Strona 1 z 1

GSX-R 600 SRAD gaśnie po ostrzejszej jeździe

: 23 cze 2011, o 21:13
autor: pieterr
Witam, mam problem z moim GSX-R-em 600 z 1997 przebieg 47000km. Problem polega na tym, że czasem jak jadę dłużej na 6 biegu albo go przegonię kawałek to zaczyna zamulać i chodzić na 2/3 gary i po kilku sekundach takiej jazdy gaśnie. Pózniej nie chce odpalić i trzeba odczekać kilka minut, później jeździ normalnie też do pewnego momentu. Dodam że dzieje się to tylko na ciepłym bo u mnie nie ma mowy o pałowaniu na zimnym. Na zimnym silniku odpala i jeździ normalnie. Wcześniej myślałem że silnik jest padnięty bo kopcił przy odcinie ale było oleju za dużo i po odciągnięciu do normalnego poziomu nie ma najmniejszego śladu po dymie. Kiedyś miałem też tak że z domu na stacje ( 2km ) ledwo jechał, a po zatankowaniu chodził normalnie ( chociaż wcześniej było paliwo w zbiorniku, więc chyba nie przez jego brak ). Ostatni tydzień jeździł normalnie co bym z nim nie robił, aż do dzisiaj, więc już musiałem o tym napisać. Jutro zmieniam olej z filtrem i filtr powietrza ( w podanym linku widać jaki był), przepatrze bak, węże paliwowe, świece i pompe paliwa. Póki co to na moje oko obstawiałbym że to jakiś syf w baku, zasyfione albo źle wyregulowane gaźniki albo świece już są do du.. . Może ktoś miał podobny problem, proszę o pomoc, jeszcze napiszę co zobaczę jutro. Z góry dzięki za odpowiedź. Pozdro

http://imageshack.us/g/860/filtr8.jpg/

Re: GSX-R 600 SRAD gaśnie po ostrzejszej jeździe

: 25 cze 2011, o 16:10
autor: Hubertus01
ja kiedyś miałem ten sam przypadek w Aprili okazało się że zawór zwrotny, który był na wężu od baku do gaźnika był poputy. wymieniłem go i moto śmigało jak nowe. A koszty śmieszne ;D

Re: GSX-R 600 SRAD gaśnie po ostrzejszej jeździe

: 26 cze 2011, o 14:55
autor: pieterr
Zmieniłem co miałem zmienić, świece z tego co widziałem ok, ale właśnie nie zdążyłem oblukać przewodów, pompy i tego co związane z paliwem. W przyszłą sobotę się za to zabiorę, a dzisiaj jeszcze zobaczę czy problem ustąpił (chociaż wątpię po tym co wymieniłem).
I nie wiem czy to normalne że oleju weszło 3 litry jak na deklu pisze że wchodzi 2600ccm ??

Re: GSX-R 600 SRAD gaśnie po ostrzejszej jeździe

: 26 cze 2011, o 15:00
autor: lucjan1336
jesli wymieniales z filtrem to wchodzi spokojnie 2800 i wtedy jest pomiedzy min a max

Re: GSX-R 600 SRAD gaśnie po ostrzejszej jeździe

: 26 cze 2011, o 15:34
autor: guciek
Witam posiadam tez taki model i miałem identyczny problem.
Masz na 99% szwankuje ci jedna z 4rech fajko cewek.u mnie pomogła wymiana jednej cewki.(ale trzeba wiedzieć która szwankuje)koszt używanej na allegro to około 20zł

Re: GSX-R 600 SRAD gaśnie po ostrzejszej jeździe

: 26 cze 2011, o 21:09
autor: pieterr
Witam, pojeździłem dzisiaj trochę iiiiiiii to samo. :cry: Najpierw zaczęło się po ok 8 km od wyjazdu z domu : prosta około 2-3 km nie więcej niż 140km/h na 6 biegu i pod koniec prostej zaczął się muł aż w końcu zgasł. Odpaliłem na ssaniu na dało się jechać do ustalonego miejsca (ok 500m) ale bez mocy i z dźwiękiem gs500 czyli na pewno 1 albo 2 gary nie chodziły. Postałem ponad godzinę bez odpalań w międzyczasie, odpalił i jechał normalnie, później po mieście parę km i gry temperatura doszła do ok.90 w korku zaczął się mulić od nowa, ledwo dojechałem do kumpla. Około pół godziny przerwy, jadę na miasto i już po ok 2km znowu mulenie, zjechałem na BP bo kilkaset metrów przed stacją zaczęła mrugać rezerwa, zalałem za 30 i zaczął chodzić normalnie, postałem z godzinę z kumplami i powrót do domu, zahaczyłem o prostą i jazda do 210, zahamowałem do skrętu w uliczkę iiiii zgasł, później znowu problem z odpaleniem, chwila odczekałem i jakoś dojechałem do domu. Ręce już mi opadają bo kumpel na starszej FZR i z przebiegiem o 20tys większym jeździ ciągle i nic mu się nie dzieje.
Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły co to może być ??

Re: GSX-R 600 SRAD gaśnie po ostrzejszej jeździe

: 2 lip 2011, o 18:02
autor: pieterr
Rozebrałem bak, pompę paliwa i zobaczyłem to co na zdjęciach (chociaż były też większe grudy rdzy. Wszystko poczyściłem a do baku wrzuciłem wkręty i wlałem trochę benzyny, a zlałem z niego rudy muł jak z nilu :P . Wszystko skręciłem, nasikałem 5L PB98 do baku i mały przejazd. Po rozgrzaniu ok. 10km ciągłej jazdy 130-190 i żadnej zadyszki / zamulenia / gaśnięcia, czyli tak jak GSX-R powinien chodzić :D

Myślę jeszcze nad czyszczeniem i synchronizacją gaźników bo coś tam syfu się mogło przedostać do gaźników więc nie zaszkodzi na pewno.

W sumie nikt nie podsunął dobrej odpowiedzi ale mimo to dzięki za próbę pomocy. Temat myślę że jeszcze się komuś przyda.