Impreza u tomsona part 2.

[KyRy]

Dzięki za spotkanie. Miło było poznać
Cieszę się, że nikt nie musiał na mnie czekać na trasie

Linki do galerii -->
http://postimg.org/gallery/ee3cd7jk/6b306177/
http://postimg.org/gallery/ee3cd7jk/6b3 ... 177&page=2

Pozdro i do następnego!

P.S. Zakochałem się w Gixxach

[qubis]

Ło kurcze byliście w mojej ulubionej knajpie hahah. Kurwa mogle zwami jechać dzisiaj

[KyRy]

Jeszcze jedna fota z piątku się zapodziała

http://postimg.org/image/6h39fec8h/

[ToMsOn]

Dobre foty Krystian dzięki również za tak szybkie ogarnięcie tematu

[nico]

Od 30 min w domu cały i zdrowy pykło ponad 900km a połowę z tego po pięknych drogach górzystych Super było poznać ludzi z forum i myślę ze następnym razem będzie nas więcej Podziękowania dla Toma za zorganizowanie imprezy a dziewczynkom za umilenie czasu jeszcze raz chłopaki wielkie dzęki
haha gubis za wiele z nami nie pojeżdziłeś LWG

[marjuż]

Częstochowa melduje się w komplecie.
Srogi wypad!
Fajnie było poznać Panie i Panowie, wszystkie mordy mega pozytywne!
Sporo się działo - nico przytulił gwoździa w tylnej gumie, qubis spalił sakwę, a później wyrywał Krychę na nowe buty za 300 koła ojro (a właśnie jak tam mistrzu powrocik? taśma dała radę? ) Olo zapierdalał 200 na godzinę na przednim kole między domkami i straszył ludzi swoim włoskim traktorem. Dawca jebany! . Dzisiaj nad ranem przygarnęliśmy do domku Marzenę, która później spektakularnie spierdoliła się ze schodów bez telemarka . Na osłodę dostała od nas kiełbaskę i zimnego Lecha, więc myślę, że jakoś jej to wynagrodziliśmy hahaha. Miejscówka w Radkowie idealna.
ToMsOn, dzisiejsza trasa pierwsza klasa, już dawno zapomniałem o tych Horicach Kyry - zacne foty!

Długo by jeszcze opowiadać. Wielkie dzięki wszystkim obecnym i do zobaczyska na part 3!

[qubis]

Od 30 min w domu cały i zdrowy pykło ponad 900km a połowę z tego po pięknych drogach górzystych Super było poznać ludzi z forum i myślę ze następnym razem będzie nas więcej Podziękowania dla Toma za zorganizowanie imprezy a dziewczynkom za umilenie czasu jeszcze raz chłopaki wielkie dzęki
haha gubis za wiele z nami nie pojeżdziłeś LWG

Spoko nico wazne ze poznałem pozytywnych chłopaków ze Śląska. Jak sie naucze lepiej jezdzic i mniej pić to jeszcze polatamy

[qubis]

Mariusz: taśma petarda wytrzymała ogeni. ( moze w koncu udało sie cos zmalpowac ) wiec buty za grube siano tym razem nie zostały gdzieś na autostradzie tym samym zachowalem ostatnia pare gaci i skarpetek

[nico]

aaa i właśnie jeszcze podziękowania dla Olo ze miał zestaw naprawczy do opon: wniosek taki że da się zaiwaniać z dziurą po gwoździu i prawie profesjonalnym załataniem dziury

PS. qubis i do tego jeszcze te Twoje hakerskie sztuczki mogłeś obrócić te torby w razie W żeby były równo opalone

[dziadek]

podpisac sie kto jest kto haha ale foty kozackie i spot tez moze kiedys i ja dolacze ,,XD

[ToMsOn]

Tutaj nie ma wszystkich chłopaków na tych zdjęciach

To w sumie fotka z dzisiejszej jazdy
KyRy, Nico, 91majkel, KOBO, Tomson, Marcin, Paweł, Marjuż
http://s27.postimg.org/ssds32o76/DSC_0017.jpg

To w sumie z piątku:
Tomson, Gofer, Qubis od dupy strony
http://s27.postimg.org/karavg0le/DSC_0024.jpg

[ToMsOn]

1. Dgrfst (200zł)
2. Qubis (200zł)
3. Nico (200zł)
4. Marjuż (200zł)
5. 91majkel (200zł)
6. Gofer (200zł)
7. Pieterr (150zł)
no i plus ja 200zł czyli całość 1550zł

Wydatki:
-Zakupy 730zł
-Domek 460zł
-Inne około 100zł
-Panny były za free
=około 1300zł


Zostało z 30browarów na szczęście żarcie prawie poszło w całości więc nie jest tak źle no i 250zł więc nie wiem mogę oddać powiedzmy 50zł Gofrowi który jednak pojechał szybciej bo w sobotę popołudniu i 50zł Mariuszowi który przyjechał znowu później bo w sobotę rano. A za resztę kasy nie wiem mogę powiedzmy kupić jakieś browary na następny zlot czy coś w tym stylu No chyba że chcecie to podzielę te 150zł na wszystkie osoby i wam pooddaje.

Także proszę dajcie znać w temacie co z tym robimy

[nico]

Możesz tak zrobic oddać po 50 zł Gofrowi i Mariuszowi a reszte przeznaczyc na part 3. takie moje zdanie

[qubis]

I ja jestem tomson za tym zebys zatrzymał kase na następna impreze:)

Moze Andrzejki zrobimy w górach:) zamiast motocykli sanki...

[Dgrfst]

No kurde bele, ja se żem o 23 dopiero zawinął na dom. Wypad był, a jakże w pyte Były tradycyjne parówy z wody na kaca, były dupy (jak zwykle musiałem obracać te grube ), byli dawcy na motorach 200 na przednim kole Była Agata vel Marzenka z fajną pierdziawką i brakach w uzębieniu Strasznie pozytywne towarzystwo, podziekowania Tomsonowi i Marcie za przetrzymanie mojej zżulonej osoby w ich daczy Nawet jak wracaliśmy to były atrakcje zapewniane przez k8 Mariuża czyli fioletowy ogień z dwóch luf (haha śmiałem się jak debil do siebie )