Pokazy na BP Kraków 13 czerwca

[Rudisz]

Jak niektórym wiadomo w wielu miastach polski organizowane są Motocyklowe Niedziele na stacjach BP, w związku z tym że w Krakowie w pierwszym terminie była powódź, organizator przeniósł imprezę na 13 czerwca.
Wybieram się tam z kilkoma znajomymi niestety bez moto, gdyby ktoś też planował to dawajcie znać. Ja będę od ok 14 i możemy się jakoś ustawić.

[korro]

Ostatnio widziałem na BP, w ubikacji, 'wieszak motocyklisty' - takie urządzenie z miejscem na kask, kurtkę itp., specjalne dla dwukołowców.
Bardzo miło z ich strony

[zolwik]

Też ostatnio byłem ogólnie to jak są pokazy itp. to jest na co popatrzeć , na płci przeciwnej też można zawiesić ślepia

Z rana kolejka na hamownie mega długa , ok 17 skorzystałem bo krótka była

[Rudisz]

I po imprezie. Byłem od południa, troche mało się działo i organizator przygotował mniej atrakcji w porównaniu do zeszłego roku a frekwencja prawdopodobnie ze względu na miejsce nie była tak duża.

[Haos]

Moim skromnym zdaniem kiszka w tym roku była, lepiej było w zeszły roku na "BoraBora" miejscówka w Wieliczce to jakaś pomyłka!

[asphaltsurfer]

Mnie nie było, ale jak macie blisko na Bora to zawsze w czwartek można podjechać 2 tygodnie temu np było ostro, a na BP już miejsca brakowało tyle sprzętów. Ja tam mam 10km więc jestem co tydzień

[Haos]

Jazda w czawartek na bora to pewne wku...rwienie........ takiej nagonki dawno nie było!!!! Jestem jej ofiarą ;p

[asphaltsurfer]

A co się stało?
Za mną ostatnio ruszyli radiowozem jak ich wyprzedziłem ale chyba nie mają rejestratorów wideo w zwykłych radiowozach. Oby

Fakt kiedyś tam było inaczej, ludzie na kołach jeździli ewolucje stanie na baku i inne tricki. Teraz jest pełno psiarni w czw. ale zawsze przyjechać pogadać można

Natomiast nieoficjalnie się dowiedziałem że wyścigi teraz są na ul. Ksiącia Józefa (tam w stronę Kryspinowa). Ale oczywiście nikt o tym nie wie. Ściśle tajne

[Haos]

Ano dowodzi mi bezczelnie wzieli ;p


Ale nigdy nie było żadnych wyścigów na bora - no chyba ze jazde na kole ktoś nazywa jako wyścig, a to ze czasami przepyci jakaś grupka no coż życie
No a na KS Juzefa to już wogóle z dupy wyciągniete