Gsx-r 600 k7: szarpanie
- organo
- Nowy
- Posty: 9
- Rejestracja: 27 cze 2013, o 22:12
- Motocykl: gsxr 600 k6
- Wymarzony motocykl: nie wiem
- Imię: Rafał
- Skąd: Nasielsk
Re: Gsx-r 600 k7: szarpanie
QH1
Przede wszystkim to nie jest jakies szarpanie (taki wątek z tytułem się trafił nie chciałem zakładać drugiego ...)
to Tylko uderzenie w napęd coś dokładnie w stylu jedziesz 4ka 40km/h (chodzi o małą moc silnika) odpuszczasz gaz o kilka stopni i odrazu gwałtownie alew małym stopniu go odkręcasz . Poprostu takie uderzenie w łańcuch Jedno i dlatego z taka prędkością bo to nie jest jakieś mocny strzał.
Jeśli bym dał komuś się przejechać to ide o zakład że nie zwróci nawet uwagi , dwa ja nawet nie jestem pewny czy to poprostu nie jest to "NORMALNE" w szlifierce tej mocy. w sumie przepychając moto na biegu luz jest dość duży między hamowaniem a ciągnieciem ten luz wystaczy by już "uderzyć" napędem
W niedziele miałem okazje zrobić prawie 200km i zapomiełem o tym i nawet nie zauważyłem czy jest czy nie ma... dlatego dalej twierdze że jeśli to jakaś usterka
to nic typu wycięty tryp skrzyni pompka paliwa (moto bez problemu przyspiesza osiąga 260 zero dławienia sie kichania strzelania poprostu malina)
to Jedynie albo brak reakcji na pierwszy nacisk na manetke i zamiast 2% daje 5% mocy a ja chce by było tylko te cholerne 2% (przykładowe tam moce )
Albo jeszcze nie nauczyłem się jeździć ścigaczem ( dopiero z setka wyjazdów po torach i kartingach i ze 100tys km po drogach ,ale może wolno sie ucze bo nie mowie ze wszystko umiem )
Albo efekt plecebo urojenie kierowcy i szukanie dziury w całym
Dwa grzebiąc po necie zastanawiając sie na quickshifterem do bestii dowiedziałem się ze te lepsze mają taki fajny bajer , że : przy odcieciu paliwa lub zapłonu czas zależny od preferencji uzytkownika obr silnika i biegu czasz rzędu ok 20-150ms to odzyskiwanie mocy nie jest odrazu na wszystkich cylindrach tylko pojedynczo WŁAŚCIE po to, by uderzenie w napęd było jak najmiejsze tylko tam jeszcze jest kwestia że, rolgaz jest cały czas rozkręcony ....
no mniejsza o to
moze przy wekendzie powalcze z tą śrubką i exupem bo to najbardziej sensowne rozwiązanie możliwego problemu
Przede wszystkim to nie jest jakies szarpanie (taki wątek z tytułem się trafił nie chciałem zakładać drugiego ...)
to Tylko uderzenie w napęd coś dokładnie w stylu jedziesz 4ka 40km/h (chodzi o małą moc silnika) odpuszczasz gaz o kilka stopni i odrazu gwałtownie alew małym stopniu go odkręcasz . Poprostu takie uderzenie w łańcuch Jedno i dlatego z taka prędkością bo to nie jest jakieś mocny strzał.
Jeśli bym dał komuś się przejechać to ide o zakład że nie zwróci nawet uwagi , dwa ja nawet nie jestem pewny czy to poprostu nie jest to "NORMALNE" w szlifierce tej mocy. w sumie przepychając moto na biegu luz jest dość duży między hamowaniem a ciągnieciem ten luz wystaczy by już "uderzyć" napędem
W niedziele miałem okazje zrobić prawie 200km i zapomiełem o tym i nawet nie zauważyłem czy jest czy nie ma... dlatego dalej twierdze że jeśli to jakaś usterka
to nic typu wycięty tryp skrzyni pompka paliwa (moto bez problemu przyspiesza osiąga 260 zero dławienia sie kichania strzelania poprostu malina)
to Jedynie albo brak reakcji na pierwszy nacisk na manetke i zamiast 2% daje 5% mocy a ja chce by było tylko te cholerne 2% (przykładowe tam moce )
Albo jeszcze nie nauczyłem się jeździć ścigaczem ( dopiero z setka wyjazdów po torach i kartingach i ze 100tys km po drogach ,ale może wolno sie ucze bo nie mowie ze wszystko umiem )
Albo efekt plecebo urojenie kierowcy i szukanie dziury w całym
Dwa grzebiąc po necie zastanawiając sie na quickshifterem do bestii dowiedziałem się ze te lepsze mają taki fajny bajer , że : przy odcieciu paliwa lub zapłonu czas zależny od preferencji uzytkownika obr silnika i biegu czasz rzędu ok 20-150ms to odzyskiwanie mocy nie jest odrazu na wszystkich cylindrach tylko pojedynczo WŁAŚCIE po to, by uderzenie w napęd było jak najmiejsze tylko tam jeszcze jest kwestia że, rolgaz jest cały czas rozkręcony ....
no mniejsza o to
moze przy wekendzie powalcze z tą śrubką i exupem bo to najbardziej sensowne rozwiązanie możliwego problemu
- kaczan
- Posty: 1000
- Rejestracja: 25 maja 2015, o 10:55
- Motocykl: 1000L2
- Imię: Przemek
- Skąd: Podlaskie
Re: Gsx-r 600 k7: szarpanie
Szarpanie w k8 przy 4-5 tys obr bylo powodowane wadliwa sonda o2, moze to /jesli k7 tez maja, nie pamietam/? Oczywiscie Suzuki wymienialo to w ramach akcji serwisowej ale tylko w moto ktore mialo ksiazke serwisowa (a te zazwyczaj znikaja dziwnym trafem jak sprzet do Polski przyjezdza..)
- organo
- Nowy
- Posty: 9
- Rejestracja: 27 cze 2013, o 22:12
- Motocykl: gsxr 600 k6
- Wymarzony motocykl: nie wiem
- Imię: Rafał
- Skąd: Nasielsk
Re: Gsx-r 600 k7: szarpanie
A z czasem uzupełnię swój problem dla potomnych
Trwało to długo jednak już wiem jak unikać tego szarpnięcia ..
Wystarczy przekręcić kluczyk dać mu czas na zrobienie testu kalibracji przepustnic , odpalić i poczekać ok 3min na zimnym i 30s na ciepłym . I w tedy jest git nie ma żadnego szarpnięcia uderzenia..
Dalej nie znam przyczyny .. mam dwa gixy w obu tak jest w jednym bardziej wyczuwalne w drugim mniej .
Może komp potrzebuje odnaleźć sie gdzie jest pozycja 0 na wolnych obrotach na czujnik TPS ...
Jak ktoś ma ochote niech zrobi test w sezonie zgasi motocykl . Potem szybko zapali i ruszy postara sie jechac płynnie równo ok 40km/h starając sie raz ujać 2km raz dodać . U mnie jest sporo jebni.. Jeśli poczekam chwile na wolnych obr jest zupełnie inaczej płynnie wszystko
Trwało to długo jednak już wiem jak unikać tego szarpnięcia ..
Wystarczy przekręcić kluczyk dać mu czas na zrobienie testu kalibracji przepustnic , odpalić i poczekać ok 3min na zimnym i 30s na ciepłym . I w tedy jest git nie ma żadnego szarpnięcia uderzenia..
Dalej nie znam przyczyny .. mam dwa gixy w obu tak jest w jednym bardziej wyczuwalne w drugim mniej .
Może komp potrzebuje odnaleźć sie gdzie jest pozycja 0 na wolnych obrotach na czujnik TPS ...
Jak ktoś ma ochote niech zrobi test w sezonie zgasi motocykl . Potem szybko zapali i ruszy postara sie jechac płynnie równo ok 40km/h starając sie raz ujać 2km raz dodać . U mnie jest sporo jebni.. Jeśli poczekam chwile na wolnych obr jest zupełnie inaczej płynnie wszystko
-
- Posty: 436
- Rejestracja: 18 paź 2016, o 16:33
- Motocykl: K6 600
- Imię: Mirek
- Skąd: Brzeg
Re: Gsx-r 600 k7: szarpanie
Tez to nie raz miałem. Myślałem, ze to moja wina i jakoś później zapominałem, nie czułem tego. Teraz mam podniesione wolne obroty, może dlatego przestałem to zauważać...
- Westbam
- Posty: 381
- Rejestracja: 26 mar 2017, o 22:49
- Motocykl: GSXR K8 750
- Wymarzony motocykl: Myślę... ZX10R 2012?
- Imię: Damian
- Skąd: Olkusz
Re: Gsx-r 600 k7: szarpanie
Moto z benzyny przełącza Ci się na LPGorgano pisze:A z czasem uzupełnię swój problem dla potomnych
Trwało to długo jednak już wiem jak unikać tego szarpnięcia ..
Wystarczy przekręcić kluczyk dać mu czas na zrobienie testu kalibracji przepustnic , odpalić i poczekać ok 3min na zimnym i 30s na ciepłym . I w tedy jest git nie ma żadnego szarpnięcia uderzenia..
Dalej nie znam przyczyny .. mam dwa gixy w obu tak jest w jednym bardziej wyczuwalne w drugim mniej .
Może komp potrzebuje odnaleźć sie gdzie jest pozycja 0 na wolnych obrotach na czujnik TPS ...
Jak ktoś ma ochote niech zrobi test w sezonie zgasi motocykl . Potem szybko zapali i ruszy postara sie jechac płynnie równo ok 40km/h starając sie raz ujać 2km raz dodać . U mnie jest sporo jebni.. Jeśli poczekam chwile na wolnych obr jest zupełnie inaczej płynnie wszystko
Chcesz mieć taki userbar? Skorzystaj: viewtopic.php?f=5&t=13030&p=126881#p126881
Moja SUZI: http://gixxer.pl/viewtopic.php?f=13&t=13510
-
- Nowy
- Posty: 2
- Rejestracja: 24 lut 2017, o 11:45
- Motocykl: CBR600 F4i
- Imię: Dawid
- Skąd: Warszawa
Re: Gsx-r 600 k7: szarpanie
w swoim gsxr 600 k7 miałem ten sam problem szarpania przy obciążonym silniku - powodem był zabity filtr paliwa i pompa paliwa.