Forum Suzuki GSX-R

Witam.
Posiadam SUZUKI GSXR 750 SRAD 1998r.
Problem dotyczy ładowania.
Podobne wątki były poruszane lecz mimo tego nie mogę usunąć mojego problemu.

Mianowicie na zapalonym motorze napięcie ładowania jest:
bez obciążenia:
- na wolnych obrotach około 13 V
- przy 5000 obr/min 12,5 V
z zapalonymi światłami + stop:
- na wolnych obrotach około 14 V
- przy 5000 obr/min 13 V

Napięcie na alternatorze:
- na wolnych obrotach 24 V
- przy 5000 obr/min około 90 V
Nie ma przebicia na masę.

Była przypalona wtyczka od regulatora.
Wymieniłem. Wszystkie kostki wyczyściłem.
Zakonserwowałem środkiem do połączeń elektrycznych.

Wziąłem od kolegi regulator.
Na jego regulatorze napięcia były odpowiednio mniejsze o około 1 V w każdym przypadku.

Może ktoś pomoże w ocenie problemu, bo sezon już niedługo.
Kupno alternatora i regulatora, to niemały wydatek, a do końca nie wiem czy potrzebna jest wymiana.

Pozdrawiam
SZYRG

Prawdopodobnie regulator . Według manuala powinno być 13,5-15,0Volt przy 5000tys obr/m
Ostatecznie sprawdz jeszcze na innym akumulatorze

Pożyczę od kolegi nowy akumulator i dam znać jaki był efekt.

jakby co mam w dobrym pieniądzu regiel na odsprzedanie

Ok, jak to będzie regulator to będziemy negocjować.

spoko jak coś to pisz pw, albo dzwoń : 695-449-662

Ja też mam podobny problem tylko u mnie jest ładowanie ale jak srad postoi 2 dni to pada akumu, coś poprostu ciągnie z niego prąd. Podejrzewam że to właśnie regulator. Proszę o pomoc.

zmierz amperomierzem czy jak wszystko jest wylaczone to czy przepływa prad, jak nie to znaczy uwalony akumulator

ale jakby co regiel do sprzedania jest

Odnośnie mojego problemu.
Po podpowiedzi przez kolegę z innej strony internetowej problem połowicznie załatwiony.
Mianowicie połączyłem wyjście z regulatora ( plus i minus) prosto z akumulatorem i teraz ładowanie jest 14,4V z wyłączonymi światłami lub włączonymi.
Także napięcie gdzieś ucieka na instalacji ale przynajmniej wiem że regulator i alternator jest ok. A to już duży sukces.
Mogę przesłać namiary na tego kolegę gdyż ogłasza się na jednej ze stron (aukcyjnych) że przewija alternatory motocyklowe ale też pomaga w problemach z ładowaniem itp.
Mi pomógł (nieodpłatnie).
Pozdrawiam.
W razie jakichś pytań piszcie.