Forum Suzuki GSX-R

Witam,

Czy wsród was są osoby które posiadają alarm w swoich moto, jeśli tak to dajcie znać jakie i czy w ogóle to się sprawdza i czy warto w to inwestować. Czy może bardziej polecacie systemy GPS ?

Chciałbym znać wasza opinie w tym temacie.

Mialem proxime hibernatus t. Sprawdzal sie rewelacyjnie. Nie rozladowywal akumulatora, nie wlaczal sie samoczynnie nawet podczas mocnego wiatru.

faza20 pisze:Mialem proxime hibernatus t. Sprawdzal sie rewelacyjnie. Nie rozladowywal akumulatora, nie wlaczal sie samoczynnie nawet podczas mocnego wiatru.

Dzięki za odpowiedz.

Ja mam datatoola 3 i bede go wydzieral z motocykla

GPS to za wiele nie da bo złodziej wchodzi z urządzeniem wielkości pudełka zapałek i zagłusza tym sygnał.

A co myslicie o alarmie SPY 5000m?

W ogole jakie formy zabezpieczen preferujecie, blokady na tarcze, alarm stacjonarny, czy gps itd?

matix19 pisze:GPS to za wiele nie da bo złodziej wchodzi z urządzeniem wielkości pudełka zapałek i zagłusza tym sygnał.

Ale ile ludzi ma gps w motocyklu. Nie każdy złodziej jest taki bystry zeby wpaść na pomysł posadania zagłuszacza tym bardziej jak wybiera sie po moto

to jakaś amatorka idzie na akcje bez tego sprzętu, typu "a może by buchnąć motocykl i trochę dorobić na boku"
w sumie to pewnie więcej jest amatorów na motocykle niż na samochody

Mateusz ile znasz osób ktore maja gps w motocyklu. Pewnie ktos tam ma ale jaki to odsetek?

najlepszy sposób, moto w sypialni pod kołdrą hahaha

Pod kołdra dorby pomysł, nie wiem co na to moja żona by powiedziała:):)
Pytałem sie o system GPS do moto w firmie GANNET ( widziałem te firme w TVN TURBO jak szukali zaginionych QUADOW i MOTO ) i wygląda to tak że montuja nadajnik GPS za 1300 zł i poźniej abonament roczny w wyskokosci 600 zł. Skutecznosc maja na poziomie 90 - 95 %

To taniej chyba AC wyjdzie

Po podwyżksach z tego roku nie wiem czy AC wyjdzie taniej A swoją droga, czy ubezpieczalnie dają AC na moto ? W przyszłym roku moto bedzie miało 11 lat, wiem że w przypadku samochodów powyżej 10 lat ubezpieczalnie robią problemy.

To się teraz pochwalę swoim doświadczeniem w ubezpieczeniach xd ac na moto jest. Kosmicznie drogie dla przeciętnego Kowalskiego. Pojazd, zależnie od ubezpieczyciela nie starszy niż 8-12 lat. Cena na takim luźnym leczeniu bez zniżek (ac zniżki się naliczaja osobno niż oc) wyszło mi 3 lata temu , okolice 3tys. Nie wiem jak w innych firmach, ja liczyłem w ergo Hestia. Dodatkowo nie każda firma to ma i nie lubią ogólnie ubezpieczyciele motocykli. Warto się zapoznać z warunkami umowy. Bo może się okazać że kupimy super ac za 2tys. A nie chroni nas od niczego...