Witak koledzy moze ktos z was zna lub wie kto zajmuje sie sprowadzaniem moto bez prawa do rejestracji??
Mnie interesuje konkretnie k41000 gdyz muj to jedynie na przekladdke sie nadaje...jakby ktos wiedzial cos to prosilbym o jakies namiary..z gory dzieki
Motocykle bez prawa rejestracji!!!
-
- Nowy
- Posty: 17
- Rejestracja: 26 cze 2010, o 11:28
- Motocykl: byl 954 bedzie...??
- Rudisz
- Posty: 649
- Rejestracja: 21 kwie 2010, o 12:42
- Motocykl: 1000 K6
- Wymarzony motocykl: K6 1000
- Lokalizacja: Brzozów / Rzeszów
Re: Motocykle bez prawa rejestracji!!!
Szukaj na allegro potorówek bo inaczej to raczej nikt nie sprowadza, po pierwsze rzadko kiedy za granica oplaca sie taki sprzet kupic bo lepiej go puscic tam na czesci a po drugie dosc sporo zachodu z tym zeby udowodnic ze nie kradziony
http://www.bikepics.com/members/rudisz/
Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi.... naprawde .... aż cięzko czasami ich wyprzedzić ....
Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi.... naprawde .... aż cięzko czasami ich wyprzedzić ....
- asphaltsurfer
- Posty: 216
- Rejestracja: 27 kwie 2010, o 13:39
- Motocykl: K6 1000 red + FZR 1000
- Lokalizacja: Kraków
Re: Motocykle bez prawa rejestracji!!!
A swoją drogą ciekawy jestem jak to jest z maszynami typowo crossowymi? nie rejestruje się tego bo to ani świateł nie ma ani homologacji do ruchu. Jak mi niby właściciel pokaże że jest rzeczywiście właścicielem a nie zapierdolił maszyny z pod sklepu komuś? Faktura z salonu? Ho ho a kto trzyma takie rzeczy.
- Rudisz
- Posty: 649
- Rejestracja: 21 kwie 2010, o 12:42
- Motocykl: 1000 K6
- Wymarzony motocykl: K6 1000
- Lokalizacja: Brzozów / Rzeszów
Re: Motocykle bez prawa rejestracji!!!
To ze nie jest zarejestrowany nie znaczy ze nie ma nabitych numerow i nie posiada zadnych dokumentow wlasnosci. Wystarczy podejsc na policje i sprawdzic czy dany numer VIN nie istnieje w bazie skradzionych
http://www.bikepics.com/members/rudisz/
Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi.... naprawde .... aż cięzko czasami ich wyprzedzić ....
Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi.... naprawde .... aż cięzko czasami ich wyprzedzić ....