lut 2017, o 22:10
Motocykl: Suzuki GSX-R 750 K7
Wymarzony motocykl: Fireblade SP SC77
Imię: womer
Skąd: Gdynia

Re: GSXR 750 K5 by estilete3

Nieprzeczytany post autor: womer » 1 mar 2017, o 10:42

pięknie ogarniasz to moto :)
Czasami w pięć minut jazdy motocyklem przeżyjesz więcej niż inni przez całe swoje życie

Awatar użytkownika
MaciejX
Posty: 1846
Rejestracja: 15 mar 2015, o 11:01
Motocykl: GSX-R 1000 K5
Wymarzony motocykl: RC213V
Imię: Maciej
Skąd: Mrągowo

Re: GSXR 750 K5 by estilete3

Nieprzeczytany post autor: MaciejX » 1 mar 2017, o 10:48

Womer :D hondy hondy a skonczylismy na forum suzuki hahahahaha :D

co do błotnika to nie wiem mam mieszane uczucia czy oryginał nie ładniej wyglądał

womer
Nowy
Nowy
Posty: 34
Rejestracja: 2 lut 2017, o 22:10
Motocykl: Suzuki GSX-R 750 K7
Wymarzony motocykl: Fireblade SP SC77
Imię: womer
Skąd: Gdynia

Re: GSXR 750 K5 by estilete3

Nieprzeczytany post autor: womer » 1 mar 2017, o 10:58

MaciejX pisze:Womer :D hondy hondy a skonczylismy na forum suzuki hahahahaha :D

o kurde :D ale cx-500 został ze mną. Suzuki to nowy rozdział w życiu. Poznaję go dopiero :) ale lista modów rośnie!
Czasami w pięć minut jazdy motocyklem przeżyjesz więcej niż inni przez całe swoje życie

Awatar użytkownika
estilete3
Posty: 107
Rejestracja: 30 lis 2013, o 10:32
Motocykl: ZX10
Imię: Alan
Skąd: Zbiersk

Re: GSXR 750 K5 by estilete3

Nieprzeczytany post autor: estilete3 » 1 mar 2017, o 10:59

MaciejX pisze:Womer :D hondy hondy a skonczylismy na forum suzuki hahahahaha :D

co do błotnika to nie wiem mam mieszane uczucia czy oryginał nie ładniej wyglądał

Na fotce wygląda średnio, fakt ! Na żywo jednak dużo lepiej no i to był element, który był w najgorszym stanie, porysowany, gdzieś jakiś zaciek bo mazik to malował :lol: :lol: :lol:

Póki co jeszcze czekam na fundusze, żeby zębatkę i TRE zrobić. Jedzie teraz dobrze gix, ale ma tak kurewsko długie biegi, że brak słów. Ustawiałem się z kumplem na R6 rj095 i kawasaki 636 2004, oba z rollingu na 3 z 60 mnie zjadły od momentu odkręcenia manetki dopóki gix nie złapał swoich obrotów i ognia.
Kiedy kumpel wpinał 6 w swojej 636 ja jechałem na koncówce 4 ( w kawie ząb mniej z przodu)

Kumpel, który śmigał na 750 K6 mówi, że miał tak samo chujową skrzynie, miał wywalony exup to mówi, że tak samo opornie się jeździło. Na 2ce z gazu trzeba mu pomóc żeby wstał tak samo jak moja r6 tylko fakt miała krótsze biegi.

Jak poogarniam te rzeczy i będzie zadowalająco dla mnie to maluje felgi , okleina na koła, stalowy oplot i musze w końcu crashe zamontować.
Jeżeli stwierdzę, że nudzi mnie ten sprzęt to leci na allegro i kupuję litra K4 Także jakby ktoś chętny to zapraszam :D



Na koniec narzekania przymierzam się do oklejenia góry zbiornika w carbonie, dlaczego ? Ano dlatego, że serce krwawi jak dziewczyna sie zapiera o bak i rysuje + często śmigam z tankbagiem i chce uniknąć niszczenia lakieru

GTiStyle
Nowy
Nowy
Posty: 18
Rejestracja: 2 mar 2011, o 20:20
Motocykl: GSX 600 R
Wymarzony motocykl: już go mam ; p

Re: GSXR 750 K5 by estilete3

Nieprzeczytany post autor: GTiStyle » 12 mar 2017, o 15:20

Motocykl dalej do sprzedania czy się spóźniłem ?

ODPOWIEDZ