Forum Suzuki GSX-R

wydrapałem typowi dziś, że daję 35 bo znam historię motocykla. Odpisał, że PZU daje 65. I skąd mamy te zwyzki za OC? hahahaha Zakończyłem tym że za moto z dziurą w ramie, 35 koła mnie trzyma.

hahaha , typ wali drzwiami i oknami, teraz sopot

https://www.otomoto.pl/oferta/kawasaki- ... ywW3h.html

Moto już zwiedziło pół polski heh... co ogłoszenie, to z innej części kraju.

A zdjęcia te same

Co za gość heh.
Na miejscu tego gościa to przestałbym walić w chuja i chociaż próbował odzyskać większość kasy jaką stracił kupując tego gniota pewnie nie wiedząc o tej ramie.
Może sprzedać taniej i opisać całą prawdę, kupić nową ramę i sprzedać itp.
Nie sądzę, że znajdzie się jeleń co wyda tyle kasy na używane moto bez wcześniejszej weryfikacji jego historii.
A jak będzie dobrze grzebał w Internecie to trafi pewnie również na to forum.

dlatego mu napisałem że 35 daję, a ten mi że pzu daje 65. Nie mam zamiaru się tym rozpierdalać dla szkody z pzu. Może ktoś się znajdzie haha

To niech oddaje do PZU po chooja chce za mniej oddać

Za 35 to można zabrać. Nie wiem ile rama (6-7k). Więc jeszcze jako tako się opłaca.
A jak mu 65 daje PZU to ciekawe dlaczego nie spróbuje hehe

bo by się jeszcze dokopali że to już raz było gruzem to dopiero by było dochodzenia i jeszcze jakiś kłopotów itd itp

odiz pisze: Nie sądzę, że znajdzie się jeleń co wyda tyle kasy na używane moto bez wcześniejszej weryfikacji jego historii.
A jak będzie dobrze grzebał w Internecie to trafi pewnie również na to forum.

Uwierz mi są tacy ludzie. znam gościa co pojechał po pijaku kupować kawę za 30tys. Okazała się trefna a teraz pojechał kupił w ciemno bmw za 40 bez żadnej historii malowane itp. Tak więc jak gość wyczeka to w końcu trafi na takiego

ciekawe kto

jasne że są i sam mam paru takich kolegów co tak właśnie kupili swoje 1wsze moto pojechali a nawet kupujący nie miał prawka i kupili motocykl za 40tyś bez nawet jazdy testowej mieli akurat szczęście bo moto było całkiem OK Śmiał się że rzucili kasę w reklamówce i zabrali na przyczepkę hehe

prędzej czy później ktoś się trafi spokojna głowa fakt teraz ludzie trochę więcej myślą ale jednak trafiają się ciągle tacy co niczego nie sprawdzają...

odiz pisze:Za 35 to można zabrać. Nie wiem ile rama (6-7k).

Całkiem możliwe, ze to moto ma już nową ramę a ze starej tylko numery zostaly.

faza20 pisze:

odiz pisze:Za 35 to można zabrać. Nie wiem ile rama (6-7k).

Całkiem możliwe, ze to moto ma już nową ramę a ze starej tylko numery zostaly.

to na serio musiał by być magik który przebije numery jeśli nie brać pod uwagę spawania główki całej

ToMsOn pisze:jasne że są i sam mam paru takich kolegów co tak właśnie kupili swoje 1wsze moto pojechali a nawet kupujący nie miał prawka i kupili motocykl za 40tyś bez nawet jazdy testowej mieli akurat szczęście bo moto było całkiem OK Śmiał się że rzucili kasę w reklamówce i zabrali na przyczepkę hehe

prędzej czy później ktoś się trafi spokojna głowa fakt teraz ludzie trochę więcej myślą ale jednak trafiają się ciągle tacy co niczego nie sprawdzają...

Pierwsze moto kupiłem na dzień przed egzaminem na prawo jazdy 40kM od domu. Pojechałem z kolega, który miał prawko miesiąc i wróciliśmy jadąc kawałek ja i kawałek on. Oględziny? Nie znaliśmy się wogole, otworzyłem na all... st1100 i ustawiłem od najdroższego. Dwa były po 15 tys jeden 40km a drugi 400. Kupiłem całkiem nie zły motocykl i po dwóch latach nie zle sprzedałem.
Gixa kupiłem po szlifie. Przejechałem 200 po krętej, dziurawej ścieżce między wioskami i skoro się nie rozpadł to chyba będzie dobry

Wiadomo, że każde następne moto człowiek kupuje z większą uwagą itp.
Może być też tak, że jak ktoś wystawia moto za tyle kasy to potencjalny nabywca nie podejrzewa, że tak świeży motocykl za tyle pieniędzy może być z taką przeszłością.
No cóż....