Strona 12 z 14

Re: Ku Przestrodze

: 8 mar 2015, o 20:29
autor: Patrycjusz29

Re: Ku Przestrodze

: 8 mar 2015, o 20:31
autor: Patrycjusz29

Re: Ku Przestrodze

: 8 mar 2015, o 20:42
autor: dziadek

Re: Ku Przestrodze

: 8 mar 2015, o 21:06
autor: qubis
no nie zle
skasowała swojego meza :shock:

Re: Ku Przestrodze

: 9 mar 2015, o 13:16
autor: ToMsOn
O kuźwa :shock: nie potrafię sobie nawet tego wyobrazić ale sytuacja no szok... jeszcze ich dziecko w aucie masakra

Re: Ku Przestrodze

: 9 mar 2015, o 17:55
autor: michaliskox
makabra .... duze zniwo zbiera kostucha a jeszcze sie na dobre sezon nie zaczal ...

Re: Ku Przestrodze

: 9 mar 2015, o 19:41
autor: Pająkhc
nie źle sie zaczyna sezonek 2015 niema co :| szerokości i przyczepności życzę wszystkim ;)

Re: Ku Przestrodze

: 19 mar 2015, o 08:44
autor: sliwoz
http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.d ... F150319402
Uszkodzenia moto nieduze a jednak nie udalo sie faceta uratowac.

Re: Ku Przestrodze

: 19 mar 2015, o 17:51
autor: michaliskox
Gosciu ktory mowi ze to pierwsza ofiara w tym sezonie jest troche kiepsko poinformowany niestety ...

Re: Ku Przestrodze

: 19 mar 2015, o 18:37
autor: qubis
michaliskox pisze:Gosciu ktory mowi ze to pierwsza ofiara w tym sezonie jest troche kiepsko poinformowany niestety ...
Chodziło chyba o lubuskie albo sam Nowy Kisielin :mrgreen:

Re: Ku Przestrodze

: 2 kwie 2015, o 18:42
autor: kamylo
Takich sytuacji w miejskim ruchu jest dużo.



Sam od siebie dodam tylko tyle, żebyście wszyscy uważali na jazdę środkiem pasa i zachowali resztki rozumu oraz "zdrową" prędkość, bez pajacowania lub gonienia "własnego cienia", taką aby nie trzeba było sprawdzać na własnej skórze, jakie są skutki takiej kolizji lub wypadku i czyja jest w takiej sytuacji wina.
Warto też jadąc powoli podziękować kierowcom, którzy robią nam miejsce. Takie pozytywne gesty na pewno nie zaszkodzą i zostaną mile przyjęte. Trzeba się nawzajem szanować na drodze.

Re: Ku Przestrodze

: 3 kwie 2015, o 08:17
autor: Mixer
No i moim zdaniem powinien pajac na moto dostać odpowiedzni mandat. Jak mnie wkur... jak jadąc moto miedzy autami gość gazuje trąbi i straszy ludzi w autach zamiast powoli kulturalnie przejechać środkiem nie robiąc niepotrzebnego szumu.

Re: Ku Przestrodze

: 3 kwie 2015, o 08:25
autor: sarah5
ok to czyja wina jest w takiej sytuacji? miał ktoś z was taki przypadek?

Re: Ku Przestrodze

: 3 kwie 2015, o 08:46
autor: Pająkhc
Mixer pisze:No i moim zdaniem powinien pajac na moto dostać odpowiedzni mandat. Jak mnie wkur... jak jadąc moto miedzy autami gość gazuje trąbi i straszy ludzi w autach zamiast powoli kulturalnie przejechać środkiem nie robiąc niepotrzebnego szumu.
i z twą wypowiedzią sie zgodzę ;) kultura pomalutku , a nie zapindala na złamanie karku :twisted: nauczka na przyszłość niech sie cieszy że tak sie skończyło ;)

Re: Ku Przestrodze

: 3 kwie 2015, o 13:46
autor: Pawlus
sarah5 pisze:ok to czyja wina jest w takiej sytuacji? miał ktoś z was taki przypadek?
Koleś w opisie filmu napisał, że wina babki z Corsy, bo wymusiła. W świetle prawa to by się zgadzało, jednak ja uważam, że częściowo ten koleś jest sam sobie winien, widział, że tam jest wyjazd i jeszcze przed nim samym przyśpieszył bez żadnego upewnienia się... Powiem, że na samym początku mojej przygody z moto też często nie zwracałem na takie sytuacje zbyt szczególnej uwagi, ale teraz jak lecę środkiem i są wyjazdy z podporządkowanych, a nie jestem pewien czy ktoś właśnie kogoś nie przepuszcza (najgorszy przypadek tutaj to tir lub autobus zasłaniający skrzyżowanie) to zwalniam prawie do zera i zachowuję 300x większą ostrożność. Przez takie właśnie przepuszczanie się, albo jak ktoś sam się wpycha widząc, że auta się powoli toczą, może być niezłe kuku. Takie sytuacje się zdarzają najczęściej, ale nie jest powiedziane że lecąc środkiem nikt ci nie wyskoczy w zupełnie niespodziewanym momencie - raz byłem świadkiem takiej sytuacji - omijaliśmy z kumplem wyłączonym kolumnę puszek (która praktycznie stała w miejscu), on leciał pierwszy no i nagle gościu mu wyskoczył na środek drogi prowadząc rower zza maski jednego auta i nawet nie patrząc przednim kołem zahaczył o gmol jego motocykla (nie było to przejście dla pieszych oczywiście). Na szczęście prędkość była nieduża i nic się nie stało poważnego, ale lecąc środkiem trzeba mieć zawsze oczy dookoła głowy i przede wszystkim nie zap... na oślep, bo może zawsze zdarzyć się jakaś taka głupia sytuacja. Trzeba myśleć za siebie i za innych.