Gixx kaput :(

Wszystko na temat GSX-R 750.
Regulamin forum
Zapoznaj się i przekaż uwagi odnośnie
Nowe forum GSXR.PL!
Awatar użytkownika
patrykt7
Posty: 231
Rejestracja: 6 wrz 2010, o 21:59
Motocykl: GSX-R 1000 K4

Re: Gixx kaput :(

Nieprzeczytany post autor: patrykt7 » 18 wrz 2010, o 19:15

Zrób jeszcze to co Ci mówiłem. Spróbuj pokręcić silnikiem za pomocą klucza na luzie. Jeśli się nie da tzn, że problem masz z rozrządem, jeśli się da tzn, że przyczyny trzeba szukać w transmisji mocy na zębatkę zdawczą.

Patryk T.
1. Jeśli moja odpowiedź Ci pomogła kliknij 'Podziękuj'.
2. Na bieżąco pisz o postępach przy naprawie usterki bo inaczej nie ma sensu nasze pisanie i pomoc.

rapid85
Posty: 76
Rejestracja: 20 sie 2010, o 14:59
Motocykl: GSXR 600

Re: Gixx kaput :(

Nieprzeczytany post autor: rapid85 » 19 wrz 2010, o 13:37

sproboj wykrecic wszystkie cztery swiece i zakrec silnikiem..........
mogło palowo sie do cylindrow dostac bo ja tak mialem jak mi filter peknął rozrusznik nie krecił i na pych nie chciał sie wogole przekrecic.....

objaw mialem podobny najperw stracił moc zaczał chodzic na 3 pozniej na 2 a pozniej zgasł calkiem i nie mogłem przekrecisc silnikiem nawet na pych

sprawdz moze akurat.......
Odważni nie żyja wiecznie... ostrożni nie żyja w ogóle!!!

tomasz110274
Nowy
Nowy
Posty: 6
Rejestracja: 9 wrz 2010, o 14:35
Motocykl: suzuki gsxr 750
Lokalizacja: kOŚCIAN - POZNAŃ

Re: Gixx kaput :(

Nieprzeczytany post autor: tomasz110274 » 22 wrz 2010, o 20:15

Witam, muszę wymienić silnik w sradzie 750. Dowiedziałem się ,że pasuje również od K1 K2 K3, czy może ktoś mi doradzić???? Proszę odpowiedź na mój post ,

Awatar użytkownika
patrykt7
Posty: 231
Rejestracja: 6 wrz 2010, o 21:59
Motocykl: GSX-R 1000 K4

Re: Gixx kaput :(

Nieprzeczytany post autor: patrykt7 » 22 wrz 2010, o 21:58

Ile razy jeszcze napiszesz tego samego posta?? Gdybyś zachowywał się kulturalnie na pewno dostałbyś odpowiedź na to pytanie.

Patryk T.
1. Jeśli moja odpowiedź Ci pomogła kliknij 'Podziękuj'.
2. Na bieżąco pisz o postępach przy naprawie usterki bo inaczej nie ma sensu nasze pisanie i pomoc.

tomasz110274
Nowy
Nowy
Posty: 6
Rejestracja: 9 wrz 2010, o 14:35
Motocykl: suzuki gsxr 750
Lokalizacja: kOŚCIAN - POZNAŃ

Re: Gixx kaput :(

Nieprzeczytany post autor: tomasz110274 » 22 wrz 2010, o 22:21

Nie widzę w swoim postępowaniu nic niekulturalnego, potrzebuje tylko szybkiej odpowiedzi i pomocy i z tąd wielokrotność mojego pytania gdyż jeszcze dziś muszę podjąć decyzje

Awatar użytkownika
Blaz
Nowy
Nowy
Posty: 30
Rejestracja: 27 lip 2010, o 00:36
Motocykl: Suzuki GSX-R750
Lokalizacja: Bogoria - Staszów

Re: Gixx kaput :(

Nieprzeczytany post autor: Blaz » 23 wrz 2010, o 22:01

Dobra więc tak...
Z oględzin wygląda że góra silnika jest ok i wszystko w porządku.
Kręciłem kluczem i wszystko ładnie się kręci.
Podładowałem akumulator bo się okazało że totalnie go rozładowałem i teraz suza kręci jak szalona i na rozruszyniku ładnie nawet się nie męczy... :roll:
Ale teraz tak... Przytkałem palcem każdy cylinder ( w sensie że nie mam tego do pomiaru kompresji to na wyczucie) i wyszło mi że 1 3 i 4 mogę spokojnie palec trzymać a tylko na 2 mi wybija. Wychodziło by że na 3 cylindrach nie mam kompresji...
Czy od odpalania na pych mogł przestawić mi się rozrząd czy cokolwiek z zaworami ?
Nie chce odkręcać głowicy a czy dobrym pomysłem jest wlanie tak pół kieliszka oleju w kazdy cylinder i założyć swiece i po zakreceniu zobaczyc czy nie wywala mi oleju zaworami?

Awatar użytkownika
patrykt7
Posty: 231
Rejestracja: 6 wrz 2010, o 21:59
Motocykl: GSX-R 1000 K4

Re: Gixx kaput :(

Nieprzeczytany post autor: patrykt7 » 24 wrz 2010, o 00:34

Od odpalania na pych mógł przestawić się rozrząd-oczywiście. Palcem możesz sobie zmierzyć cokolwiek innego ale nie kompresję w motocyklu. Zanim przystąpisz do pomiaru jakiejkolwiek kompresji musisz być pewien, że luzy zaworowe są w normie, więc radzę Ci je pomierzyć. Motocykl odpala czy nadal w stanie uśpienia? Z olejem to jeśli chodzi o Twoje wykonanie to głupi pomysł. Rozrząd możesz sprawdzić jeśli masz zdjętą pokrywę zaworów pod względem przestawienia.

Patryk T.
1. Jeśli moja odpowiedź Ci pomogła kliknij 'Podziękuj'.
2. Na bieżąco pisz o postępach przy naprawie usterki bo inaczej nie ma sensu nasze pisanie i pomoc.

Awatar użytkownika
Jaco
Nowy
Nowy
Posty: 25
Rejestracja: 15 gru 2010, o 14:52
Motocykl: Suzuki GSX-R 1000 K2
Wymarzony motocykl: Suzuki GSX-R 1000 K8

Re: Gixx kaput :(

Nieprzeczytany post autor: Jaco » 16 gru 2010, o 15:17

To jak się skończyła cała przygoda?

Awatar użytkownika
Blaz
Nowy
Nowy
Posty: 30
Rejestracja: 27 lip 2010, o 00:36
Motocykl: Suzuki GSX-R750
Lokalizacja: Bogoria - Staszów

Re: Gixx kaput :(

Nieprzeczytany post autor: Blaz » 16 gru 2010, o 16:54

Przygoda się skończyła dziwnie ;)... Więc podjechałem autem do moto, podpiąłem akumulator na kable i kręciłem z dobre 5 minut aż moto złapało... I o dziwo zaczęło ładnie chodzić... Naładowałem aku i wszystko było w porządku przez jakis miesiąc aż zaczęło czasami dziwnie przerywać... Pod koniec sezonu przerwało ostatni raz i już nie chodzi jak powinno... Odkąd spadł śnieg nie mam czasu żeby cokolwiek przy nim zrobić :(( chodzi dziwnie... Równo pracuje a po chwili tak jakby nie na wszystkie tłoki... i za chwile znowu dobrze... I tak wkółko... Jak próbowałem jechać tak to trzymam równo gaz i raz nagle pełna moc a za chwile hamuje i jeśli puszczę gaz to gaśnie... Najdłużej przejechałem może kilometr tak bez przerwania... Nie mam ostatnio kompletnie czasu żeby bak zdjąć... Jak myślicie co to może być? Świecę muszę wymienić i gaźniki wyregulować a poza tym?

Awatar użytkownika
Rudisz
Posty: 649
Rejestracja: 21 kwie 2010, o 12:42
Motocykl: 1000 K6
Wymarzony motocykl: K6 1000
Lokalizacja: Brzozów / Rzeszów

Re: Gixx kaput :(

Nieprzeczytany post autor: Rudisz » 17 gru 2010, o 07:47

To najpierw zrob swiece z gaznikami a pozniej jak to nie pomoze to daj znac, akumulator tez wymien
http://www.bikepics.com/members/rudisz/

Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi.... naprawde .... aż cięzko czasami ich wyprzedzić ....

Awatar użytkownika
Jaco
Nowy
Nowy
Posty: 25
Rejestracja: 15 gru 2010, o 14:52
Motocykl: Suzuki GSX-R 1000 K2
Wymarzony motocykl: Suzuki GSX-R 1000 K8

Re: Gixx kaput :(

Nieprzeczytany post autor: Jaco » 17 gru 2010, o 10:16

Z tego co się orientuję to najpierw należy wyregulować gaźniki, a później wymienić świece...
Przynajmniej tam mi mówił mechanik, jak miałem Yamahę.

Jednak do takich regulacji to samemu nie ma co zasiadać raczej. Przynajmniej ja bym nie kombinował.

Awatar użytkownika
patrykt7
Posty: 231
Rejestracja: 6 wrz 2010, o 21:59
Motocykl: GSX-R 1000 K4

Re: Gixx kaput :(

Nieprzeczytany post autor: patrykt7 » 17 gru 2010, o 13:45

Jaco pisze:Z tego co się orientuję to najpierw należy wyregulować gaźniki, a później wymienić świece...
Przynajmniej tam mi mówił mechanik, jak miałem Yamahę.

Jednak do takich regulacji to samemu nie ma co zasiadać raczej. Przynajmniej ja bym nie kombinował.
Nie mylisz w żadnym słowie.

Patryk T.
1. Jeśli moja odpowiedź Ci pomogła kliknij 'Podziękuj'.
2. Na bieżąco pisz o postępach przy naprawie usterki bo inaczej nie ma sensu nasze pisanie i pomoc.

Awatar użytkownika
lodzia74
Posty: 224
Rejestracja: 17 gru 2010, o 17:59
Motocykl: GSXR 1000 L0
Imię: Waldek
Skąd: WLKP

Re: Gixx kaput :(

Nieprzeczytany post autor: lodzia74 » 26 gru 2010, o 14:33

Wszystko się zgadza, ale gixer 750 z roku 1998 jest na wtrysku.
"Tutaj chodzi o pasję, tutaj chodzi o siłę, tutaj chodzi o moc ..."

Awatar użytkownika
Blaz
Nowy
Nowy
Posty: 30
Rejestracja: 27 lip 2010, o 00:36
Motocykl: Suzuki GSX-R750
Lokalizacja: Bogoria - Staszów

Re: Gixx kaput :(

Nieprzeczytany post autor: Blaz » 26 gru 2010, o 16:30

Owszem ale ten dziwnym sposobem chociaż na gaźniku jest zarejestrowany jako 98r.
Jak snieg stopnial i zobaczylem asfalt to srobowalem sie przejechac, moto normalnie sie rozgrzalo itd i początkowo się ladnie wkrecało i znowu zaczeło przerywać jak przed "zimowaniem" ogolnie to jest jak sie mu uwidzi, raz się wkręca do oporu jak szalony (no jak powinien;) ) a drugi raz nie da sie przekroczyc 5-6 tysiecy obrotow i gasnie na wolnych...

Awatar użytkownika
patrykt7
Posty: 231
Rejestracja: 6 wrz 2010, o 21:59
Motocykl: GSX-R 1000 K4

Re: Gixx kaput :(

Nieprzeczytany post autor: patrykt7 » 26 gru 2010, o 17:02

Tak jak mówiłem. Świece, zawory, gaźniki, napięcie ładowania aku.

Patryk T.
1. Jeśli moja odpowiedź Ci pomogła kliknij 'Podziękuj'.
2. Na bieżąco pisz o postępach przy naprawie usterki bo inaczej nie ma sensu nasze pisanie i pomoc.

ODPOWIEDZ