Cześć
: 24 kwie 2020, o 20:55
Hej. Witam się serdecznie w tym dziwnym czasie. Dotychczas Ducati i tylko Ducati, a teraz niespodziewana fascynacja GSXR 750 z roku 88. Kupiony jako złomek do projektu na kwarantannowe popołudnia. Oczywiście będę prosił o pomoc, bo wiele w temacie Suzuki nie wiem, a problemy zaczęły się piętrzyć. Raz jeszcze witam i pozdrawiam wszystkich.