dla ułatwienia polej sobie asfalt olejem hahaha (może być nawet roślinny)
Wjedź tylnym kołem i jakby nie było przypuszczam że nawet bez przedniego hamulca będzie się koło kręciło jak dodasz gazu
Wstań z motocykla hebel przód trzymasz, dodajesz gazu powiedzmy coś około połowa obrotomierza i puszczasz sprzęgło dość gwałtownie. Trzymając hamulec możesz bawić się gazem i tutaj raczej wszystko pod kontrolą. Gorsza jedynie sprawa jakbyś puścił ten hamulec a tylne koło zaczęłoby kleić wtedy może cię wyrwać do przodu
Wybierz sobie dobre miejsce (kostka przykładowo) łatwo wprowadzić koło w poślizg a do tego jak jest mokra to już w ogóle.
Jest tego cała masa z internecie i na pewno sobie poradzisz
https://www.youtube.com/watch?v=cyvyLUTPtJ8