Jeżdzę ze stardesign. Nie ma problemu po angielsku. Nie ma po niemiecku. Na samej Pannoni można nawet po polsku bo Słoweńcy tam pracują i spoko sie dogadać można.
Stardesign porządnie zorganizowane. Fun cup byłem dwa razy pierwszy i ostatni
strasznie olali wszystkich na Hungaro kiedyś. Potem nie mieli chętnych i podobno znowu sa mili
.
Ze stardesign normalnie jest 6 sesji w pierwszy dzien plus wolne jazdy w drugi 4 sesje plus wyścigi dla każdego i wolne jazdy. Ostatnio fakt, było w pierwszy dzien 5 sesji ale był tez wyścig i wolne jazdy. Ale to był trzydniowy wyjazd weekendowy ...
Pannonia fajna, motocyklowa, bezpieczna (tzn troche dziurawa ale żwiru w ciul pare zakrętów tam wyprostowaniem i zawsze starczyło miejsca
) i litrem to prawie cały tor na gumie drzesz
Słowacja szybka i trudna dość niektóre zakręty sie zacieśniają.
Na pierwszy raz chyba lepsza Pannonia.
Ogólnie na pierwszy raz odpal you tubę i obejrzyj przejazdy po obu torach najlepiej jednego zawodnika.
No i jak pisałem ze stardesign jak jedziesz pierwszy raz i to zgłosisz masz dodatkowy wyjazd przed sesjami za instruktorem żeby tor poznać.
No którąż doczytałem ... No sam to raczej nie jedź. A jak sie zgruzujesz? Coś sobie zrobisz? Kto Cie wrzuci do busa?
No i dojazdowo pannonia to 100km wiecej niz slovakiaring i na Węgrzech omijasz autostradę coby nie płacić ichniej drogiej winiety