Szybki wyciek płynów
-
- Nowy
- Posty: 9
- Rejestracja: 3 wrz 2014, o 22:23
- Motocykl: Gix 600 k6
- Imię: Paweł
- Skąd: Oława
Szybki wyciek płynów
Witajta,
Gixxer funduje mi od czasu do czasu niespodzianki, zdążyłem przywyknąć, co mogę, co potrafię to zrobię sam, bo lubie mieć pewność. Jakiś tam czas temu miałem przygode z pękniętą miską wzdłuż gwintu od śruby spustowej. Okazało się, że silnik trza wyjąć bo demontaż michy jest ku*ewsko utrudniony. Ale do rzeczy, sytuacja zmusiła mnie żebym czarnego oddał do osób mających pojęcie, korzystając z okazji wizyty w warsztacie, pomyślałem, a ch*j szarpne się też na regulacje zaworów, wymiane płynu chłodniczego, serwis pompki paliwa no i kilka innych nieistotnych dla tego tematu rzeczy. Olej jaki zawsze lałem to motul 5100, ale mechanik stwierdził, że lepszy będzie 7100 jak dobrze kojarzę. Moto odebrałem, ale pogoda nie dawała szans żeby coś upalić sprzęta, no to do garażu i tak stał jakiś czas, w któryś dzień coś tam się cieplej zrobiło, nie przypomnę sobie teraz ale ok. 100km zrobiłem, odstawiłem maszynu i pare dni później wieczorkiem szybki przelocik po okolicy. 3 km od domu zatrzymałem się żeby zapalić peta i zadzwonić (zgasiłem elegancko bo szkoda paliwa ). Patrze i w jednej chwili ch*j mnie strzelił, coś cieknie i to dość żwawo, w krótkim czasie plama na asfalcie, nie mogłem dopatrzeć skąd dokładnie się leje, telefonem też za wiele się wspomóc nie mogłem bo bateria prawie na wyczerpaniu, no to decyzja na szybko, prowadzę do domu, odpaliłem go tylko raz kontrolnie i za moment zgasiłem, wszystko cacy (tak samo podczas wcześniejszej jazdy).
Zmęczyłem się okrutnie, wku*wienie moje sięgało zenitu.Jak go wstawiłem do garażu, tak nie zaglądałem do niego aż do 30 grudnia (trochę przez moje lenistwo, trochę przez wymiar pracy). Rozebrałem boczne owiewki, moim oczom ukazał się pusty zbiorniczek wyrównawczy płynu chłodzącego, oleju w okienku też za wiele nie uświadczyłem, za to na tych gumowych przewodach, na misce i okolicach mokro. Poniżej załączniki.
Czy jest ktoś w stanie na podstawie tych informacji stwierdzić/wykluczyć poważną awarie? Trochę gryzie mnie świadomość, że to może być uszczelka pod głowicą albo jakaś inna zaraza, spotkał się ktoś z takim fantem?
Dodam tylko, że raz (chyba nawet w ten pechowy wieczór) po odpaleniu rozbłysła kontrolka Fi, ale zgasiłem, odpaliłem ponownie i cacy, znikła.
Filmik:
https://youtube.com/watch?v=cDGxjhAs6pQ
Zdjęcia:
https://zapodaj.net/7dcb9b766d6d2.jpg.html
https://zapodaj.net/f98f5bef28869.jpg.html
https://zapodaj.net/0d04deadab9b9.jpg.html
Opaskę poluzowałem sam, na chwilę dosłownie, nie pytajcie po co bo ja też nie rozumiem tego manewru Ale gdzieś z tych okolic się chyba leje, dokładnie jeszcze tego nie zdążyłem ustalić
Edit. Coś przed chwilą czytałem o uszkodzeniu pompy wody, wcześniej nawet nie wiedziałem jak to nazwać, ale teraz już elegancko doedukowałem się w temacie, więc jak to uszczelnienia to fajno, bo koszt raczej niewielki a jak coś poważniejszego to ch*j tam, powoli będzie się coś rzeźbić, jeszcze sporo czasu do wiosny
Gixxer funduje mi od czasu do czasu niespodzianki, zdążyłem przywyknąć, co mogę, co potrafię to zrobię sam, bo lubie mieć pewność. Jakiś tam czas temu miałem przygode z pękniętą miską wzdłuż gwintu od śruby spustowej. Okazało się, że silnik trza wyjąć bo demontaż michy jest ku*ewsko utrudniony. Ale do rzeczy, sytuacja zmusiła mnie żebym czarnego oddał do osób mających pojęcie, korzystając z okazji wizyty w warsztacie, pomyślałem, a ch*j szarpne się też na regulacje zaworów, wymiane płynu chłodniczego, serwis pompki paliwa no i kilka innych nieistotnych dla tego tematu rzeczy. Olej jaki zawsze lałem to motul 5100, ale mechanik stwierdził, że lepszy będzie 7100 jak dobrze kojarzę. Moto odebrałem, ale pogoda nie dawała szans żeby coś upalić sprzęta, no to do garażu i tak stał jakiś czas, w któryś dzień coś tam się cieplej zrobiło, nie przypomnę sobie teraz ale ok. 100km zrobiłem, odstawiłem maszynu i pare dni później wieczorkiem szybki przelocik po okolicy. 3 km od domu zatrzymałem się żeby zapalić peta i zadzwonić (zgasiłem elegancko bo szkoda paliwa ). Patrze i w jednej chwili ch*j mnie strzelił, coś cieknie i to dość żwawo, w krótkim czasie plama na asfalcie, nie mogłem dopatrzeć skąd dokładnie się leje, telefonem też za wiele się wspomóc nie mogłem bo bateria prawie na wyczerpaniu, no to decyzja na szybko, prowadzę do domu, odpaliłem go tylko raz kontrolnie i za moment zgasiłem, wszystko cacy (tak samo podczas wcześniejszej jazdy).
Zmęczyłem się okrutnie, wku*wienie moje sięgało zenitu.Jak go wstawiłem do garażu, tak nie zaglądałem do niego aż do 30 grudnia (trochę przez moje lenistwo, trochę przez wymiar pracy). Rozebrałem boczne owiewki, moim oczom ukazał się pusty zbiorniczek wyrównawczy płynu chłodzącego, oleju w okienku też za wiele nie uświadczyłem, za to na tych gumowych przewodach, na misce i okolicach mokro. Poniżej załączniki.
Czy jest ktoś w stanie na podstawie tych informacji stwierdzić/wykluczyć poważną awarie? Trochę gryzie mnie świadomość, że to może być uszczelka pod głowicą albo jakaś inna zaraza, spotkał się ktoś z takim fantem?
Dodam tylko, że raz (chyba nawet w ten pechowy wieczór) po odpaleniu rozbłysła kontrolka Fi, ale zgasiłem, odpaliłem ponownie i cacy, znikła.
Filmik:
https://youtube.com/watch?v=cDGxjhAs6pQ
Zdjęcia:
https://zapodaj.net/7dcb9b766d6d2.jpg.html
https://zapodaj.net/f98f5bef28869.jpg.html
https://zapodaj.net/0d04deadab9b9.jpg.html
Opaskę poluzowałem sam, na chwilę dosłownie, nie pytajcie po co bo ja też nie rozumiem tego manewru Ale gdzieś z tych okolic się chyba leje, dokładnie jeszcze tego nie zdążyłem ustalić
Edit. Coś przed chwilą czytałem o uszkodzeniu pompy wody, wcześniej nawet nie wiedziałem jak to nazwać, ale teraz już elegancko doedukowałem się w temacie, więc jak to uszczelnienia to fajno, bo koszt raczej niewielki a jak coś poważniejszego to ch*j tam, powoli będzie się coś rzeźbić, jeszcze sporo czasu do wiosny
- dziurekk
- Posty: 744
- Rejestracja: 11 lis 2014, o 18:03
- Motocykl: GSXR 600 K4
- Imię: Rafał
- Skąd: .PL.
Re: Szybki wyciek płynów
Wywala jak układ jest zapowietrzony albo łapie lewe powietrze po prostu. Jest sporo wątków na temat korka chłodnicy który po prostu trzeba w wodzie gorącej z octem wymoczyć i problem znika. Sam tak miałem że mi czasem właśnie po zgaszeniu szedł płyn do góry i ciekło wężykiem od wyrównawczego. Wymoczenie korka niwelowało tą sytuacje. Bardzo dużo osób właśnie przerabiało ten korek.
„Nie można pomóc wszystkim, ale każdy może pomóc komuś.”
- chudy21
- Posty: 550
- Rejestracja: 8 cze 2015, o 18:58
- Motocykl: Dzikser 750 k4
- Wymarzony motocykl: s1000rr
- Imię: Albert
- Skąd: ddz
Re: Szybki wyciek płynów
to że wywala mu płyn nie znaczy ze przelewem,mi w ubiegłym sezonie walnął wąż,dokładnie ten ze zdjęcia pod opaską,skręć opaski dobrze,zalej go płynem odpal i zobacz skąd cieknie,dodam że mi waliło dopiero na wyższych obrotach,na wolnych nicdziurekk pisze:Wywala jak układ jest zapowietrzony albo łapie lewe powietrze po prostu. Jest sporo wątków na temat korka chłodnicy który po prostu trzeba w wodzie gorącej z octem wymoczyć i problem znika. Sam tak miałem że mi czasem właśnie po zgaszeniu szedł płyn do góry i ciekło wężykiem od wyrównawczego. Wymoczenie korka niwelowało tą sytuacje. Bardzo dużo osób właśnie przerabiało ten korek.
"Życie jest jak gówno na kole - raz jesteś na górze raz na dole"
- dziurekk
- Posty: 744
- Rejestracja: 11 lis 2014, o 18:03
- Motocykl: GSXR 600 K4
- Imię: Rafał
- Skąd: .PL.
Re: Szybki wyciek płynów
Chudy masz rację. Ale jak już będzie sprawdzał ogarnięcie korka to żaden koszt a temat i sposób wałkowany na polskich i zagranicznych forach.
„Nie można pomóc wszystkim, ale każdy może pomóc komuś.”
- chudy21
- Posty: 550
- Rejestracja: 8 cze 2015, o 18:58
- Motocykl: Dzikser 750 k4
- Wymarzony motocykl: s1000rr
- Imię: Albert
- Skąd: ddz
Re: Szybki wyciek płynów
Wiem że z tym korkiem lipa bo u mnie poprzedni właściciel to przerabiałdziurekk pisze:Chudy masz rację. Ale jak już będzie sprawdzał ogarnięcie korka to żaden koszt a temat i sposób wałkowany na polskich i zagranicznych forach.
"Życie jest jak gówno na kole - raz jesteś na górze raz na dole"
- MaciejX
- Posty: 1846
- Rejestracja: 15 mar 2015, o 11:01
- Motocykl: GSX-R 1000 K5
- Wymarzony motocykl: RC213V
- Imię: Maciej
- Skąd: Mrągowo
Re: Szybki wyciek płynów
zdejmij korek z chłodnicy wrzuc do miski z wodą i octem wygotuj korek załóż i będzie hulać dalej