Tor Poznań - i jego koniec
-
- Nowy
- Posty: 12
- Rejestracja: 14 paź 2014, o 22:54
- Motocykl: 600 SRAD
- Wymarzony motocykl: GSX-R 750
- Imię: Mateusz
- Skąd: Zadupie
Tor Poznań - i jego koniec
Dzisiaj trafił mi się taki artykuł http://www.scigacz.pl/Tor,Poznan,przegr ... 25074.html smutne to co sie dzieje w tym państwie
- Carlos
- Nowy
- Posty: 33
- Rejestracja: 8 maja 2014, o 14:03
- Motocykl: k1
- Imię: Karol
- Skąd: Lublin
- TomCiu
- Posty: 351
- Rejestracja: 30 kwie 2012, o 10:52
- Motocykl: GSX-R 750 K7
- Wymarzony motocykl: BMW S 1000 RR
- Imię: Tomek
- Skąd: Warszawa
- Lokalizacja: Puławy/Warszawa
Re: Tor Poznań - i jego koniec
Trochę na ścigaczu przesadzili jeżeli chodzi o Tor Poznań. Hołek w sumie stwierdził fakty a oni go zdrajców wyzywają. U nas sporty motorowe nie są tak bardzo popularne i państwo nie chce do tego dokladać a jak ktoś chce zapłacić za ten teren i postawić tam osiedle to im to pasuje. Przykre...
To co się dzieje w Lublinie jest jeszcze gorsze. Tam bada barnaów najpierw kupuje mieszkanie w okolicy toru a później się dziwi, że ktoś po nim jeździ. Dla Lublina już jest za późno ale ciekawy artykuł czytałem o Wielkiej Brytanii. Tam chcą wprowadzić ustawę przez którą ludzie nie będą mogli domagać się odszkodowania itp. jeżeli kupią mieszkanie np. obok takiego toru.
To co się dzieje w Lublinie jest jeszcze gorsze. Tam bada barnaów najpierw kupuje mieszkanie w okolicy toru a później się dziwi, że ktoś po nim jeździ. Dla Lublina już jest za późno ale ciekawy artykuł czytałem o Wielkiej Brytanii. Tam chcą wprowadzić ustawę przez którą ludzie nie będą mogli domagać się odszkodowania itp. jeżeli kupią mieszkanie np. obok takiego toru.
- bet
- Posty: 1092
- Rejestracja: 2 sie 2012, o 16:11
- Motocykl: liter
- Wymarzony motocykl: SC59
- Imię: Krzysiek
- Skąd: Warszawa-Słoik z SLU
Re: Tor Poznań - i jego koniec
mm słaboCarlos pisze:Tor Lublin już zakończył działalność.
http://www.scigacz.pl/R,I,P,Tor,Lublin,25086.html
- Starscream
- Posty: 538
- Rejestracja: 8 gru 2014, o 17:33
- Motocykl: k6 1LITR
- Wymarzony motocykl: BIAŁO CZERWONY
- Imię: Konrad
- Skąd: ŻAGAŃ FZG
Re: Tor Poznań - i jego koniec
Masakra jakaś . Głęboki ukłon przed Czechami ich powierzchnia to nasze 4 woj. 7 mil ludzi a torów .... do tego uliczne wyscigi szkoda ze nie urodziłem się w Czechach !!!!!
Bo w tym kraju nad Wisłą , brak słów
Bo w tym kraju nad Wisłą , brak słów
- Dgrfst
- Posty: 871
- Rejestracja: 19 cze 2014, o 18:42
- Motocykl: Aprilia Tuono
- Imię: Olo
- Skąd: pow.Otwocki
Re: Tor Poznań - i jego koniec
Tor poznań dopóki ma monopol to jest raczej nie do ruszenia, bo chyba głownie dzięki motocyklistom są jakieś wpływy.
Nie da się ukryć, że jakikolwiek tor to ryzyko dla inwestora: pozwolenia, spełnienie norm, martwe sezony.. Większość raczej ma w dupie bycie mesjaszem sportu motorowego i na łatwości postawi centrum handlowe (kasa leci i nie ważne czy lato czy zima). Tylko ile kurwa można kupować te telewizory, tablety i szmaty w h&m. Handel handel handel jak żydzi.
Dla tego powinno się tym zająć np. ministerstwo infrastruktury. Oj albo raczej nie, jakby zaczęły te janusze robić przekręty na utrzymanie nawierzchni, budynków z zamiarem jak największego wyjebania państwa to inne janusze podniosły by larum, że po co to ktoś budował, tyle "piniendzy" i afera i tak dalej.
Pozostaje czekać na kogoś pojebanego i kasiastego chcącego podjąć ryzyko.
Nie da się ukryć, że jakikolwiek tor to ryzyko dla inwestora: pozwolenia, spełnienie norm, martwe sezony.. Większość raczej ma w dupie bycie mesjaszem sportu motorowego i na łatwości postawi centrum handlowe (kasa leci i nie ważne czy lato czy zima). Tylko ile kurwa można kupować te telewizory, tablety i szmaty w h&m. Handel handel handel jak żydzi.
Dla tego powinno się tym zająć np. ministerstwo infrastruktury. Oj albo raczej nie, jakby zaczęły te janusze robić przekręty na utrzymanie nawierzchni, budynków z zamiarem jak największego wyjebania państwa to inne janusze podniosły by larum, że po co to ktoś budował, tyle "piniendzy" i afera i tak dalej.
Pozostaje czekać na kogoś pojebanego i kasiastego chcącego podjąć ryzyko.
Trzej rycerze: elf, krasnolud i człowiek ruszają do labiryntu Downa, by zdobyć magiczną broszkę oraz zabić cyklopa smoka czarnoksiężnika, który jest Duchem Dupy.
- sliwoz
- Posty: 373
- Rejestracja: 21 kwie 2011, o 22:20
- Motocykl: GSXR 600K7
- Wymarzony motocykl: mam ;)
- Imię: Bartek
- Skąd: Zielona Góra
Re: Tor Poznań - i jego koniec
Więcej stadionów budujmy i muzeów dla żydów Żeby w 40 mln kraju nie było jednego porządnego toru klasy MotoGP/F1 A później się dziwi cała Polska że zapierdala 250 po S3 i szurają kolanami po rondach. Bo kurwa gdzie mamy to robić ja się pytam jak się rozkrada majątek i wydaje na "inwestycje", które z góry wiadomo że nie będą przynosić dochodów.
- Kenet
- Posty: 461
- Rejestracja: 4 gru 2014, o 18:29
- Motocykl: custom
- Wymarzony motocykl: mam
- Imię: Michał
- Skąd: Warszawa
Re: Tor Poznań - i jego koniec
Odpowiedź Hołka na ten artykuł ze ścigacza.Hołek pisze:Na portalu scigacz.pl ukazał się tekst (autor Lovtza v. Marcin Lowicki), w którym zostałem przedstawiony jako zwolennik likwidacji Toru Poznań, człowiek który nic nie rozumie (pewnie przez podeszły wiek) z tego o co chodzi w ściganiu, biznesie i w życiu w ogóle. W dodatku zostałem lobbystą... Poszło o mój wywiad, którego udzieliłem jakiemuś lokalnemu portalowi przy okazji wizyty w Poznaniu. Zapytany jak od strony biznesowej widzę przyszłość Toru Poznań (na którym ścigałem się gdy Lovtzy zapewne nie było jeszcze na świecie), zatroskany stwierdziłem, że jeśli włodarzom nie uda się znaleźć formuły jego rozwoju (bo co się nie rozwija to się zwija) to prawdopodobnie w pewnej perspektywie zostanie on wchłonięty przez lotnisko lub miasto. I choć dalej powiedziałem, że trzeba stworzyć system edukacji młodych adeptów wyścigów, żeby mogli tam trenować ( a nie jak teraz jeżdżą tylko ci których stać na zapłacenie słonych opłat), to żądny krwi Lovtza uznał mnie za zwolennika likwidacji toru, a nawet zdrajcę! Młody człowieku, może warto postarać się przeczytać mój wywiad ze zrozumieniem i nie reagować alergią, bo ktoś powiedział, że nad Torem zbierają się czarne chmury. Oczywiście można zamknąć oczy i stwierdzić że Tor rozwija się świetnie, gości z roku na rok coraz lepsze imprezy, pewnie za 2-3 lata zobaczymy tam F1 i Moto GP. Ale prawda jest taka, że od lat prawie nic się nie zmieniło, brak paddock'ów, trybun, restauracji i całego zaplecza, które sprawi, że będzie on atrakcyjny dla organizatorów wielkich imprez. A może mylę się??? Łatwo dla chwilowej popularności w necie przyj...ć komuś znanemu, zrobić z niego zdrajcę. Być prawdziwym macho! Miałem nadzieję, że ten wywiad obudzi trochę osoby zarządzające torem, władze miasta, regionu, ścigantów. Trzeba walczyć o Tor Poznań! Jeśli prześpimy jeszcze rok, dwa, trzy to może się okazać, że jest za późno...
- Dgrfst
- Posty: 871
- Rejestracja: 19 cze 2014, o 18:42
- Motocykl: Aprilia Tuono
- Imię: Olo
- Skąd: pow.Otwocki
Re: Tor Poznań - i jego koniec
Ładnie się odniósł.
Trzej rycerze: elf, krasnolud i człowiek ruszają do labiryntu Downa, by zdobyć magiczną broszkę oraz zabić cyklopa smoka czarnoksiężnika, który jest Duchem Dupy.
- Carlos
- Nowy
- Posty: 33
- Rejestracja: 8 maja 2014, o 14:03
- Motocykl: k1
- Imię: Karol
- Skąd: Lublin
Re: Tor Poznań - i jego koniec
Trochę racji ma.
Podobna sytuacja była z torem w Lublinie, ludzie się posprowadzali do nowych bloków, mieszkania kupili przy torze i nagle im zacząl przeszkadzać, bo nie wiedzieli ze tor jest po to by po nim jezdzić. Więc prezes pzmot wolał sprzedać tor i mieć z głowy problem "bo nie widział rozwiązania" a hajs zamiast przeznaczyć na budowe nowego toru się rozplynął. Polska...
Podobna sytuacja była z torem w Lublinie, ludzie się posprowadzali do nowych bloków, mieszkania kupili przy torze i nagle im zacząl przeszkadzać, bo nie wiedzieli ze tor jest po to by po nim jezdzić. Więc prezes pzmot wolał sprzedać tor i mieć z głowy problem "bo nie widział rozwiązania" a hajs zamiast przeznaczyć na budowe nowego toru się rozplynął. Polska...
-
- Nowy
- Posty: 1
- Rejestracja: 25 lut 2015, o 14:32
- Motocykl: brak
- Imię: Anżej
- Skąd: Londyn
Re: Tor Poznań - i jego koniec
W Bydgoszczy też nagle tor Polonii zaczął przeszkadzać mieszkańcom okolicznych bloków w których mieszkają od około +-30 lat.. Hipokryzja..
- kamylo
- Posty: 468
- Rejestracja: 6 lis 2014, o 18:56
- Motocykl: 954 powody do szczęścia
- Wymarzony motocykl: Lubię brunetki
- Imię: Kamil
- Skąd: Za winklem
Re: Tor Poznań - i jego koniec
Żyjemy w kraju, którego nic już nie uzdrowi. Kwestia czasu, kiedy obudzimy się w "obcym" państwie. Co do torów, w Rzeszowie/okolicy też jest pomysł na stworzenie takowego, ale z mojego punktu widzenia można takie projekty ukazujące się ,co jakiś tam czas w gazecie z wypowiedziami prezydentów, burmistrzów itd., włożyć sobie między bajki.
"Zajmij się życiem, albo umieraniem"
- Majka11
- Posty: 143
- Rejestracja: 22 lut 2012, o 20:43
- Motocykl: Gsxr 600 k6
- Wymarzony motocykl: rsv :)
- Imię: Łukasz
- Skąd: Wieluń
- Lokalizacja: Wieluń
Re: Tor Poznań - i jego koniec
podziękujcie PZM za zamykanie torów i kompletny brak rozwoju w tej dziedzinie
to tacy sami ludzie jak w naszym rządzie
a tor Poznań hm ceny warunki itd nie zachęcają do jazdy
to tacy sami ludzie jak w naszym rządzie
a tor Poznań hm ceny warunki itd nie zachęcają do jazdy
- SiwyDym
- Posty: 1176
- Rejestracja: 25 cze 2012, o 17:05
- Motocykl: SRAD'96 750
- Imię: SiwyDym
- Skąd: Dżungla
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Tor Poznań - i jego koniec
Olewam tan poznań byłem kiedyś to mnie nie wpuścili bo o 2db miałem za głośny komin i po co byo mi tyle km nawijać,żeby usłyszeć za głośny do domu,żenada wole już do koszalina sobie podjechać na tor kartingowy co prawda ale zawsze cos tej techniki można liznąć,a w tym roku zastanawiam,się czy na niemcynie jechać na tor tylko musze poszukać co jest blisko(tak do 400km od szczecina) dostępne
Team Jungle
3/4 FAN
3/4 FAN
- TomCiu
- Posty: 351
- Rejestracja: 30 kwie 2012, o 10:52
- Motocykl: GSX-R 750 K7
- Wymarzony motocykl: BMW S 1000 RR
- Imię: Tomek
- Skąd: Warszawa
- Lokalizacja: Puławy/Warszawa
Re: Tor Poznań - i jego koniec
No wiesz, jednak to było za dużo. Nie możesz mieć pretensji do organizatorów, że przestrzegali zasad. O limicie głośności też musiałeś wiedziałeś...