Jazda bez uprawnień a odszkodowanie

Wszystko co związane z formalnościami.
Regulamin forum
Zapoznaj się i przekaż uwagi odnośnie
Nowe forum GSXR.PL!
doktor321
Posty: 101
Rejestracja: 13 kwie 2014, o 21:11
Motocykl: GSX-R 600 K3
Wymarzony motocykl: Yamaha r1 rn19
Imię: Mateusz
Skąd: Płock
Lokalizacja: Płock

Jazda bez uprawnień a odszkodowanie

Nieprzeczytany post autor: doktor321 » 13 sty 2015, o 06:27

Witam mój znajomy niedawno miał wypadek motocyklowy z jego winy, niestety był bez prawa jazdy. Oczywiście pokrył wszelkie koszty naprawy samochodu i nie dostał odszkodowania z oc- rzecz normalna. Teraz nasuwa się pytanie czy PZU wypłaci mu odszkodowanie za złamania i ogólne obrażenia ? Dowiadywał się z niepewnych źródeł, że jak był bez prawa jazdy to nawet i zdrowotnego nie dostanie. Co o tym myślicie? może jest tu jakiś ekspert :)

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
sliwoz
Posty: 373
Rejestracja: 21 kwie 2011, o 22:20
Motocykl: GSXR 600K7
Wymarzony motocykl: mam ;)
Imię: Bartek
Skąd: Zielona Góra

Re: Jazda bez uprawnień a odszkodowanie

Nieprzeczytany post autor: sliwoz » 13 sty 2015, o 11:16

Nie jestem ekspertem ale jeżeli nie miał uprawnień to WĄTPIĘ, że coś dostanie. Ubezpieczalnie ogólnie zaniżają odszkodowania nie mówiąc już o takie sytuacji. Ale najlepiej zadzwonić do ubezpieczalni i zapytać ;) Dobrze, że nikogo nie zabił...

Awatar użytkownika
Carlos
Nowy
Nowy
Posty: 33
Rejestracja: 8 maja 2014, o 14:03
Motocykl: k1
Imię: Karol
Skąd: Lublin

Re: Jazda bez uprawnień a odszkodowanie

Nieprzeczytany post autor: Carlos » 13 sty 2015, o 11:33

Małe szanse, że coś dostanie. Ja jak skladałem papiery do ubezpieczalni za złamany obojczyk to chcieli moje prawo jazdy, dowód rejestracyjny i ubezpieczenie motocykla i szczegółowy opis wypadku :) a w tamtym roku jak gość wymusił mi pierwszeństwo to w pzu chcieli nawet oswiadczenie, że w chwili wypadku miałem kask na głowie. Oni tylko szukaja pretekstu zeby zaplacić mniej albo w ogóle, a brak prawa jazdy to dobry powód :lol:

Awatar użytkownika
Patrycjusz29
Posty: 1230
Rejestracja: 10 sie 2013, o 20:19
Motocykl: Suzuki GSXR1000 K3
Wymarzony motocykl: SUZA

Re: Jazda bez uprawnień a odszkodowanie

Nieprzeczytany post autor: Patrycjusz29 » 13 sty 2015, o 11:39

JA miałem wypadek bez uprawnień dawno temu to oc pokrywało wszystko a teraz się pozmieniało to na 100% nie dostanie ani 1zł

Awatar użytkownika
matix19
Posty: 1034
Rejestracja: 1 cze 2010, o 09:08
Motocykl: ZX10R 3gen
Wymarzony motocykl: RSV4
Imię: Mateusz
Skąd: Ostrołęka

Re: Jazda bez uprawnień a odszkodowanie

Nieprzeczytany post autor: matix19 » 13 sty 2015, o 11:53

Też kiedyś miałem bez uprawnień co prawda jeszcze na skuterku, wjechałem w tył gościowi i bez problemu dostał odszkodowanie i jeszcze miał drzwi porysowanie a to nie ja zrobiłem to i za to mu dali. Kiedyś to szło nawet zarobić na tych odszkodowaniach

Awatar użytkownika
Antek
Posty: 306
Rejestracja: 22 sty 2014, o 16:40
Motocykl: Suzuki GSX-R 600 K7
Imię: Anton
Skąd: Poraj/Częstochowa

Re: Jazda bez uprawnień a odszkodowanie

Nieprzeczytany post autor: Antek » 13 sty 2015, o 13:17

Jeżeli spowodował wypadek nie mając uprawnień, nie należy mu się nic. Ubezpieczenie jest nie ważne, jest to zapisane w umowie z ubezpieczycielem.
Obrazek

dany47
Posty: 130
Rejestracja: 5 gru 2012, o 17:09
Motocykl: R46 RJ095
Wymarzony motocykl: Panigale
Imię: Dany
Skąd: MC Podl

Re: Jazda bez uprawnień a odszkodowanie

Nieprzeczytany post autor: dany47 » 13 sty 2015, o 14:51

Ale tu mowa chyba o obrażeniach sprawcy a nie poszkodowanego.
No i oczywiście nie dostanie NIC od ubezpieczyciela. Niech się cieszy że za pobyt w szpitalu i leczenie nie musi płacić...

Awatar użytkownika
ToMsOn
Posty: 3147
Rejestracja: 27 lis 2014, o 21:48
Motocykl: ZX10R igła forumowa ;)
Wymarzony motocykl: H2R
Imię: Tomas
Skąd: <DKL>
Lokalizacja: Cała Polska

Re: Jazda bez uprawnień a odszkodowanie

Nieprzeczytany post autor: ToMsOn » 13 sty 2015, o 15:16

To jest właśnie największy problem z braku prawo jazdy...
Sam po szkodzie to dosłownie przy każdej okazji robią czy to zdjęcia czy to po prostu ksero wszystkich dokumentów a prawko jest jednym z częstych branych w ogóle pod uwagę przy wypłaceniu jakiejkolwiek kasy. Tak czy siak na miejscu kolegi odezwałbym się do dobrego adwokata czy po prostu radcy prawnego i popytał co dalej. Powiedz mi tylko jeszcze czy kolega w ogóle nie ma prawka czy po prostu nie posiada kategorii "A" ??

KuKi750
Posty: 137
Rejestracja: 12 wrz 2014, o 21:56
Motocykl: gsx750r srad
Imię: Łukasz
Skąd: Szczecin

Re: Jazda bez uprawnień a odszkodowanie

Nieprzeczytany post autor: KuKi750 » 13 sty 2015, o 15:58

Koleś numer zrobił. Wjechał gosciowi w dupe autem, prawko ma tylko na "A" i z tego co wiem ubezpieczalnia poszkodowanemu wyplaci kase za szkody, ale bedzie chciala kase od kumpla. Zgadza sie ? pewien nie jestem ale o takim obrocie sprawy slyszalem.

doktor321
Posty: 101
Rejestracja: 13 kwie 2014, o 21:11
Motocykl: GSX-R 600 K3
Wymarzony motocykl: Yamaha r1 rn19
Imię: Mateusz
Skąd: Płock
Lokalizacja: Płock

Re: Jazda bez uprawnień a odszkodowanie

Nieprzeczytany post autor: doktor321 » 13 sty 2015, o 16:12

Kolega nie ma żadnej kategorii

kai
Posty: 853
Rejestracja: 15 paź 2014, o 21:05
Motocykl: r6 rj11
Wymarzony motocykl: s1000rr
Imię: Artur
Skąd: Opole

Re: Jazda bez uprawnień a odszkodowanie

Nieprzeczytany post autor: kai » 13 sty 2015, o 16:44

ToMsOn pisze:To jest właśnie największy problem z braku prawo jazdy...
Sam po szkodzie to dosłownie przy każdej okazji robią czy to zdjęcia czy to po prostu ksero wszystkich dokumentów a prawko jest jednym z częstych branych w ogóle pod uwagę przy wypłaceniu jakiejkolwiek kasy. Tak czy siak na miejscu kolegi odezwałbym się do dobrego adwokata czy po prostu radcy prawnego i popytał co dalej. Powiedz mi tylko jeszcze czy kolega w ogóle nie ma prawka czy po prostu nie posiada kategorii "A" ??

wydaje mi sie, ze to czy mial A czy nie mial wcale nic nie robi. brak danej kategorii i mandat 300zl to jest przy normalnej kontrolii.

w razie bicia to dziala jako "brak uprawnien = nie miales prawa byc wtedy na drodze w tym pojezdzie" i krotka pilka.

Awatar użytkownika
ToMsOn
Posty: 3147
Rejestracja: 27 lis 2014, o 21:48
Motocykl: ZX10R igła forumowa ;)
Wymarzony motocykl: H2R
Imię: Tomas
Skąd: <DKL>
Lokalizacja: Cała Polska

Re: Jazda bez uprawnień a odszkodowanie

Nieprzeczytany post autor: ToMsOn » 13 sty 2015, o 17:48

Ogólnie jest tak jeśli to twój kolega jest winien (a piszesz że tak) nie ma szans na żadne odszkodowanie zdrowotne z PZU inaczej jakby był poszkodowanym to być może dało by się coś tym jeszcze zrobić (bo brak uprawnień to wykroczenie) chociaż też pewnie nie byłoby łatwo...

Tak powiem ci na swoim przypadku gdyby nie to że jestem poszkodowanym to o walkę o kasę za moją połamaną łapę, moto i resztę gratów nie było by mowy bo to jest kasa z OC sprawcy a tak jak u twojego kolegi to z kogo niby mają ściągać ? skoro on sam zawinił i do tego był bez uprawnień to jeszcze musiał pokryć dodatkowo wszystkie koszty.

ODPOWIEDZ