Strona 4 z 4

Re: Mój Gix 600 K3 "Papug"

: 30 maja 2016, o 01:48
autor: Pawlus
Ostatnimi czasy przyuważyłem, że co jakiś czas potrafi mi się wygiąć i przyblokować zakuwka, tak jak na poniższej fotce:
Obrazek

Więc stwierdziłem, że dobrze by tam zajrzeć. Plan był taki - ogarnąć zakuwarkę, kupić nową zakuwkę, rozkuć starą i założyć nową i cieszyć się rozwiązaniem problemu, bo przecież napęd ma najechane wg. moich obliczeń nie więcej niż 7,5 tys. km (motór kupiłem ze świeżo wymienionym napędem).

No więc rozkułem, a tam zonk:
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Jakiś idiota, który to zakładał prawdopodobnie nie dał smaru na zakuwkę. Dodatkowo samo zakucie po przeanalizowaniu przeze mnie tematu zostało totalnie spartolone. Ktoś to po prostu stuknął punktakiem jak widać na pierwszej focie. Totalne druciarstwo :( Jak widzicie tulejki wewnętrzne i sworznie wytarły się niemal do granic możliwości. Niestety muszę przyznać że nie przyglądałem się za bardzo tej zakuwce, nawet na oględzinach za bardzo nie zwróciłem na to uwagi. Do niedawna nawet nie do końca wiedziałem jak powinno to poprawnie wyglądać, bo nigdy nie miałem jeszcze okazji wymieniać napędu w moto. Dobrze, że nie doszło przez to do żadnej tragedii. Dlatego jeśli oglądacie jakiś motocykl, spójrzcie też dokładnie na zakuwkę i przede wszystkim ogarnijcie sobie wcześniej jak to ma poprawnie wyglądać.

Poza tym sam łańcuch i zębatki są po takim przebiegu w bdb stanie, minimalne zużycie widać tylko na przedniej zębatce a łańcuch pracuje jak trzeba na każdym ogniwie. Zapewne to ta spartolona zakuwka musiała być przyczyną tego, że ostatnio zrobiła mi się dość duża rozbieżność w napięciu łańcucha. Wywaliłem te ogniwa z wytartymi tulejkami, ale nie było już szans, by to założyć bo łańcuch okazał się za krótki. Dokupowanie kilku ogniw + dwie zakuwki to dla mnie trochę druciarstwo... Niby można, ale wolę się w takie rzeczy nie bawić. Zatem prosta sprawa -> kupujemy nowy napęd i przeklinamy partacza który zakładał stary :lol:

Dużo rozważałem co tu kupić, bo w sumie po części chciałem wziąć coś innego na próbę. Myślałem najpierw nad RK GXW lub DID ZVMX. Sprawdziłem jak by wyglądał złoty przy moim malowaniu i nie podoba mi się, nie pasuje. Miałem też na oku niebieski EK (fabrycznie montowane do Kawaski) ale słaba dostępność lepszych modeli . Zrobiłem sobie tabelkę z porównaniem parametrów wytrzymałościowych popularnych łańcuchów (którą być może niedługo się podzielę) no i szczerze wyszło mi z nich że jednak DID jest znacznie lepszy od reszty. Ciekawe jakie to ma przeniesienie na praktykę, bo sporo słyszałem odmiennych opinii, że np. RK lub EK znacznie wolniej się wyciągają niż DID. Przy okazji znalazłem w necie zdjęcie z pękniętym łańcuchem EK, więc jednak odpuściłem go. Analizując wszystko jeszcze raz stwierdziłem, że jednak biorę znów VX'a 525 srebrnego, bo w sumie ten mój stary praktycznie nie ma zużycia tylko przez tę zakuwkę lipa. Co do zębatek postawiłem na Sunstar'y - chciałem na przód supersproxa bo przód najszybciej się zużywa, ale kupiłem cały zestaw bez zabawy.

Taki to on se jest:
Obrazek Obrazek Obrazek

A tak się prezentuje na moto po założeniu: (fotki telefonem od razu po założeniu więc lipne, kiedyś dam ładniejsze)
Obrazek Obrazek Obrazek

Jeszcze nie miałem okazji przetestować, ale przy okazji wymiany założyłem standardowe przełożenia (wcześniej miałem zębatkę 43z z tyłu - też bezsens) więc spodziewam się dobrych efektów.
Na koniec życzę każdemu by nie trafił nigdy w swoim motocyklu na części montowane przez debili ;)

Re: Mój Gix 600 K3 "Papug"

: 30 maja 2016, o 09:40
autor: ToMsOn
Co to nowy to nowy :) Ale na tym startym zapięciu faktycznie niezłe jajko masakra

Ogólnie moto fajnie się prezentuje i fajnie że sam sobie przy nim działasz to się ceni :D