Strona 1 z 1

Drgania przy hamowaniu

: 30 kwie 2011, o 21:37
autor: koper26
Moto kupione z takim już objawem trzepie przy hamowaniu oczywiście przodem.
1. Tarcza była naruszona, poprostu widać że była zdrowo klepnięta ta aluminiowa prowadnica (tarcza pływająca) ale nie wyglądała na krzywą,
2. Kupiłem nową oponę przy wyważaniu pooglądaliśmy z mechanikiem, jak sam stwierdził tarcze prościutkie.
3. Wymieniłem łożyska główki ramy, żadnych sukcesów.
4. Odłączyłem tą klepniętą tarcze od układu, hamowała tylko jedna tarcza, żadnych drgań-> śmiga aż miło.

Jak się łatwo domyśleć, tarcza do wymiany, tylko się zastanawiam czy może być jakiś inny powód takiej padaczki, klocki (jeszcze troche ich jest) jakieś anomalie z zaciskiem, przewód? Zaciski rozbierałem i czyściłem niedawno, nic w nich dziwnego nie było.

Re: Drgania przy hamowaniu

: 2 maja 2011, o 15:36
autor: woda765
Tarcze zdejmowaliście i sprawdzaliście czy stwierdziliście na oko, że jest prosta??
Swego czasu miałem taki sam objaw i tarcza miała odchylenie zaledwie 0,5 mm a biło strasznie.
Dałem ją do prostowania (kiedyś robił to jakiś koleś pod Lubaniem) i trochę pomogło ale nie było idealnie.

Re: Drgania przy hamowaniu

: 2 maja 2011, o 15:47
autor: koper26
Na wyważarce tylko "na oko" jak to mówisz. Dziś zrobiłem takiego śmiesznego manewra, puściłem koło w drugą strone (nie chciało mi się odkręcać obu tarcz), tak że ta podejrzana tarcza była w drugim zacisku, mam już 100% pewności że tarcza jest do wymiany (wcześniej jeszcze myślałem że może zacisk itp). Przypuszczam że jest tak jak mówisz bardzo małe odchylenie a bije okropnie. Co ciekawe...tarcza pływająca wydawałoby się ze takie małe odchylenia (niewidoczne "na oko") nie powinny powodować aż takiej padaczki.

Co do prostowania, zaraz po kupnie moto też dałem do prostowania, typ stwierdził że była niewiele krzywa i wyprostował-> zero poprawy

Re: Drgania przy hamowaniu

: 2 maja 2011, o 17:36
autor: funeq
Napisze jeszcze tak jakieś ktos kiedys bedzie miał podobny problem to u mojego kumpla w sradzie był problemy z biciem przy hamowaniu okazało sie ze to własnie zacisk a dokałdnie tłoczek był przyrdzewiały nierownomiernie wypychały klocka... tak wiec czyszczenie tłoczak i zestaw naprawczy(nowe gumki) sporo dłubaniny ale pomogło. pozdr.