Re: Ku Przestrodze
: 8 mar 2015, o 20:29
Gixxer.pl - Największe w Polsce forum SUZUKI GSX-R 600 750 1000
https://gixxer.pl/
no nie zledziadek pisze:http://www.lublin112.pl/rodzinna-traged ... y-zdjecia/
Chodziło chyba o lubuskie albo sam Nowy Kisielinmichaliskox pisze:Gosciu ktory mowi ze to pierwsza ofiara w tym sezonie jest troche kiepsko poinformowany niestety ...
i z twą wypowiedzią sie zgodzę kultura pomalutku , a nie zapindala na złamanie karku nauczka na przyszłość niech sie cieszy że tak sie skończyłoMixer pisze:No i moim zdaniem powinien pajac na moto dostać odpowiedzni mandat. Jak mnie wkur... jak jadąc moto miedzy autami gość gazuje trąbi i straszy ludzi w autach zamiast powoli kulturalnie przejechać środkiem nie robiąc niepotrzebnego szumu.
Koleś w opisie filmu napisał, że wina babki z Corsy, bo wymusiła. W świetle prawa to by się zgadzało, jednak ja uważam, że częściowo ten koleś jest sam sobie winien, widział, że tam jest wyjazd i jeszcze przed nim samym przyśpieszył bez żadnego upewnienia się... Powiem, że na samym początku mojej przygody z moto też często nie zwracałem na takie sytuacje zbyt szczególnej uwagi, ale teraz jak lecę środkiem i są wyjazdy z podporządkowanych, a nie jestem pewien czy ktoś właśnie kogoś nie przepuszcza (najgorszy przypadek tutaj to tir lub autobus zasłaniający skrzyżowanie) to zwalniam prawie do zera i zachowuję 300x większą ostrożność. Przez takie właśnie przepuszczanie się, albo jak ktoś sam się wpycha widząc, że auta się powoli toczą, może być niezłe kuku. Takie sytuacje się zdarzają najczęściej, ale nie jest powiedziane że lecąc środkiem nikt ci nie wyskoczy w zupełnie niespodziewanym momencie - raz byłem świadkiem takiej sytuacji - omijaliśmy z kumplem wyłączonym kolumnę puszek (która praktycznie stała w miejscu), on leciał pierwszy no i nagle gościu mu wyskoczył na środek drogi prowadząc rower zza maski jednego auta i nawet nie patrząc przednim kołem zahaczył o gmol jego motocykla (nie było to przejście dla pieszych oczywiście). Na szczęście prędkość była nieduża i nic się nie stało poważnego, ale lecąc środkiem trzeba mieć zawsze oczy dookoła głowy i przede wszystkim nie zap... na oślep, bo może zawsze zdarzyć się jakaś taka głupia sytuacja. Trzeba myśleć za siebie i za innych.sarah5 pisze:ok to czyja wina jest w takiej sytuacji? miał ktoś z was taki przypadek?