Forum Suzuki GSX-R

Witam.

Dzwoniąc do kilku serwisów SUZUKI dostałem sprzeczne informacje dotyczące wymiany oleju przy pierwszym przeglądzie GSX-R1000 L7 to jest przy 1 tys km.

Niektóre serwisy zalecają zalanie olejem PÓŁ-SYNTETYCZNYM na pierwsze 6 tys km, a następnie przejście na pełen syntetyk.
Powodem jaki podają są (podobno) przypadki ślizgania się sprzęgła i konieczności jego wymiany gdyż silnik nie jest jeszcze ułożony.

Szczerze jestem tym zaskoczony, gdyż ja wymieniłbym na olej PEŁEN-SYNTETYK od początku.

Czy macie jakieś doświadczenia ?
Czy warto również wymienić olej wcześniej np po 3 tys a nie po 6 tys (jedynie za pierwszym razem) z uwagi na dalsze docieranie silnika ?

Dzięki i pozdrawiam

spytam sie znajomego co mu tam serwis leje i czy wie co zaleca po dotarciu silnika bo aktualnie dociera moto przez te chyba 800km do 7tys obr a pozniej do 12 tys obr do 1500km ale ta teoria to jakas dziwna naprawdę, wiadomo że jednostki coraz to nowsze wysilone itp ale to oznaczało by że co ? po każdej zmianie sprzęgła należało by olej zalewać olejem pół syntetycznym? toć to jakaś głupota i pachnie tu oszczędnościami serwisu i wlewanie oleju tanszego niż zalecany.

tak jak kiedyś czytałem na forum accorda gościowi od nowości lali 15w50 gdzie honda w życiu takich olejów nie zaleca ani nie zalecała do tego silnika ale mimo wszystko silnik latał grubo ponad 370tys km hehehe.

amws pisze:Witam.

...

Czy macie jakieś doświadczenia ?
Czy warto również wymienić olej wcześniej np po 3 tys a nie po 6 tys (jedynie za pierwszym razem) z uwagi na dalsze docieranie silnika ?

Dzięki i pozdrawiam

dluga dyskusja by mogla byc, czytalem troche o tym bo tez sei zastanawialem co wlac. Z tego co powiedzieli mi w serwisie to moto nowe ma polsyntetyk, i mi przy 1k tez taki wlali. gdzies znalazlem filmik na ktorym gosciu bodaj z castrola sie wypowiadal ze nie powinno sie moto na syntetyku docierac, bo nie bardzo to wychodzi. ale nie bylo zadnych winikow badan ani nic, po prostu slowo goscia ktory pracuje w firmie robiacej oleje. jak sobie poczytasz o docieraniu moto to sa mistrzowie co twierdza ze najlepiej docierac hard, czyli napierniczasz moto przez kilkadziesiat km na maxa, wymieniasz olej i juz jest dotarty. tam tez radza zeby na mineralnym docierac bo najlepiej dziala.
A prawda jest taka ze co bys nie wlal to jakos jezdzic bedzie, kiedys widzialem film na yt jak goscie do hondy zamiast oleju wlali wode zwykla i jezdzili tym autem kilkadziesiat minut i auto dalej jezdzilo...
takze chyba nie ma sie co przejmowac za bardzo.